Jak zainstalować TCP/IP na Windows 2000?

Witam

Mam piekielny problem.
Wraz z pewnym programem p2p zainstalował mi się brzydki program o nazwie "NewDotNet". Wywaliłem go z rejestru ale widać tak głęboko się wcisnął w system, że nastała katastrofa.

Otóż nie działał mi protokół TCP/IP [wraz z nim cała sieć - piszę z kompa ojca]. Odinstalowałem go aby ponownie zainstalować i... nie da się tego wykonać. Za każdym razem otrzymuję taki błąd:

Nie można dodać żądanego składnika. Wystąpił błąd: Podczas wyszukiwania w bazie danych wystąpił nieodwracalny błąd.

Jestem w potrzasku, gdyż mój pracodawca już chce mnie rozszarpać za brak pliczków na serwerze - a tu nagle taka kłoda pod nogi :/ No i w ogóle potrzeba mi sieci - co to ma być?! heh

Muszę się uciec do taniej zagrywki: błagam, pomocy, jestem zdesperowany!! :) [serio]

System posiadam oczywiście Windows 2000.
Reinstall systemu nie wchodzi w grę.

1. odinstaluj sterowniki sieciówek, wyłącz wszystkie sieciówki, restart, ponów opisane przez siebie czyności, włącz sieciówki, doinstaluj sterowniki
   lub
2. tymczasowo doinstaluj drugi taki sam system - oprogramowanie z pracy działa na jednym, wysyłanie plików na drugim (nie mogę uwierzyć, że to piszę). potem możesz spróbować porównać stan obu systemów (pliki i rejestr) i cośtam ręcznie połatać

ad 1) zrobiłem tak - windows się już w ogóle nie odpalił[!!!] :/ dopiero F8 przy starcie, 'ostatnia dobra konfiguracja' i dopiero zadziałał
ad 2) odpada, nie mam miejsca [i czasu] na instalacje systemu ;/

w ogóle przestała działać muzyczna i sterownik myszy teraz - co się do uja wafla dzieje? omg omg omg

[dopisek]
nie no, co jest :( drukarki nie ma w systemie a jak próbuję doinstalować, to błąd:

Nie można kontynuować działania drukarki z powodu braku zasobów. Subsystem wydruku nie jest dostępny.

;(

// u kuchwa - Ł

Wygląda na skopany rejestr, bazy danych sterowników :/

Spróbuj tego, jak nie pomoże to może to.

Możesz jeszcze spróbować zbootować z płyty Win2000 i wybrać naprawę systemu. Wybierz naprawę rejestru/plików rejestru coś takiego, ale ostrzegam, że może być jescze gorzej niż było

Czy windows 2000 ma już przywracanie systemu ? .. jeśli tak to przwróć na datę sprzed instalacji tegoż programu.

Deti napisał(a)

Czy windows 2000 ma już przywracanie systemu ? .. jeśli tak to przwróć na datę sprzed instalacji tegoż programu.

Niestety nie ma, tylko ME i XP.

marooned mialem niedawno to samo i skonczylem bez neta - format i z glowy - probowalem z tym walczyc jakies 2 tygodnie

Marooned: I zle zrobiles, ze zaczales sam mieszac.
Mialem czesto kontakt z tym syf'em. Zeby go dobrze odinstalowac jest jedyna droga.
po prostu deinstalacja z panelu sterowania, to gowno instaluje jakies dziwne proxy i zmienia wpisy w rejestrze tak, ze tylko przez to dziala polaczenie TCP/IP. Po deinstalacji z panelu sterowania przywraca poprzednie wpisy. Po deinstalacji warto jeszcze przeleciec system np. adware (oczywiscie zostawia jakies tajemnicze dll'ki)
Jesli sam zaczales recznie usuwac, lub uzyles od razu adware czy spybot'a to jedyna mozliwoscia jest albo przywrocenie ustawien pod np. xp z wczesniejsza data. Na '9x calosc konczyla sie reinstalacja systemu.
Na to nie dziala reinstalacja sterownikow zwiazanych z siecia.
Ewentualnie zostaja ci google, moze ktos wymyslil jak inaczej recznie przywrocic poprzednie ustawienia.

Ja tez stawiam na rejestr ostatnio na 2003 mialem podobne objawy bo niechcacy :) skasowalem klucz CLSID

porada, ktora otrzymales (zainstaluj system drugi taki sam) i przenies kawalki rejestru jest naprawde dobra i szybka (mi zajelo to ok. 2h - akurat u mnie nie wchodzilo w gre nic innego - tak jest jak sie wylacza przywracanie)

pozdrawiam i zycze przywrocenia :)

http://www.doxdesk.com/parasite/NewDotNet.html

jest opisana opcja usuwania recznego wiec mysle iz warte uwagi

Blah, ale to koszmarnie wyglada na linuxie ... no i brak PL liter.. no ale do rzeczy.

Po tym resecie gdzie przestaly dzialac: drukara, muzyczna [kto wie co jeszcze] w sumie nic nie zmienilem i dalem reseta.. pach, czarny ekran :|
Na ircu qyon podrzucil mi progs do odczytu NTFS pod DOSem - niestety, nie dosc, ze tylko readonly to jeszcze zle - w kopiowanych plikach byly bledy..

Odpalanie z dyskietek Win2k i wybor 'napraw system' nic nie zmienialo - padl plik 'winnt\system32\config\system' i 'ssytem.alt' - czyli rejestr :-O
pod DOSem obejrzalem te pliki - na poczatku jednego GIF a w drugim jakis HTML :-O

Odpalilem chkdsk, po kilku godzinach skonczyl i niby cos poprawil. Juz rejestr >wygladal< poprawnie - ale nadal przy odpalaniu '...\system uszkodzony'.

Jedynym wyjsciem byla ponowna instalacja - odpalilem.. komunikaty twierdzily, ze instalacja jest na czysto - ale zainstalowal sie system na starym - i.. od tego czasu w koncu moge odpalic w ogole Win.

Wrocilem do punktu wyjscia (wejscia?) - Win sie odpala, ale nie moge zainstalowac nic z siecia, juz nie tylko TCP/IP ale nic. Proba instalacji drukarki konczy sie bledem 'brak uprawnien administratora' :-o Gdy instaluje SB Live! to Win twierdzi, ze nie ma odpowiednich sterownikow.
Ba, nawet probowalem odpalic jakas gierke i blad: 'brak wejscia dla funkcji xxx w pliku gdi32.dll' - ten plik jest identyczny jak ten z oryginalnej CD :|

Czy ma ktos jakiekolwiek propozycje poza instalowaniem od totalnego zera? To najgorsze co moze byc... srednio taka instalacja trwa 3 m-ce [lacznie z programami, dopasowaniem systemu etc etc].

Jeszcze tu zajrze jakos na dniach :)

Masakra...

P.S.
KONIECZNIE trzeba zmienic dozwolone znaki - co to znaczy, ze nie moge miec nicka "Marooned [uczelnia]" ?!?!

[edit: 18:30]
testuję właśnie podane przez Was sugestie [komp ojca]

[edit: 19:30]
lipa.. co prawda odtworzylem stos winsock2 czy jak tam.. ale nadal nie mogę zainstalować tpc/ip - użyłem: WinsockXPFix i LSPFix
pozostaje chyba tylko reinstall na czysto ;( co mnie podkusiło do ręcznego wywalenia tego gówna :[ (pewnie to, że podobne programy wywalałem ręcznie hurtowo kiedyś.. widać 'podobne' robi dużą różnicę)

Klęska moich umiejętności... :(

Właśnie postawiłem system na nowo i instaluję urządzenia - mam rejestr w pliku tekstowym, więc mam nadzieję, że uda się dodać klucz USERS - czyli ustawienia zainstalowanych programów...

[edit: 7:13]
System postawiony na nowo, sieć jest, większość ustawień działa po imporcie większości rejestru [klucze SOFTWARE].
Jedyne co, to nie mam dźwięku pomimo prawidłowej instalacji karty muz. :|

Ogólnie koniec tematu - nie udało się naprawić normalnymi sposobami systemu ;( Cienkie bolki z nas [ze mną na czele] ;)

[edit: 8:41]
zainstalowane łatki, nowiutki firewall, chwilowo rezygnuję z jakichkolwiek produktów Symantec - za ciężkie były... no i muza już działa - odpalę se GW co by sprawdzić świeżo zainstalowanego DirectX [green]