Od programisty do managera ?

0

Mam do Was pytanie obecnie pracuje jako programista,mam zamiar klepac jeszcze do konca magisterki,potem natomiast chce zrobic podyplomowke z zarzadzanie w IT podobno na pw jest cos takiego i pojsc w strone bardziej biznesowa swiata IT myslicie,ze ma to szanse,majac kilka lat doswiadczenia jako programista?Bo wlasnie taka sciezke kariery by mi odpowiadala ale nie wiem czy jest osiagalna,jakie jest Wasze zdanie?

0

W mojej firmie programista może iść w kierunku ścieżki managerskiej, ale dużo zależy od firmy. W niektórych jest to niemożliwe i jest się programistą do końca życia że nie wspinając o szansie na awans nawet w tej dziedzinie.

0

Ok dzieki wielkie.

0

U nas (duża korporacja) managerami od rozwoju oprogramowania są nie-programiści.

0

Czy jest jakas mozliwosc samoksztalcenia sie w kierunku zostania managerem w przyszlosci,kursy,certyfikaty?Bo poki co chce programowac ale obok tego moglbym sam sie troche rozwijac jesli jest taka mozliwosc.

0

Manager to głównie terminy + kontakt z klientem i użeranie się z nim, straszna fucha. U mnie w robocie managerami są zwykle kolesie po 3 letniej informatyce + do tego magisterka z zarządzania na SGH. Dzięki informatycznemu wykształceniu są wyraźnie lepsi od zwykłych gostków po zarządzaniu bo wiedzą że czasem się trzeba użerać z dziadostwem.

0

Wlasnie odnosnie studiow jesli chcialbym po programowaniu np po 2 latach w programowaniu pojsc w strone managera to czy na magisterke lepiej brac zarzadzanie projektami czy jeszcze cos z programowaniem a potem podyplomowke z zarzadzania?

0

W większości firm szanse na to są zerowe, równe np. szansom sprzątaczki. Oczywiście nie liczę sytuacji, gdy twój wujek zasiada w zarządzie albo jest bratem prezesa czy też innego dyrektora.

0
othello napisał(a)

Oczywiście nie liczę sytuacji, gdy twój wujek zasiada w zarządzie albo jest bratem prezesa czy też innego dyrektora.

Czy brat wujka nie jest rowniez wujkiem? Moze byc co najmniej wujkiem a co najwyzej tata, co sprawe jeszcze ulatwia ;d

0

W PL są na to szanse, bo zazwyczaj w firmach programistów awansuje się na coś w rodzaju "managerów technicznych". Tego typu stanowiska są pomiędzy normalnymi managerami i technicznymi.
W firmach o pochodzeniu zachodnim nie ma takiej szansy. Przykładowo James Gosling (twórca javy) siedzi sobie w Google jako programmer.

U nas jeszcze jest dziwna mania łączenia wynagrodzenia z nazwą stanowiska. Co powoduje, że chcąc zarabiać więcej musisz pójść w managery. Na zachodzie nie przywiązuje się do tego aż tak dużej wagi i dość często jest tak, że doświadczony programista zarabia znacznie więcej niż nie jeden "mendager"

0

W firmach o pochodzeniu zachodnim nie ma takiej szansy. Przykładowo James Gosling (twórca javy) siedzi sobie w Google jako programmer.

Pracowałem w korporacji o pochodzeniu zachodnim, jak najbardziej można było wybrać ścieżkę menedżerską. A Goslingowi równie dobrze mogło pasować kontynuowanie pracy jako programista/research tak więc to żaden dowód.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1