Czy ktoś używa Jthona?

Hi, czy ktoś z Was korzysta z Jthona? Jeśli tak to jakie są wasze odczucia? Warto się z niego korzystać czy może pozostać przy Pythonie?
Bardzo podoba mi się to, że można w nim korzystać ze swinga.

U nas trochę w pracy się z niego korzysta, bo soft i tak jest w Javie i trzeba ją dołączać do aplikacji dla klienta, więc wygodniej pewne skrypty zrobić w jythonie (gdyby zamiast tego chcieć skrypty shellowe to trzeba by pisać dwa razy, osobno pod unixy, osobno *.bat pod windowsy, a gdyby w jakimś innym skryptowym jezyku to znów trzeba by dorzucic interpreter). Ale oprócz tego że działa pod JVM to nie ma wielkich plusów. Na minus jest za to to że jest w tyle za pythonem.
Ale tak realnie to wcale sie dużo nie różni, więc jesli znasz pythona i javę to nie powinieneś mieć wielkich kłopotów z jythonem.

Ja "używam". Tzn. to jest alternatywny interpreter kodu w moim symulatorze schematów blokowych i musiałem go opanować.

Napisałem kilka okienek czysto w nim i powiem że bardzo ciekawie się pisze. Swing jest dość łatwy, więc to dobre połączenie. Pythonowi brakuje jedynie wbudowanej wysokopoziomowej biblioteki do okienek, co właśnie Jython nadrabia.
Do skryptowania aplikacji w Javie też jest bardzo dobry, wygodniejszy od JavaScriptu (którego obiektówka dla mnie jest czarną magią).

Jedyną wadą jest właśnie fakt, że trzeba mieć Javę zainstalowaną, a sama "binarka" Jythona zajmuje 8MB + 17MB bibliotek*
No i właśnie trochę się też różni od "normalnego" Pythona

*z bibliotek (folder ./Lib) można usunąć folder ./Lib/test i wszystkie pliki i foldery spakować do zipa, umieścić w folderze obok jython.jar i usunąć rozszerzenie. Też będzie działało, a biblioteki będą zajmowały tylko 2MB.

To ja się podepnę, mamy aplikacje w javaEE, używamy mavena, jak najlepiej przeprowadzić dystrybucje jythona żeby mógłbym używany do odpalania różnych skryptów, chodzi mi o to żeby inni członkowie zespołu nie musieli specjalnie instalować jythona.