Backend - Node.js czy Spring

Witam, zajmuję się frontem w Angularze. W obecnej pracy jestem full stackiem i mam dowolność co do wyboru w czym ten backend tworzyć.
W związku tym mam dylemat, gdyż Springa trochę znam i jestem w stanie w nim pisać juz proste serwisy REST, a z drugiej praca w JS i popularność Node.js sprawia, że zastanawiam się nad wyborem pomiędzy nimi.

Ciekaw jestem opinii bardziej doświadczonych odnośnie Node.js. Jakie macie z nim doświadczenia w produkcji ? A może ktoś z Was ma doświadczenie w obu i ma swoje zdanie który jest według niego lepszy ?

Sory, ale pytanie brzmi jak nastolatki, która nie wie co powinna ubrać na wiosnę. W takim przypadku poczytaj czasopisma, zorientuj się co jest modne.

Natomiast w praktyce samo pytanie tylko pokazuje, że w ogóle nie powinieneś mieć swobody w doborze technologii. Brawo Ty!

Zapytać w dziale Java Co lepsze, Node.js czy Spring to tak jakby zapytać w Paryżu Co lepsze, włoskie jedzenie czy francuskie.
Chociaż po namyśle stwierdzam że nie. Pytanie jest jeszcze bardziej bez sensu. Bo Node.js to platforma (interpreter) do wykonywania programów, a Spring to tylko framework do wstrzykiwania zależności opakowany ogromną ilością cudzych bibliotek.
@dobrzyn227 może nie uwierzysz ale można pisać w Javie aplikacje bez frameworka do wstrzykiwania zależności. A nawet jeśli już naprawdę chcesz mieć framework DI to są jeszcze Guice i Dagger od Google

Moja odpowiedź - Node.js. Wszystko lepsze od Springa. No może za wyjątkiem Javy EE

Cały Bolt stoi na Nodzie, a za to Allegro na Springu. Obie platformy ogarniają >10M użytkowników. Bez analizy wymagań i driverów architektonicznych nie da rady podjąć decyzji.

EDIT: oczywiście nie „cały” system, chodzi o usługi backendowe.

Robiłem backendy w Javie, teraz robię w NodeJS+TS. Nie da się odpowiedź na Twoje pytanie bez wiedzy o driverach architektonicznych o których wspomniał @Charles_Ray, stanu wiedzy zespołu, etc, ... ale!
Osobiście zdecydowanie większą przyjemność sprawia mi pisanie w TS-ie. Kod potrafi być naprawdę zwięzły a jednocześnie zrozumiały, można robić rzeczy o których mi się wcześniej nie śniło i przy okazji wszystkie dostępne biblioteki mają tyle bugów że kontrybucje do open sourca są w zasadzie nieuniknione :D