Wgrałem sobie środowisko od Mate na czyste Ubuntu. Obecnie mam Mate 1 20.1. I problem z płynnością wyświetlanego obrazu. W przeglądarkach Chrome/Firefox przy odrobinę większej ilości tekstu moim oczom ukazuje się efekt taki jakby brakowało sterowników od grafiki. A przynajmniej w starych PC na Windowsach 98 można było zaobserwować taki efekt :D
Po instalacji sterowników nie widzę poprawy. Niezależnie czy wybiorę do pracy Intel HD czy też zewnętrzną GTX efekt jest ten sam. Jakieś pomysły na fix?
Dodam, że na czystym Ubuntu brak takiego problemu.