Wybor pomiedzy Java a frontendem.

0

Czesc! Mam nadzieje, ze odpowiedni dzial do mojego pytania :D

Studiuje już 2 rok informatykę, mam obecnie zajęcia z wykorzystaniem Javy, jednak jakoś tam Jave juz znam, przez co zadania, ktore wykonujemy na zajeciach nie sprawiaja mi problemow. Jednak jestem na takim etapie, że nie wiem czego uczyć się dalej (Spring?), aby się rozwijać. Duzo czyta się, ze juniorow i ich CVek jest od ch..olery i na prawde ciezko o pierwszą robote.
I tutaj pojawia się moje pytanie - lepiej próbować przebić ten „mur”, ruszyć i dalej rozwijać się w Javie szukajac praktyk/stazu/pracy, czy uczyć się Javy na uczelni, a w domu po godzinach frontendu, docelowo React, TS itp, bo wydaje mi sie, że we froncie jest wiecej ofert pracy i mozna szybciej sie wbić na pierwsze oraktyki, czy do pracy.

Jak uwazacie? Jak na to patrzec?

7

Teoretycznie najlepiej to być fullstackiem czyli umieć i Javę i JavaScripta :D
W praktyce jeden z języków może podobać ci się bardziej. Mnie np robienie frontu wnerwie, więc jestem backendowcem :P
Najlepiej by było jakbyś sobie zrobił większy projekt na Javie i np. Reackcie i wtedy się dowiesz co wolisz :)
Co do dużej liczby kandydatów to po prostu wystarczy być lepszym niż reszta :P

2

Większość wanna be to nawet nie przeciętniaki, tylko ludki z taśmowo tworzonymi projektami -> jeden schemat cruda w różnorakiej formie. Sprawia to taki problem, że nawet mając fajną wiedzę / skille, ciężko się przebić przez taką ścianę i być zauważonym. Na plus, że masz szkołę, co znacząco poprawia Twoją sytuację w tej kwestii. Jak dla mnie to sam musisz zdecydować co sprawia Ci najwięcej frajdy i po prostu się w tym skillować.

1

@theStudent: zrób sobie wyzwanie - wymyśl jakiś życiowy problem i zacznij tworzyć aplikację która go rozwiązuje. Z każdym krokiem będziesz miał inny problem i będziesz musiał szukać, wybierać pomiędzy podejściami.

Jeżeli chodzi o wybór między frontem a backendem. Jeżeli kręci Cię backend i czujesz, że to twoja marchewka, to bierze się za backend. Jeżeli tak jesy z frontem, to bierz się na frontend.

Nie patrz na język. To tylko narzędzie (no ale wiesz, od PHP to daleko :P :D ;)), które za X lat może zniknąć. Jak się nauczysz wbijać gwoździe tylko jednym młotkiem, to kiedy takich młotków zabraknie, to stracisz zajęcie.

0

Zrob w jednej i drugiej technologii cos namacalnego.
Na tym etapie to jest thats it. Empiryzm (w tym momencie) jest ważniejszy niż debatowanie o tym ile diabłów zmieści się na koncu szpilki.

W pierwszej rekrutacji dobrze pokazac kod. Ogarnac dobrze SOLIDA. Zaszpanować wiedzą z książek..

2

Skoro jeszcze nie wiesz, co cie dokladniej interesuje, to dlaczego zawezasz wszystko do javy albo frontendu? Moze ani java, ani frontend?

0
theStudent napisał(a):

Jednak jestem na takim etapie, że nie wiem czego uczyć się dalej (...), aby się rozwijać

Jak studiujesz, to może wykorzystać ten czas i pouczyć się algorytmów, matmy, teorii, pobawić się sprzętem elektronicznym, którego nie masz w domu itp.? Bo inaczej po co studia? Klepania we frameworkach można się nauczyć bez studiów (albo tak jak chcesz - równolegle do studiów), ale trochę szkoda, żeby chodzić na studia i uczyć się głównie frameworków w domu.

czy uczyć się Javy na uczelni, a w domu po godzinach frontendu, docelowo React, TS itp,

Można, jeszcze jak.

W sensie - pouczyć się nie zaszkodzi, jak możesz się pouczyć, to czemu tego nie zrobić? Może coś zyskasz dzięki temu. No ale z drugiej strony nie jest to plan, który zrobi dużą różnicę o tyle, że miliony kasjerów z Lidla robi dokładnie to samo, co ty i też się uczą Javy i Reacta. Nie jest to żaden wyczyn nauczyć się klepania pod rynek pracy. Zaskakująco dużo osób to robi, a potem nie mogą znaleźć pracy (albo nawet znajdują, bez żadnych studiów).

Wg mnie gamechangerem byłoby, gdyby faktycznie było widać po tobie, że te studia coś dały (choćby wzorowe robienie zadań rekrutacyjnych na algorytmy, albo coś takiego, że od razu widać, że ktoś po studiach. Np. jakiś ciekawy/ambitny projekt studencki, o którym będziesz ciekawie opowiadał).

1

Spróbuj napisać aplikację frontendową i backendową i zdecyduj co Cię bardziej kręci.
Ja np. nie lubię tematów frontendowych i unikam ich jak ognia.

Z byciem fullstackiem też bywa różnie: 2x więcej rzeczy do nauki więc ciężko się w czymś wyspecjalizować.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1