Ucieczka od webdevelomentu, ale gdzie?

0

Cześć, pracuje już trochę (pewnie i tak krócej niż 90% osób na tym forum) jako java developer w mikroserwisach. Dużo różnych technologii, taski robie samodzielnie itd. itp. taki poziom w którym nie jestem juniorem który potrzebuje pomocy innych (ale midem się nie nazwę :P )

Ale problem mam taki, że jak siadam do roboty to sprowadzi się ona do trzech typów zadań - zrobić jakieś api klasy bądź restapi, zrobić consumera/producera do kolejki(u mnie kafka) bądź gdzieś jest bug bo coś się nie zapisuje (zazwyczaj coś niepoprawnie odczytane z kafki) - zaczynam chyba wpadać w jakąś manie albo depresje bo jak myśle, że kolejny dzień z takimi zadaniami to aż nie chce mi się otwierać laptopa. To wszystko jest tak masakrycznie mało rozbudowane i powtarzalne że ciężko wytrzymać.

Dlatego chciałbym zapytać was - jakie są ciekawe, trudne i ambitne rzeczy w software engineeringu ? Zaczynam rozważać robienie doktoratu (z nauk ścisłych) aby od tego uciec i robić coś co jest wyzwaniem ale też chcę zarabiać dlatego nie wyobrażam sobie odpuszczenie pracy.

Myślałem o HFT, low latency w Javie i C bądź alternatywnie praca przy jakichś silnikach bazodanowych tyle, że pracy przy bazach to pewnie za dużo nie ma...

ML raczej odpada - umiem sensownie w sieci neuronowe ale przede wszystkim w matematyke. Pracowałem jako data scientist i jak zderzyłem się z realiami jak wygląda praca w korpo data scientisty to odechciało mi się robić MLa dla biznesu..

Więc jak ktoś wie, to jakie są działki w IT które są na poziomie typu HFT, low latency, silniki bazodanowe ?

PS.
Proszę nie odebrać tego postu jako "webdevelopment" jest zbyt łatwy dla mnie czy coś. Po prostu to raczej nie dla mnie, aczkolwiek zdaje sobie sprawę że to 95% rynku.

Edit.
Póki co myslałem o tym HFT/low latency bo branża wydaje się być mega bezosobowa, bezduszna dla której liczą się tylko wyniki co mi pasi bo jeśli mam już robić coś co nie ma większego sensu (kolejny system bankowy..) to wolę robić coś co na maksa stawia na śrubowanie wyników. Na lekarza już raczej się nie przebranżowię 

Edit edit:
Co do tego: "To wszystko jest tak masakrycznie mało rozbudowane i powtarzalne że ciężko wytrzymać." - chwilowe pocieszenie i frajdę odnalazłem w projektach open-source do których staram się kontrybuować teraz. Są to projekty z których my korzystamy jako zewnętrznych dependencji ale tak mnie zainteresowało jak są napisanie, że finalnie zrobienie jakiegoś pull requesta do nich okazało się faktycznie fajną zabawą - tyle, że idąc w tą stronę to z głodu padnę :/

1

jeżeli nie zależy ci aby dużo zarabiać ( ;)), to w półprzewodnikach / embedded podobno jest trochę zabawy, więcej rzeczy fizycznych niż w świecie karuzeli http

i byłbyś w środku najgorętszych ostatnio tematów - patrz np. nvidia

0

Low latency/hft to chyba najbardziej popularny obszar, gdzie mozna porobic cos ciekawszego i nie wchodzic w nisze.
Z innych pomyslow do glowy przychodzi praca dla popularnych tooli, np ostatnio na linkedinie bardzo duzo ofert dla dockera mi sie wyswietlalo, ale tam wymagaja Go. W C++ wbrew temu co jeden placzek na tym forum glosi tez jest sporo ciekawych projektow. Ja mialem okazje robic np soft do samolotow (nie krytyczny, ale i tak ciekawa przygoda) oraz pisac oprogramowanie do autonomicznych robotow mobilnych. Ogolnie zaryzykowalbym stwierdzeniem, ze statystycznie najwiecej nudnego legacy albo klepania restowych api na jedno kopyto jest wlasnie w javie.

Jest jeszcze krypto, ale dla mnie te oferty to w wiekszosci zlepek buzzwordow i przepalanie kasy inwestorow.

1

Będę nudny, ale co tam. Wspomniałeś o bazach danych a więc może data engineering? :) Pracy jest sporo a znając jave możesz spokojnie zacząć np ze scala.

0

Czyli troche takie kierunki, jak nie wchodzić w nisze ale wejść mega dogłębnie w jave, software i etapy egzekucji oprogramowania, optymalizacje to HFT/low latency.

Ewentualnie data engineering bowiem tam duże ilość przetwarzamy co faktycznie może być ciekawe. Jakieś systemy kolejkowe, przerzucenia danych z A do B + jakieś przekształcenia może na tych danych.

Embedded.

Badź praca przy toolach i tu przykładowo padł Docker (ale wiadomo inne komercyjne tootle pewnie też oferują spoko robote).

0

idź w php :D

0

Ostatnio mam dylemat do jakiego języka podejść, żeby może troche zmienić środowisko systemów enterprise w javie na coś innego.
Mocno zastanawiałem się nad tymi 3'ema go/rust/elixir sercem najbliżej do elixira ale ograniczona liczba ofert, rust znów oznaczałby dla mnie spory drop w zarobkach :|, a go mi się strasznie nie podoba. Ale może projekty by to wynagrodziły xD ?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1