Dziwne dźwięki z laptopa.

Wiem, że dziwnie to zabrzmi, ale...
Od pewnego czasu dochodzą z mojego laptopa dziwne dźwięki, coś jakby się jakieś śrubki przesypywały po klawiaturze.
Trwa to przez jakieś 5 sekund i zdarza się czasem różnie: 0, 1 czasem 2 razy na dobę.
Nie zauważyłem jakiejś zależności kiedy to się dzieje.
Te dźwięki zaczęły się pojawiać dopiero od tygodnia mniej więcej, wcześniej tego nie było.

Mój sprzęt:
*Windows 10
*Laptop Lenovo Y50

Może to jakiś wirus? Chociaż Norton Internet Security nie wykrył nic.
Ktoś miał coś podobnego?
Co to może być?
Jak się tego pozbyć?
Jakieś pomysły?

albo dysk, albo wentyl

Tyle, że jak słyszę że się przesypuje, to wentylator cały czas normalnie szumi, a dysk też nie zgłasza żadnych błędów.
Nie jestem na 100% pewien, ale to z głośników się dobywa.

jak to nie trzaski z głośników, to może coś się uszkodziło, odłączyło itp. bez otwarcia pacjenta nikt ci nie powie

To nie trzaski z głośników, to taki dźwięk jakby potłuczone szkło się przesypywało (bardziej szkło niż śrubki jak wcześniej pisałem).
Laptop pracuje normalnie, dlatego bardziej bym obstawiał na jakiegoś wirusa, ale nie mam pojęcia czego i gdzie szukać.

ja bym zapuścił hdtune lub hddregenerator no chyba że ssd

Dysk mam hybrydowy. Ale naprawdę nie mam najmniejszych objawów, które by wskazywały, że to dysk.
Komputer pracuje całkowicie normalnie, tylko czasem ten dźwięk się wydobędzie.
Ostatnio zacząłem się zastanawiać, czy przechylanie laptopa nie ma wpływu na pojawienie się tych dźwięków.
Instaluje się w laptopach w ogóle czujniki położenia (jakieś żyroskopy) tak jak w smartfonach?

Instaluje się w laptopach w ogóle czujniki położenia (jakieś żyroskopy) tak jak w smartfonach?

Bardzo rzadko, ale się zdarza. Służyły do zabezpieczenia głowic dysku w przypadku wykrycia spadku swobodnego - obecnie przy SSD to nie ma już znaczenia :-)