Mam takie pytanie jak w basu sprawdzić czy dany proces jest uruchomiony np. proces o nazwie blur Enable.sh i w momencie jak nie jest to go uruchamia w przeciwnym razie nic nie robi.
0
0
musisz to zrobić przez menedżer usług/demonów np. init albo systemctl. Tak trochę z głowy piszę bo na linuchu niewiele pracuję ale jakoś tak to się nazywa, poradzisz sobie.
0
Od tego jest pgrep(1).
0
Ja wiem jakie polecenie wypisuje procesy które mają w nazwie ten ciąg znaków.
Ja nie umiem napisać skryptu w basu, który sprawdzi czy dany proces istnieje jeżeli tak to go uruchomi.
Polecenie jest takie.
ps aux | grep 'Enable Blur'
Bo ja basha w ogóle nie znam i tylko potrzebuje napisac skrypt bo w systemie jest proces, który co jakiś czas ulega awarii.
1
tomixtomi0001 napisał(a):
Ja wiem jakie polecenie wypisuje procesy które mają w nazwie ten ciąg znaków.
Ale zdajesz sobie sprawę, że nie tylko wypisuje? Czy nie?
RTFM?
1
tomixtomi0001 napisał(a):
Bo ja basha w ogóle nie znam i tylko potrzebuje napisac skrypt bo w systemie jest proces, który co jakiś czas ulega awarii.
Ani w ten sposób, ani nie ty powinieneś to naprawiać.
Po pierwsze umierajace procesy zostawiają (a nie powinny) jakieś efekty, trzeba się nad tym pochylić
Po drugie zupełnie profesjonalnie i powinny posiadac jakiś "pid-lock", plik czy coś podobnego. Tu przy okazji jest wiedza, czy pacjent żyje, z tego warto by było skorzystać.
Uruchamianie go na oślep nie jest do tego drogą, WIELE rzeczy może pójść nie tak, a co gorsza za pierwszym razem może być OK (pzoornie), a niepowodzenie może wystapić po skumulowaniu efektów