Cześć,
ostatnio zauważyłem, że mój komputer delikatnie się tnie, wszedłem do BIOSu sprawdzić ustawienia i oczom nie wierzę. Ramy, które miały latać w profilu XMP na 2933 MHz, przestawiły się samoistnie na 2133 Mhz. Myślę sobie, prosta sprawa i cyk zmieniłem ustawienia. Pipczenie, wielokrotne problemy z uruchomieniem, restarty.
Przeczyściłem płytę, było trochę kurzu, kości, procek również, zrobiłem update BIOSu do najnowszej wersji stabilnej. Odpalam kompa, wszystko lata.. Gram 15 minut, zaczęły się crashe, Firefox mi pada co chwilę, VMki padają, dramat. Sprawdziłem MemTestem wszystkie kości razem i osobno, jedną wypiąłem bo na niej wgl komp się nie chciał uruchomić. Zrobiłem jeszcze test dla 3, wszystko spoko. Przed wczoraj gram przez godzinkę i problemy wróciły. Puściłem MemTesty na noc. Znowu błędy na tych 3 kościach. Niepowtarzalne.
Zastanawiam się, czy to na pewno pamięć. Jest sens to oddawać do serwisu na diagnostykę? Czy oni będą mi w stanie sensownie sprawdzić co powoduje te błędy pamięci? Czy puszczą mi MemTesta, który niczego nie wykaże, albo rzuci losowo błędy i powiedzą że to pamięć?