Wiem, ze niekoniecznie tu powinna sie znalezc ta wiadomosc, ale szczerze mowiac sam nie wiem gdzie sie mam zwrocic z moim problemem.
Juz na wstepie blagam o pomoc!!!
Otoz dwa dni temu kupilem nagrywarke, w moim przekonaniu super nagrywarke, bo Teac 40x12x48x. Wyjalem stara (HP 2x2x24x), a zainstalowalem swoj najnowszy zakup. Wszystko bez problemu, co prawda moja wersja Nero nie rozpoznala jej od razu, ale po sciagnieciu update'a wszystko juz bylo ok. Myslalem, ze to juz koniec klopotow, niestety... Programik testujacy dolaczony do Nero - Nero CD Speed zglosil blad zapisu (...i zaglasza go za kazdym razem). To jednak nie zmartwilo mnie bardzo i zdecydowalem sie nagrac plyte. Ustawilem szybkosc na maximum, czyli 40x i przy wlaczonej opcji Burn-Proof rozpoczalem zapis. Nagrywarka meczyla sie z plyta dobre 8 minut po czym zglosila blad - 'IDE/SCSI operation timeout' czy cos w tym rodzaju. I plyta byla do wyrzucenia. Potem zdecydowalem sie obnizyc szybkosc na 24x i wylaczyc opcje Burn-Proof. Tym razem nagrywarka zachowala sie inaczej. Bufor odczytu zwiekszyl sie do 100%, po czym zaczal stopniowo spadac az do 0%, potem to samo sie stalo z buforem nagrywarki i po zgloszeniu bledu niedopelnienia bufora mialem juz kolejna plytke do wyrzucenia. Taka sytuacja powtarza sie za kazdym razem. Plyte nagrac z predkoscia maximum 8x. Co to moze byc? Z czym to jest zwiazane? Czy jest to wina nagrywarki, na ktora mam na szczescie gwarancje? A moze to moj komputer nie daje rady wiekszym predkosciom nagrywania. Mam Pentium 400 Mhz z 128 Mb RAMu. Ale czy to mozliwe???
Blagam o szybka odpowiedz. Chce wiedziec czy to wina nagrywarki, na ktora przeznaczylem wszystkie swoje oszczednosci, czy moze czegos innego. Pomocy!