Monitor 16:10 ze wszystkimi niezbędnymi bajerami

Hej

Szukam monitora 27 cali, aby był najlepiej 16:10 (mam lapka z takimi proporcjami i jest to bardzo wygodne) typowo pod programowanie.
Patrzyłem na stronie rtings, ale to są monitory do grafiki i nie wiem czy tutaj cenowo nie będę zwyczajnie przepłacał? Jestem BE, oczywiście zależy mi na jak najlepszym odzwrorowaniu kolorów, ale nie okłamuje się, że mam ustawiony dosyć wysoki poziom filtra światła niebieskiego, aby chronić oczy.
I na tym najbardziej mi zależy - na ochronie oczu, aby jak najmniej dostawały przy takiej pracy. Także cena jest istotna, chce wydać jak najmniej jak każdy, ale na 1 miejscu dla mnie jest ochrona oczu także szukam czegoś najlepszego w parze cena-jakość. Jak będzie trzeba wydać 2.5k za monitor, bo zdecydowanie będzie warto jak tańsze to wydam.

Więc na pewno standardowo:

• vesa
• flicker free
• wysokie odświeżanie (aktualnie mam gamingowy, który ma 144 Hz, bo tak czytałem, że im wyższe tym lepiej dla oczu)
• 2K rozdzielczość
• 16:10
• filtr światła niebieskiego
• fajnie jakby miał ten bajer, że można zasilanie jeden od drugiego przekazać kablem zamiast kolejny monitor kolejnym zasilaczem podłączać (bo może kupię dwa monitory, ale to jeszcze nie wiem)
• wysoka jasność (IDEA standardowo dracula, więc jak jest bardzo jasno w pomieszczeniu to średnio widać)

I co tam uważacie, bo ja się aż tak nie znam :D będę wdzięczny za pomoc!

Filtr światła niebieskiego to marketingowy bajer. Raz, że w każdym to zrobisz w kilka sekund bez osobnej funkcji, a dwa, że niebieskiego bez filtra jest o 2-3 rzędy wielkości mniej niż na zewnątrz, nawet w pochmurny dzień. Więcej szkody niż pożytku.

Zdrowe oczy męczą dwie rzeczy: kontrast ze ścianą i kontrast tekstu z tłem.

Kiedyś było jeszcze miganie podświetlenia, a w czasach CRT odświeżanie. LCD statycznego obrazu w ogóle nie odświeża, a flicker-free są już chyba wszystkie. Gamingowy 144 Hz może co najwyżej zaszkodzić przez ewentualne celowe sztuczki z podświetlaniem.

Co innego astygmatycy, zwłaszcza bez korekcji. Tym szkodzi także szeroki gamut, niska rozdzielczość i ciemne motywy kolorystyczne. Tu sztuczne obcięcie palety być może coś da, chociaż - spekuluję - nie zdziwiłbym się, gdyby pomogło także obcięcie czerwonego zamiast niebieskiego. Wszystko sprowadza się do różnic w kącie załamania fal o różnej długości, na co najwyraźniej nakładają się przesunięcia między subpikselami. A więc brać RGB o jak największym zagęszczeniu pikseli.

Czyli światło na ścianę adekwatne do jasności ekranu, szara czerń tekstu, 27/UHD RGB albo gęstszy, jasny motyw - i dopiero wtedy ocenić, czy męczy, czy nie męczy, a jak dalej męczy, to do okulisty, żeby zbadał pod kątem astygmatyzmu.

A 16:10 to nie jest to samo co 8:5?

@leoninus: generalnie to tak też robię ze światłem na ścianę i tekstem, bo to czuję wyraźnie. Dlatego mam diody led padające na ścianę jak siedzę wieczorami + używam motywu w IDEA dracula (dark jest za ciemny, a light to zło). Z tym filtrem to myślałem, że to coś więcej niż np. ustawienie w kompie filtra światła niebieskiego i to ciekawe z tą ilością niebieskiego światła na zewnątrz.

A jak właśnie z rozdzielczością realnie? Niestety z tego co patrzę to de facto nie ma w ogóle monitorów conajmniej 2K w proporcjach 16:10 (czy tam 8:5). Jest jeden od Della, który ma tylko 60 Hz (wiem, że piszesz o flicker free, ale podobno chociaż, żeby było te 75 Hz) i kosztuje krocie. A reszta monitorów z 16:10 to tylko fullHD co mnie trochę martwi

@leoninus: flicker-free to taki sama nazwa marketingowa + kup np jakiegokolwiek della i zjedź z podświetleniem na maxa to zobaczysz swoje flicker-free dosłownie :p.

@kilroy: jak planujesz kupić dwa monitory to ja bym sie zastanowił jednak nad modelami od eizo czy neca. Chyba ze nie przeszkadza ci ze kazdy monitor bedzie wyswietlał inne kolory. I np na lewym bedziesz widzial biala strone jako wpadajaca w zielen a na drugim wpadajaca w czerwien :v.

@Schadoow: no właśnie, a co w przypadku jak obniżę jasność na dużo niżej? Wtedy to przestaje działać prawidłowo?
Myślę właśnie nad zmianą na 2 takie same i szukam co jest wartego uwagi, aby oszczędzić wzrok jak najbardziej. 16:10 jslest wygodne, bo się sporo mieści, ale problem jest, bo są tylko fullHD, a to dosyć jednak mało w tych czasach i się zastanawiam jak do tego oszczędność wzroku się ma

@kilroy: IMO najbardziej uniwersalny setup do pracy to dla mnie zawsze było ev24X5 np ev2455, ev2485, ev2495 itd. Z pudełka zazwyczaj był dobry.

Natomiast jeśli zależy ci na >FHD i wysokim w pionie to po prostu brałbym monitory 16:9 ale rozmiar większe tu masz porownanie wielkosci https://www.displaywars.com/24-inch-16x10-vs-27-inch-16x9
I np model nec ea271

BTW jakbym miał pomijać jakość monitora per se a rozważać elementy praktyczne z punktu widzenia programisty to brałbym coś takiego xD 2x 28 w proporcji 16:18 https://www.lg.com/pl/monitory/lg-28mq780-b

Ja uważam że będzie ci się męczył wzrok przy pracy z tekstem na 27" 1080p.

Zauważyłem zdecydowaną poprawę w tym kontekście po przejściu z Eizo 24" 1080p na NEC 27" 4k. Oba monitory dobrej klasy (nowy NEC lepszy niż stare Eizo ale jednak co Eizo to Eizo). Nieposzarpany tekst o jakości wydruku moim zdaniem wpłynął pozytywnie na kwestie zmęczenia wzroku. (Widzę (nomen omen) sporą poprawę po całym dniu pracy przy monitorze).

@Shadoow: @opiszon @leoninus Panowie to jak najbardziej rozumiem i dzięki - te 2K minimum a dobrze byłoby 4K. Podajecie monitory po 2.5-3k zł. I teraz pytanie - czy warto tyle zapłacić? Pewnie będę musiał kupić 2 w takim układzie (i pewnie kupię pierw 1 i za parę msc drugi) i nie wiem czy rzeczywiście warto za takie rzeczy tyle zapłacić czy może nie lepiej coś tańszego za max 2k? Bo już widzę, że 16:10 nie ma opcji, aby wyszło i lepiej kupić normalnie 16:9 w takiej sytuacji. A ten 16:18 to też 2.5k :D
No i jak z tym odświeżaniem...te 60 Hz faktycznie wystarczą dla oka? Nie lubię dostawać mocno po oczach od monitora (wiem, że to też zależy od jasności za ekranem, ale generalnie) a tu wychodzi, że im ciemniej tym większe migotanie, a jak odświeżanie jest na niskim poziomie to tym gorzej?

Ja wychodzę z założenia że to narzędzie pracy i spędzam przy nim 8h dziennie.
Dobry monitor jak kupisz teraz 4k to kiedy go wymienisz? Poprzednie Eizo kupiłem 10 lat przez Nec.

Jeżeli myślisz o monitorze za 2k to dołożenie 1k w perspektywie 10 lat i własnych oczu jest warte czy nie? (a z biegiem czasu lepsze nie będą).

Nie wiem jaki masz sposób pracy na 2 monitorach czy jako dwa równorzędne czy ten 2gi np tylko raz na jakiś czas? Bo wtedy ten drugi tymczasowo możesz używać jakiś stary i dociągnąć konfig później albo w ogóle dokupić słabszy.

Np mając do dyspozycji 4.5k wziąłbym tego neca 27" 4k i jakiegoś della jako secondary o takiej samej specyfikacji za resztę niż kombinować z 2 takimi samymi monitorami za 2k (np o 2x NEC 2k).

Tyle że ja pracuję na 1 monitorze wiec ewentualny 2 to dla mnie tylko typowy secondary.

Co do odświeżania - 30Hz to za mało. Przy 60Hz nie widzę problemów. (Dowód anegdotyczny)

@opiszon: to teraz zostaje pytanie czy warto i odczuje się różnicę między takim NEC i EIZO, a Huawei z link na zasadzie parametry parametrom nierówne? Przyznam, że Huawei mnie przekonuje proporcjami i wysoką jasnością (a nic bardziej nie denerwuje jak niedostatecznie jasny ekran w słoneczne dni, a NEC na słabszą). Aż 10 lat to wątpię, że będę trzymał monitory, bo technologia idzie piorunująco szybko, ale co roku przecież nie zmienię. I tak jak pisałem - najwazniejszy jest wzrok

Nie mam pojęcia.
Dla mnie istnieją tylko 2 producenci monitorów. Eizo i NEC.

Huawei to już całkiem egzotyk. Dla mnie oprócz prostych parametrów liczy się jakość odwzorowania obrazu, jego jednolitość i stabilność.

Nie wiem jak to jest u innych producentów.

kilroy napisał(a):

@opiszon: to teraz zostaje pytanie czy warto i odczuje się różnicę między takim NEC i EIZO, a Huawei z link na zasadzie parametry parametrom nierówne? Przyznam, że Huawei mnie przekonuje proporcjami i wysoką jasnością (a nic bardziej nie denerwuje jak niedostatecznie jasny ekran w słoneczne dni, a NEC na słabszą). Aż 10 lat to wątpię, że będę trzymał monitory, bo technologia idzie piorunująco szybko, ale co roku przecież nie zmienię. I tak jak pisałem - najwazniejszy jest wzrok

Dopóki nie wchodzimy na poziomy serii graficznych NEC-a i Eizo, z indywidualnie programowaną mapą nierówności, to zawsze jest jakaś loteria, tyle że albo mniejsza (NEC, Eizo - do tego dochodzi elektroniczna kompensacja nierówności podświetlenia, która jednak w seriach biurowych raczej jest programowana "statystycznie" niż indywidualnie), albo większa (reszta). No i biurowe serie NEC-a w Polsce (które są częściowo wyposażone w elektronikę z droższych modeli, umożliwiającą sprzętową kalibrację) są dostępne w wersji tuningowanej i indywidualnie sprawdzanej, a nawet z opcją dodatkowej selekcji.

@kilroy: jak pracujesz w dobrze oświetlonym pomieszczeniu z oświetleniem powyżej 4000k a nie pół mroku i kwestie kolorów czy równości podświetlenia odstawimy na dalszy plan to różnica nie będzie jakaś piorunująca (pod wzgledem zdrowotnym) :).

Jedynice co no to kwestia tego punktu bieli i czy da się go skonfigurowac czy nie przy dwoch monitorach. W firmie mamy podstawowe delle i poza tym, że trzeba było sie troche pomiedzy soba nawymieniać zeby wlasnie przynajmniej obraz szedł w tą samą stronę to jest okaj. Ale to juz jest kwestia subiektywna czy bedzie ci to przeszkadzać :p.

BTW technologia wcale nie idzie jakos piorunujaco do przodu :). O ile nie potrzebujesz dobrego HDR to wątpie aby cokolwiek innego sie zmienilo w najblizszych paru latach. Tzn chodzi mi o miniledy. Ale to jakoś im super wolno(mało modeli i sensownie w małych matrycac) idzie wdrażanie tej technologi. Chyba jedyny sensowny na ten moment to matryca w macbooku pro.

@leoninus: @Shadoow @opiszon Panowie bardzo Wam dziękuję za pomoc i za wyjaśnienie! Szczególnie @leoninus za uświadomienie jak to się ma z tymi oczami. Po przemyśleniu i wiedzy jak działają obiektywy, a oko to przecież praktycznie obiektyw, jeśli chodzi o ogniskowe to wszystko jest logiczne i głupi ja tyle lat w błędzie, a myślałem, że robię dobrze. Co do monitora to wiem, że muszę sam podjąć decyzję co wybrać. Wybór będzie między NEC EA271U, Huawei MateView 4K lub Dell UE2723QE. NEC to wiadomo czemu tylko jednak ma 16:9, a za wersję ColorTuned (już pomijam COLOR) to z 4k. Huawei jest bardzo ciekawą opcją, ale brak VESA to duży minus. Ale chciałem go powiesić nad laptopem, tylko w takich proporcjach monitor to nie wiem czy w ogóle będzie sens, żebym nie patrzył głową w chmury (jestem wysoki, ale bez przesady). Także mam nad czym myśleć, dzięki wielkie!