Dlaczego Perpetuum Mobile nie może działać?

5

No właśnie, dlaczego.

3

E = mc2

1

Ależ oczywiście, że może. O ile zasada zachowania energii nie jest prawdziwa. Problem w tym, że nikt nigdy nie udowodnił jej nieprawdziwości. Taki tam malutki szczególik.

0

No nie mów, że nie byłeś w lokalnym departamencie planowania na Alfa Centauri i nie czytałeś zarządzenia prezydenta rządu Imperium Galaktycznego, że Ziemianom Perpetuum Mobile nie działa do 21 grudnia 2012?

3

@pozytywista, to że nikt nie udowodnił nieprawdziwości zasady zachowania energii to trochę mało. Nikt nie udowodnił też nieprawdziwości zdania: Na Ganimedzie żyją różowe jednorożce.
Istotne jest to, że jest mnóstwo eksperymentów potwierdzających tę zasadę, i prawie całkowity brak eksperymentów, których wyniki są z nią niezgodne. (Piszę prawie, bo być może czajnik @maszynaz gotuje wodę bez pobierania energii z otoczenia).

6

Bo gdyby istniało, po pewnym czasie temperatura wszechświata wzrosła by do nieskończoności i nie byłbyś w stanie pisać bzdur
W związku tym tylko te wszechświaty w których zasada zachowania energii jest zachowana mogą istnieć

0

Ja mam za to dużo bardziej filozoficzne pytanie: skąd się wzięły tzw prawa fizyki? I dlaczego są takie, a nie inne? Nie można przecież wykluczyć, że gdzieś tam prawa fizyki są inne :)

0

@Wibowit - Nom, to jest ciekawe pytanie. Proponuje zająć się studiowaniem fizyki kwantowej i napisać na ten temat zrozumiały artykuł :>

1

jezus 2.0 Dwa błędy logiczne:
Z tego, że temperatura rośnie nieustannie nie wynika, że rośnie do nieskończoności.
Jeśli nawet rośnie do nieskończoności, to w naszym wszechświecie jeszcze jej daleko do nieskończoności, zatem może ten wszechświat jeszcze istnieć.
Nie należy w walce z bzdurą używać złych argumentów - zwolennik bzdury łatwo obali taki argument i otrzyma kolejne potwierdzenie swoich poglądów.

0

@msm:
No właśnie i tu jest problem. Prostsze teorie są uznawane za obowiązujące, chociaż przecież nie musi tak być, prawda?

0

I dlaczego są takie, a nie inne?
Może kiedyś poznamy odpowiedź dzięki Wielkiemu Zderzaczowi Hadronów.
Np. naukowcy próbują dowiedzieć się czy grawiton może "przeskakiwać" między wymiarami zgodnie z naprawdę interesującą teorią strun.

0
Wibowit napisał(a):

@msm:
No właśnie i tu jest problem. Prostsze teorie są uznawane za obowiązujące, chociaż przecież nie musi tak być, prawda?

Prawda. Ale na czymś się trzeba oprzeć, a idąc tym tropem niedługo dojdziemy do podważania na przykład oczywistych wzorów typu s=v*t (hmm, a może już ktoś znany to zrobił :>?).
Do momentu do kiedy dane ze wzorów zgadzają się z odbieraną rzeczywistością wypada uznać że są poprawne, bo kwarków przecież i tak nie zobaczysz.
PS. Skąd się wziął wszechświat?

0

MsM -> teoria strun może to wyjaśnić

0

Fizyka jest tylko i wyłącznie zbiorem wniosków z obserwacji - jeżeli nie jesteśmy w stanie czegoś zaobserwować to nie wyciągniemy z tego wniosków.

Swoją drogą, trochę mniej filozoficzny temat: jak tam zderzak Łągiewki? Są już jakieś komercyjne urządzenia?

0

Prawda. Ale na czymś się trzeba oprzeć, a idąc tym tropem niedługo dojdziemy do podważania na przykład oczywistych wzorów typu s=v*t (hmm, a może już ktoś znany to zrobił :>?).

No, Einstein.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczeg%C3%B3lna_teoria_wzgl%C4%99dno%C5%9Bci

Fizyka Newtona po prostu jest dostatecznie dokładna, jeżeli chodzi o skalę, w jakiej się zazwyczaj poruszamy.

0
bogdans napisał(a):

Z tego, że temperatura rośnie nieustannie nie wynika, że rośnie do nieskończoności.

Granica oznacza, że zasada zachowania energii działa, a rzekome perpetuum mobile dokonuje jedynie jej konwersji. Perpetuum mobile z definicji oznacza wzrost do nieskończoności

Jeśli nawet rośnie do nieskończoności, to w naszym wszechświecie jeszcze jej daleko do nieskończoności, zatem może ten wszechświat jeszcze istnieć.

wszechświat jest nieskończony, więc to co napisałeś nie ma żadnego sensu

nieskończona energia umożliwia podróże w czasie. Wynika z tego, że jeśli kiedykolwiek zaistniałoby perpetuum mobile wszechświat przestałby istnieć kiedykolwiek.

0

ale pocieszające jest, że nikt nie wybrał ostatniej opcji

1
maszynaz napisał(a):

ale pocieszające jest, że nikt nie wybrał ostatniej opcji

done :P

0
Wibowit napisał(a):

Ja mam za to dużo bardziej filozoficzne pytanie: skąd się wzięły tzw prawa fizyki? I dlaczego są takie, a nie inne? Nie można przecież wykluczyć, że gdzieś tam prawa fizyki są inne :)

jest taka teoria, że wszechświatów jest nieskończenie wiele, niektóre różnią się od siebie nieistotnymi szczegółami, w jednym masz wąsy a w drugim brodę. ale na temat - istnieją tylko takie wszechświaty, którym lokalne prawa fizyki na to pozwalają, a może inaczej. ponieważ/jeśli wszechświatów jest nieskończenie wiele, to istnieje każdy wszechświat, któremu lokalne prawa fizyki na to pozwalają. my przypadkiem jesteśmy akurat tutaj, gdzie przypadkiem reguły fizyki mają takie, a nie inne zasady, a pewne wielkości/stałe fizyczne mają takie przypadkowe wartości, które nie są ze sobą sprzeczne i nie prowadzą do zniszczenia naszego świata.
taka tam teoria zasłyszana na discovery.

maszynaz napisał(a):

No właśnie, dlaczego.
bo co byś nie wymyślił, to matka natura ma sposób, aby to zatrzymać, tarcie, prądy wirowe, rezystancja, zasada zachowania energii... elektromagnes zbudowany z elementów nadprzewodzących byłby bliski idei perpetuum mobile, gdyby nie te "mobile".

no właśnie - kto z was wymyśli/znajdzie możliwie prosty eksperyment pozornie zaprzeczający prawu zachowania energii?
ja kiedyś myślałem o wahadle z magnesu, dwóch magnesach z dwóch stron tego wahadła napędzających jego ruch i płytkach z czegoś tłumiącego pole magnetyczne, spadających gdy wahadło zbyt zbliży się do jednego z magnesów. długo nie mogłem wymyślić co by zatrzymało taki układ (poza tarciem), aż kumpel podpowiedział - prąd wirowy. pole magnetyczne tłumi tylko przewodnik, w przewodniku po prostopadłym wprowadzeniu w pole magnetyczne indukuje się prąd przeciwdziałający wsadzeniu płytki w to pole i nagrzewający ją. siła potrzebna na przemieszczanie płytek wyhamuje w końcu wahadło, a energia rozproszy się w postaci ciepła.

0

Za Wikipedią

Zasada antropiczna – koncepcja filozoficzna odnosząca się do kosmologii, zgodnie z którą fundamentalne stałe fizyczne (stała Plancka, prędkość światła, stała grawitacji itp.) mają dokładnie takie wartości, aby umożliwić powstanie życia, a w szczególności umożliwić pojawienie się istoty myślącej, człowieka na Ziemi. Zasada ta jest próbą odpowiedzi na pytanie, dlaczego prawa fizyki są takie, jakie są. Sugeruje ona odpowiedź, że gdyby prawa fizyki były inne, nikt nie mógłby ich poznać, ponieważ pojawienie się inteligentnego obserwatora nie byłoby możliwe. Zwolennicy zasady antropicznej przedstawiają dowody, że minimalne zmiany stałych fizycznych, np. stałej Plancka uniemożliwiłyby istnienie wszechświata w obecnej formie.

Ciekawa teoria :)

Polecam też poczytać o entropii, czyli tak na prawdę o 2 zasadzie termodynamiki.

0

Perpetuum Mobile przydałby mi się. Póki co mój Mobile codziennie muszę ładować :)

A tak na serio to po co?

Są źródła energii tak ogromne że starczą na całą długość życia ludzkiego gatunku i jeszcze trochę.
Trzeba się tylko do nich dobrać - słońce, czarna dziura (wersja z emisją), ciemna materia (która jest gdzieś tylko nie wiadomo gdzie - chyba), czy choćby błyskawice.

Są nawet bliższe cele - energia termojądrowa, do której chcą się dobrać Francuzi.
http://pl.wikipedia.org/wiki/ITER

Perpetuum to jakaś mrzonka, podobnie jak kwadratura koła czy wzór na liczbę pierwszą.
Lepiej się zajmij czymś realnym.

0

zakładano, że wszechświat składa się z 3 rzeczy: energia, materia oraz czas.
Podczas wielkiego wybuchu powstały wszystkie trzy rzeczy.
Einstein swoim wzorem e=mc^2 udowodnił, że materia oraz energia są tym samym. Co za tym idzie? Im obiekt porusza się szybciej i więcej energii włożymy w jego ruch, to masa obiektu wzrasta. Jeśli obiekt zbliży się do prędkości światła, to masa tego obiektu rośnie w stronę nieskończoności.

Ostatnio odkryto, że istnieje we wszechświecie coś takiego jak antymateria. Dlaczego? A dlatego, że we wszechświecie wszystko musi się równoważyć :) i antymaterii jest tyle samo co materii.

Perpetuum mobile nie ma nie ma szans na istnienie, bo wtedy okazałoby się, że Einstain się pomylił. Nie udowodniono tego na 100%, lecz wszystkie doświadczenia oraz obserwacje, które byliśmy w stanie wykonać potwierdzają słuszność twierdzenia Einsteina. Nie ma ani jednego dowodu na to, że Einstain był w błędzie. A to byłaby rewolucja w fizyce. Nawet wszechświat nie powstał z niczego :)

1

Perpetuum mobile nie ma nie ma szans na istnienie, bo wtedy okazałoby się, że Einstain się pomylił.

Znów kiepski argument. Perpetuum mobile prawdopodobnie nie ma racji bytu (niestety, jestem za głupia by przeprowadzić dowód), ale z pewnością nie jest to zależne od omylności Einsteina. Zauważ, że nim powstała teoria Einsteina, nikt nie śmiał podważyć fizyki Newtona. Jeszcze jakieś 100 lat temu poważni fizycy odrzucali teorię wielu wymiarów, wyśmiewali i uważali za parafizykę.

Nie udowodniono tego na 100%, lecz wszystkie doświadczenia oraz obserwacje, które byliśmy w stanie wykonać potwierdzają słuszność twierdzenia Einsteina. Nie ma ani jednego dowodu na to, że Einstain był w błędzie.

Jak dotąd.
A niektórzy próbują - słyszeliście o próbach rozpędzania elektronów powyżej prędkości światła? Czemu niby próbują, skoro już Einstein udowodnił, że to niemożliwe...?

0

Einstein tego nie udowodnił. To jest tylko wniosek z teorii względności, dotychczasowe eksperymenty potwierdzają te teorię, zatem przyjmujemy, że wynikające z tej teorii wnioski są prawdziwe. Nowe eksperymenty mogą podważyć teorię względności i wynikające z niej wnioski.

0

Zacznijmy od pewnego filozoficznego założenia.

  • Kosmos jest skończony w sensie przestrzennym. Inaczej mówiąc można w skończonym czasie przebyć drogę pomiędzy dwoma dowolnymi punktami.
  • Kosmos jest układem izolowanym. Oznacza to, że nic i nikt nie dostarcza z zewnątrz energii oraz materii do kosmosu.

Perpetuum mobile pierwszego rodzaju (czyli to "popularniejsze") przeczy zasadzie zachowania energii w skali kosmosu. Skoro ilość energii w układzie izolowanym jest stała to nie może istnieć urządzenie, które powoduje wzrost ilości energii w układzie.
Perpetuum mobile drugiego rodzaju (silnik o 100% sprawności) przeczy II zasadzie termodynamiki. By działać wymagana jest wymiana ciepła pomiędzy ośrodkami, która jest możliwa jedynie poprzez dostarczenie energii mechanicznej do układu silnika. Zatem jeżeli dostarczamy energii z zewnątrz to układ nie ma 100% sprawności.

0

Skoro ilość energii w układzie izolowanym jest stała to nie może istnieć urządzenie, które powoduje wzrost ilości energii w układzie.

To zdanie jest nieprawdziwe, ponieważ energię można tworzyć.

Perpetuum mobile drugiego rodzaju (silnik o 100% sprawności) przeczy II zasadzie termodynamiki.

Sprawność w sensie idealnej konwersji 1 w 1 jest rzeczywiście niemożliwa, bo zawsze są jakieś straty. Ale można zbudować urządzenie, które będzie uzyskiwało COP np. 400% czy 600% co oznacza, że Energia wyprowadzona z urządzenia będzie 4 czy 6 razy większa niż dostarczona.

0

Kocham tego człowieka.

Maszynazie, powiedz mi jak można stworzyć energię.

0
siararadek napisał(a):

Kocham tego człowieka.

Maszynazie, powiedz mi jak można stworzyć energię.

Śmiejcie się, śmiejcie. Kopernikowi też nie wierzyli, a co wyszło ?

novum Copernicus ! novum Copernicus ! novum Copernicus !

1

ja się pytam: czemu ta ankieta zakłada że nie może?
manipulacja!

na pewno jest jakiś bug w tym matriksie
trzeba go tylko znaleźć

8

Mnie zastanawia inny fenomen. Jak to jest możliwe, że widzę temat wątku i od razu wiem kto jest jego autorem.

Proponowane odpowiedzi dobrze pokazują ignorancję autora. @maszynaz Oczekujesz od innych otwartego podejścia i próbujesz krytykować istniejące poglądy naukowe, samemu ich nie znając ("jakaś tam zasada zachowania", "jakaś zasada termodynamiki"). Nauka nie jest dziedziną pojedynczych diametralnych przełomów, jej rozwój bardziej przypomina budowę wieży z klocków. Wszystko oparte jest na wcześniejszych teoriach i badaniach, pozostając z nimi zgodne. Historia zna przypadki "ślepych uliczek", ale każda z tych dróg dobrze opisywała świat w czasie ich tworzenia. Jako przykład można dać teorię eteru, która pozwoliła opisać fale elektromagnetyczne w taki sam sposób jak inny rodzaj fal. Jednak wyniki badań, z których wynikało że prędkość eteru względem ziemi wynosi 0 spowodowały potrzebę zmiany tej koncepcji.

Twierdzisz, że bardzo dużo inteligentnych ludzi się myli na podstawie marnej jakości artykułów i błędnych schematów pochodzących od paru pseudonaukowców. Jest to możliwe, że to oni mają rację. Szansa na to jest jednak na tyle mała, że nie powinieneś sobie tym zawracać głowy, to na nich leży obowiązek udowodnienia, że takie coś działa. Nawet gdyby to był możliwy przełom w nauce, a nie tylko pomysł na wyciągnięcie pieniędzy, lub skutek choroby psychicznej, to i tak ty bez wiedzy fizycznej nie jesteś w stanie tego ocenić. Spróbuj poznać tę dziedzinę przed popisywaniem się swoją ignorancją.

Edit Przepraszam za lekkie ataki osobiste, ale już chyba rok wałkujesz ten temat, nie nabywając przy tym ani drobinki wiedzy.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1