W obecnej pracy nie używamy ani Dockera, ani Jenkinsa, ani Amazonu, a często się to przewija w ofertach pracy. Chciałem zmienić swoją obecną, ale to mnie właśnie blokuje. Dockera i Jenkinsa ściągnąłem sobie w domu i się nimi bawiłem, ale wiadomo że to nie to samo co komercyjne doświadczenie.
Co jeśli startuje na seniora z takimi brakami? Byłem już na rozmowie w jednej firmie gdzie akurat tych rzeczy nie było w wymaganiach, ale na rozmowie się okazało że używają ich. Ogólnie poszło mi dobrze i dostałem ofertę na tyle ile zaproponowałem, ale to były górne widełki w tej firmie, a mam na oku jeszcze parę innych. Pytania i tak dotyczyły głównie jak to działa, więc to banał i odpowiedziałem, ale w innych firmach mogą być jakieś szczegóły, a przecież każda firma inaczej używa np Jenkinsa i inne CI.
Jakie mogą być pytania na rozmowach z tych systemów i co powinienem umieć do pracy?
I najważniejsze to obawa czy jak będę pierwsze dni w firmie jako senior to nie będzie dziwne, że nie znam dokładnie tych narzędzi i tylko w domu ich używałem? Koledzy mogą być wkurzeni że firma kogoś takiego zatrudniła...
W tych czasach jest tyle różnych narzędzi, że nigdy się nie wstrzelisz w 100% w to co w danej firmie jest używane. Po prostu spełnisz ogół wymagań i doszkolą Cię w tym czego używają.
Ciekawe. Startujesz na seniora, a pytasz jakbyś był juniorem.
Po co programiście znajomość dockera i Jenkinsa, poza tym żeby wiedzieć jak odpalić coś na Jenkinsie albo pobrać logi (co może być wyzwaniem, bo Jenkins ma chyba najgorsze UI jakie widziałem - rodem z najlepszych lat 90-tych, brakuje jeszcze tylko frame'ow i animacji)?
IMHO to wiedza wymagana bardziej od admina.
W większości ofert na programistę jest teraz w wymaganiach Jenkins i Docker, ale ciekawe czy są z nich pytania na rozmowach kwalifikacyjnych.
zależy od oferty.
Czego uzywacie w pracy zamiast Jenkinsa?
ja na tyle co potrzebuje to ogarniam, ale w sumie akurat lubie grzebac w takich rzeczach.
O ile nieznajomosc dockera - spoko. To imo brak znajomosci Jenkinsa będzie dziwny, w przypadku programisty Java.
Ale jesli uzywales np. TeamCity to raczej nikt nie bedzie robil problemu. Wazne, ze dotykales jakies CI.
Odpowiedz sobie na pytanie. Czy prościej wyszkolić kogoś z Jenkinsa, czy z programowania? ;)