Witam wszystkich,
korzystałem przez ostatni rok z Manjaro, ale jednak rolling release strasznie mnie denerwuje - bo update'y zazwyczaj olewam a po jakimś czasie trwają kilka godzin. Sam system bardzo mi się podoba, jest leciutki, pacman i AUR dostarcza mi wszystkich pakietów które potrzebuję i jeśli chodzi o konsumpcję baterii wypada o wiele lepiej niż ubuntu 17.10 które testowałem na tym sprzęcie.
Z developmentem w .NET i Java też nie ma problemów.
Szukam czegoś lekkiego co się będzie nadawać na lapka, będzie w miarę multimedialne i nie będzie problemu z paczkami.
Jakieś sugestie?
Może ktoś może openSUSE polecić?