A jak będziesz kiedyś chciała podmienić SampleImpl na SampleImpl2? W ogóle generalnie stosuje się interfejsy a nie konkretne klasy, niezależnie od tego czy masz tam DI czy też nie. Dzięki temu masz kod powiązany jedynie kontraktami związanymi z dostarczanymi metodami, a nie powiązany z konkretnymi implementacjami. Taki kod potem dużo prościej zmieniać i rozwijać.
Oczywiście nie ma też co się dać zwariować. Jeśli wiesz na pewno że jakaś klasa na pewno nie będzie nigdy zmieniona to nie warto wydzielać interfejsu "na zapas". Niemniej użycie DI sugeruje że jednak ta zależność moze ulegać zmianie / być podmieniana za pomocą konfiguracji.
Ogólnie się z tym nie zgadzam! (Pomijając nawet moje krytyczne zdanie na temat Springa... )
YAGNI
Jak masz jedną implementację to używasz bezpośrednio i koniec. Nie ma sensu bawić się w interfejsy (zwykle).
Jak się pojawia druga implementacja to wtedy dopiero warto wprowadzić interfejs (przecież to w XXI wieku proste).
Trudno też powiedzieć, że jakaś klasa nigdy nie będzie potrzebowała drugiej implementacji itp. software na ogół żyje, reguły się zmieniają. Klienci piją. Ale moment na wprowadzenie interfejsu jest właśnie i dopiero wtedy, kiedy się taka druga, trzecia implementacja pojawia. (Albo już wiesz na 100%, że się zaraz pojawi ).