Chodzi mi o jigsawowe moduły z Javy 9, czyli nadal dość świeża technologia (nie osgi).
Używacie tego w nowych projektach, dlaczego nie? Migrujecie istniejące na moduły? Ogólnie co o tym sądzicie?
Jeśli nie warto tego używać, to dlaczego to weszło w życie?
Co prawda kodzę w Scali, a nie w Javie, ale i tak odpalam na JVMie, więc odpiszę.
Używacie tego w nowych projektach, dlaczego nie? Migrujecie istniejące na moduły? Ogólnie co o tym sądzicie?
Nie używamy i nie mamy w planach. Java nie wymaga przechodzenia na moduły. Można korzystać z najnowszych rzeczy bez przerabiania systemu na jigsawowy.
Jeśli nie warto tego używać, to dlaczego to weszło w życie?
Warto używać, ale np. użyteczność może spaść jeśli korzystasz z mikroserwisów - architektura mikroserwisowa to samo w sobie podzielenie systemu na osobne wyspy, więc moduły nie wniosą tu dużej wartości dodanej.
Jigsaw wszedł w życie nie tylko po to, by zmodularyzować aplikacje użytkowników Javy, ale też po to, by zmodularyzować samą Javę. Wszystkie nowe bajery (i stare też) w Javie są poupychane w modułach JDK. Dzięki precyzyjnemu opisaniu których modułów potrzebujesz, programy typu jlink mogą stworzyć zoptymalizowaną (pod względem przede wszystkim rozmiaru, ale też np. czasu uruchamiania) dystrybucję JRE.
Jeśli nie warto tego używać, to dlaczego to weszło w życie?
One raczej nie są od tego żeby używać je w aplikacjach końcowych raczej (czyli tych enterprajsach w Springu) tylko jak masz jakieś biblioteki, frameworki etc i chcesz schować internale.
Ogólnie co o tym sądzicie?
Nie brak opini że to trochę overkill. Tzn enkapsulacja na poziomie modułu (czyli jara) ma sens, ale być może taki Kotlinowy internal wystarczy.
Z tymi modułami jest jeszcze trochę problemów, niektóre biblioteki np. Guava mówią że nie wspierają i wspierać nie będą - jedyne co dodali to "automatic name" w JARrze. IntelliJ do niedawna też nie uaktualniał module-info.java gdy importowało się nową klasę z nowego modułu. Są problemy z Junit 5 trzeba dodawać --add-opens w maven surfire plugin'ie. I to są doświadczenia z mojego malego pet-projektu w JavaFX gdzie moduły są konieczne żeby jlink'iem wygenerować paczki dla Linuxa i mac'a.
IMHO tooling pomimo upływu czasu nie jest jeszcze dostatecznie dojrzały. Jak ktoś ma wybór OSGi vs Java 9 modules to pewnie moduły są lepszym wyborem (bo mają przyszłość). Jak ktoś się zastanawiam Java 9 modules vs maven/gradle module management to bym brał to drugie.