Witam. Mam pytanie jak w GitHub Deskopt otworzyć już istniejące repozytorium?
0
1
nie myśl Desktopem, to ślepa uliczka, a Githubem Gitem
0
AnyKtokolwiek napisał(a):
nie myśl Desktopem, to ślepa uliczka, a Githubem
czyli jak to zrobić?
2
Nikto0 napisał(a):
Witam. Mam pytanie jak w GitHub Deskopt otworzyć już istniejące repozytorium?
Opisz cały swój proces, co próbujesz zrobić, co już zrobiłeś, co masz, etc.
0
Riddle napisał(a):
Nikto0 napisał(a):
Witam. Mam pytanie jak w GitHub Deskopt otworzyć już istniejące repozytorium?
Opisz cały swój proces, co próbujesz zrobić, co już zrobiłeś, co masz, etc.
Próbowałam w GitHub Deskopt znaleźć opcję otwierania pod file ale to chyba jest w current repository dobrze myślę?
2
Chyba dobrze myślisz.
Ogólnie jest tak, że katalog w systemie plików jest powiązany z repozytorium. W jakimś katalogu inicjujesz repozytorium i od tego katalogu w dół masz zapis historii.
Nie możesz więc losowo otworzyć dowolnego pliku z komputera.
Proponuję rozważyć zmianę kursu na:
https://learngitbranching.js.org/?locale=pl
Bo tu się za mocno skupiasz na tym czego używasz a nie widzisz szerszej perspektywy. Możesz też robić po części równolegle, jak chcesz.
Tak jak przy nauce jazdy autem gdzie jeździsz różnymi modelami w autoszkole.
2
jurek1980 napisał(a):
Proponuję rozważyć zmianę kursu na:
Ogólnie jeśli się robi coś z kursu, a kurs źle tłumaczy, to warto zajrzeć do innych kursów (bo pisałaś zdaje się, że robisz jakiś konkretny kurs? @Nikto0 ). To powinno być nawykiem - "robię kurs, ale nie rozumiem, jak coś zrobić, to patrzę do innego kursu, albo szukam w Google".
Możesz też nie używać od razu takich rzeczy jak Github Desktop, a zacząć od odpalania komend Git w konsoli, może będzie prościej znaleźć informacje w necie (bo to bardziej standardowy sposób używania Gita), a i tu więcej osób będzie ci w stanie pomóc (ja np. umiem obsługiwać Git z konsoli, ale jak coś zrobić w Github Desktop, to już bym musiał zobaczyć. A jak się mogę domyślać, to nie jest aż tak intuicyjne, skoro ktoś nowy musi się tego dopiero uczyć i szukać opcji gdzieś tam ukrytych).
1
LukeJL napisał(a):
jurek1980 napisał(a):
Proponuję rozważyć zmianę kursu na:
Ogólnie jeśli się robi coś z kursu, a kurs źle tłumaczy, to warto zajrzeć do innych kursów (bo pisałaś zdaje się, że robisz jakiś konkretny kurs? @Nikto0 ). To powinno być nawykiem - "robię kurs, ale nie rozumiem, jak coś zrobić, to patrzę do innego kursu, albo szukam w Google".
Podstawy Git'a to 3-5 komendy. na resztę przyjdzie czas podczas kodowania, jak się trafi na rzeczywista potrzebę (praca z dwóch komputerów czy w zespole nad wspólnym projektem). Powiedziałbym, że nie ma sensu uczyć sie na sucho ogromu komend, które na tym etapie są czystą abstrakcją.
Pewnie gdzieś istnieje jedno-kartkowa ściąga, choć nie przypominam sobie na gorąco
Możesz też nie używać od razu takich rzeczy jak Github Desktop, a zacząć od odpalania komend Git w konsoli, może będzie prościej znaleźć informacje w necie (bo to bardziej standardowy sposób używania Gita), a i tu więcej osób będzie ci w stanie pomóc
+1
Zdecydowanie command line
1
AnyKtokolwiek napisał(a):
Podstawy Git'a to 3-5 komendy. na resztę przyjdzie czas podczas kodowania, jak się trafi na rzeczywista potrzebę (praca z dwóch komputerów czy w zespole nad wspólnym projektem). Powiedziałbym, że nie ma sensu uczyć sie na sucho ogromu komend, które na tym etapie są czystą abstrakcją.
Doprecyzuję (wydawało mi się to oczywiste, ale widać niekoniecznie), że miałem na myśli to, żeby nauczyć się codziennej pracy z Gitem w swoich projektach. Ponieważ programiści używają Gita na codzień, to tak się tego powinno uczyć - przez praktykę, a nie na sucho. Na sucho to również z GUI nie ma sensu. Obsługa Gita musi wejść w nawyk.
Chociaż tworzenie testowych repo na sucho też jest spoko, żeby coś sprawdzić, jak coś działa, zanim się odpali komendę naprawdę w prawdziwym projekcie.
3-5 komendy.
Ale te komendy można wywoływać na różny sposób. Co innego jest git commit, co innego git commit --amend, co innego git add * (sposób nadużywany przez początkujących), co innego git add nazwapliku, co innego git add -p nazwapliku itp.
To takie niuanse, które poznaje się w praktyce. Dlatego najlepiej zacząć swój projekt (taki na co najmniej kilka tygodni robienia) i używać w nim Gita.