Hej! Za jakiś czas będę współpracować przy przenoszeniu aplikacji pisanej dla systemu MS-DOS w języku Clipper (baza danych to pliki DBF), do środowiska .NET i bazy SQL Oracle (Windows)
Pytanie do doświadczonych osób, może ogólne, ale... na co zwrócić uwagę przy przepisywaniu takiej aplikacji (a właściwie tworzeniu od nowa?). Temat rzeka... wiem.
Ogólnie aplikacja jest z zakresu socjalno-kadrowo-finansowego...
Z góry dziękuję za wskazówki...
0
0
przede wszystkim przyjąć do wiadomości, że SQL to nie DBFy:
- nie ładuje się całej bazy userowi na raz ale jak najmniejszą ilość danych
- projektuje się ją całkiem inaczej - uciąć ręce temu, kto będzie proponował przenieść strukturę 1 do 1! - w DBFach masz dużą nadmiarowość danych - prościej było np. odczytać nazwę kontrahenta z nagłówka faktury niż szukać jej w tabeli kontrahentów
- w SQLu masz transakcję, których na DBFie nie było
- bardzo duży nacisk będziecie musieli położyć na obsługę programu przez usera - programy w clipperze obsługuje się bez myszki, pod windowsem naturalnie będziecie chcieli zmusić usera do korzystania z niej. W brew pozorom obsługa programu F-K myszką wcale nie jest szybsza
0
Dzięki za odpowiedzi.
Trochę będzie z tym roboty...
System działa już całe wieki, ale trzeba to przepisać na nową platformę...
Możecie mi wierzyć lub nie ale w wielu dużych spółkach działa jeszcze oprogramowanie pisane w Clipperze, czy nawet COBOLu.
Często jest to oprogramowanie pomocnicze, ale jednak ważne.
Programiści/twórcy takiego oprogramowania powoli odchodzą na emeryturę tudzież do geriatryka i czasem warto znać jakiś "archaiczny" język programowania, żeby konserwować istniejące oprogramowanie lub przepisywać na nowe platformy.
Sęk w tym, że aplikacje takie Clipperowe pod Dosa nie pójdą na 7/8/8.1 i np. jest problem z wydrukami (jak drukować z MS-DOS poprzez USB, jeśli program wysyła info bezpośrednio do drukarki), dostępem do sieci (wymagany Novell, protokół IPX) itp.
0
Cliper, Cliperem a ja chcę przerobić program obsługi bazy danych DBF (podgląd i filtrowanie) z Delphi do jakiegokolwiek środowiska które będzie działać pod Windowsem od 7 w górę. A wszystko przez sterownik BDEInfoSetup.EXE którego nikt nie aktualizował. Wkurzające jest to, że systemy nie są kompatybilne w dół...
Wybrałem C# i dopiero zrobiło się śmiesznie ;-)
0
Sęk w tym, że aplikacje takie Clipperowe pod Dosa nie pójdą na 7/8/8.1 i np. jest problem z wydrukami
A próbowałeś pod DOSBoxem albo na wirtualce z np. FreeDOSem?
0
@WJJ03 ty tu o przepisywaniu (czyli, że niby programistą jesteś) a nie potrafisz znaleźć w necie info jak zainstalować BDE na W7/8/10. Normalnie porażka. Idąc dalej skoro piszesz o BDE to pewnie mowa o Delphi7 (lub Delphi6), czyli o środowisku, które swoją premierę miało w 2002 roku. Środowisko, które ma już 13 lat! Tyle samo też wersji dzieli go od najnowszej. W 2002 swoją premierę miał też .Net 1.0 - rozumiem, że będziesz przepisywał ten program właśnie w tej wersji .NET.
BDW ja mam na różnych maszynach z W7/8/10 32-bit jak i 64-bit stare programy korzystające z BDE i problemu nie widzę.
@Azarien co do DOSBoxa to nie wiem czy to ogólna zasada czy akurat ten konkretny program miał taką przypadłość ale jak odpaliłeś program clipperowy w więcej niż jednej kopii przez DOSBoxa to po uruchomieniu drugiej kopii pierwsza się wywalała - chodzi o jakiś błąd z dostępem do współdzielonych DBFów.
0
nie jestem programistą lecz chemikiem a obecnie kreślarzem/konstruktorem ;-)
A co do sterowników to nie potrafią znaleźć poprawnie działających nawet informatycy firmowi (a jest ich paru)
Co do Delphi to była to Delphi4 - tylko na taką było mnie stać :-( (nie chciałem być piratem więc nowszych nie używałem, była co prawda jedna wersja darmowa ale nie miała obsługi baz danych) - i muszę przyznać, że do większości potrzebnych mi zastosowań nadawała się wyśmienicie. Co do problemów to niby wszystko działa ale czasami nie tak jak powinno - szczególnie w sytuacjach sieciowych (na przykład: niektóre procedury nie lubią adresów zaczynających się od '\' - a na zamapowanych katalogach sieciowych działają bez problemu)
A przeróbka oprogramowania to raczej wynik podjęcia decyzji że WRESZCIE czas się nauczyć języka C ;-)
0
abrakadaber napisał(a):
@Azarien co do DOSBoxa to nie wiem czy to ogólna zasada czy akurat ten konkretny program miał taką przypadłość ale jak odpaliłeś program clipperowy w więcej niż jednej kopii przez DOSBoxa to po uruchomieniu drugiej kopii pierwsza się wywalała - chodzi o jakiś błąd z dostępem do współdzielonych DBFów.
Niestety muszę powiedzieć, że DOSBox nigdy nie był pisany z myślą o prawdziwych programach, tylko grach i dlatego uszkadzają się pliki DBF przy pracy w sieci. Nie zawsze, ale zdarza się.
Niby alternatywą ma być http://sourceforge.net/projects/vdos/ ale z braku czasu nie testowałem.
A co do czytania dbf'ów to są nawet darmowe komponenty zastępujące BDE (które samo w sobie jest kiepsko napisane). Co ciekawe nie potrzeba instalować na komputerze nic więcej. Kolejną rzeczą może być wykorzystanie ADO do odczytu plików.
0
Wszyscy podjęli temat dosboxa ale mówiłem też o wirtualce jak virtualbox albo vmware...
0
@Azarien próbowałem połączenia FreeDOS + VirtualBox i miałem problemy z dwoma rzeczami:
- poprawne działanie drukarek podpiętych pod port LPT
- mapowanie dysków sieciowych.
Bo sam program pod takim połączeniem bardzo ładnie działa.