Kurde, czytam posta i ort! ort!.
PC vs Konsole
Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Odpowiedz PC lepszy-konsola lepsza zalezy od wielu czynników.
Postaram sie wymienic te najważniejsze wg. mnie.
- Jaki rodzaj gier lubisz. Jezeli lubisz gry strategiczne, FPP czy tez RPG hack and slash(ciachaniki ;p ) to wygrywa PC. Jednak jezeli lubisz jRPG to zdecydowanie wybierz konsole( i nie XBoxa- na niego nie ma duzego wyboru w grach jRPG). Co do wyscigowek, to na kierownicy grac nie umiem(ciagle mnie zarzuca i robie baczki hahaha), a granie padem naprawde sprawdza sie doskonale.
- Wygoda z grania. Ja lubie rozłożyc sie z padem na kanapie, z piwem pod reka i grac w jRPG, niz siedziec na krzesle przed monitorem.
- Budżet. Nie ma co ukrywac, ze granie na kompie jest tansze. Tak jak powiedział jeden z moich przedmówców, gry na PC kosztuja max 120 zeta, a nowosci na konsole nie schodza ponizej 200 PLNów. Ale i tu sprawa nie jest tak oczywista. Na allegro nowa gre ok 3-6 miesiecy po premierze mozna kupic za 120-150 zeta. W kwestii pirackiego oprogramowania ceny wygladaja podobnie.
- Granie z kumplami. I tu tez nie ma zwyciezcy. Na ort! PC przemawiaja gry online, gry po lanie itd. Teraz wiekszosc gier oferuje taka zabawe. Ale nic nie przebije gier ze znajomymi na konsoli, kiedy w jednym pokoju spotyka sie kilka ludzi, i graja przeciw sobie/czy tez razem z soba, i kiedy można spojrzec koledze/ort! w twarz, i zobaczyc jaka ma mine kiedy z nimi wygrywamy (do tej pory mam mala dziure w scianie, jak kumel rzucil padem, bo mu bramke strzeliłem, ehh, jakze to wazna bramka była hahaha).
- Ile czasu mozesz poswiecic na granie. I tu znów nie ma zwyciezcy. Jezeli mozesz poswiecic cały dzien na granie, to faktycznie PC wydaje sie lepszym rozwiazaniem. Tansze gry pozwola na wieksza ilosc zakupów. Jezeli natomiast grasz co jakis czas, wtedy wydanie 120(allegro) 250 (sklep) raz na 2-3 miesiace nie jest az tak duzym wydatkiem. Ja nie moge pozwolic sobie na granie dzien w dzien. Wiec zakupiona gra starcza mi na kilka tygodni. A jRPG(a te preferuje) przechodze min 2-3 razy.
Reasumujac. Mam PC który nadaje sie do gier. Mam neta, dzieki ktoremu tez moge grac przez neta(nie ma lagów itd). Miałem PSXa, ktorego sprzedałem i kupiłem PS2. Zadna gra na PC nie przebije wspólnych godzin spedzonych z kumplami w jednym pokoju grajac w rozne gry. Tak samo jak konsola nie zastąpi gry przez siec z kumplami z drugiego kranca polski.
Jezeli miałbym duzo kasy, to PC miałbym do netu, programowania i gier strategicznych, fpp, a konsole to wszystkich innych. Jezeli miałybm mało kasy, ale na tyle duzo aby kupic konsole, to kompa uzywałbym do netu i programowania, a konsoli do grania. Majac malo kasy kupiłbym kompa. Na nim mozna grac, łazic po necie, programowac itd. Ale nie oszukujmy sie, na starym kompie nie pograsz w nowe gry, a stare gry na konsole sa dosyc tanie.
Wiec sprzeczki miedzy PC a konsola sa jak dla mnie bezpodstawne. Gadanie, ze gry na PC sa lepsze/gorsze niz na konsole sa równiez beznadziejne. Ja lubie grac w gry na PC, ktorych nie ma na konsole i odwrotnie.
Plusem PC jest to, ze ort! gier, mozna robic wiele innych rzeczy, ale jednak co rok trza cos do niego dokupic. Kupujac konsole masz ort! na 4-5 lat,kupujac gre masz pewnosc ze nie bedzie ciac itd. ale oprocz grania i ogladania filmow nic nie zrobisz.
Myśle, ze przedstawiłem plusy i minuszy kazdego z wyjsc, a ze jako miałem stycznosc z PSX,PS2,XBox`em, X360, i PC(nadajacego sie do grania) sa to trafne stwierdzenia.
Ja jednak do gier wole konsole niz PC. Finanse jednak mówia, ze powinienem zmienic zdanie ;).
Pozdro. czy kupisz PC czy konsole, i tak bedziesz zadowolony ;)