Hej.
Znam Javę (średni poziom). Do tego SQL, PL/SQL, T-SQL, podstawy Springów JEE - oczywiście wszystko w jakimś ponadpodstawowym ew średnim stopniu.
Dostałem propozycję pracy w ASP.NET (starszym) i ASP.NET Core. Co prawda tego nowego nie używałem,a stare przez jakiś czas (własne grzebanie). I zrodziło mi się pytanie czy ktoś może przesiadał się kiedyś ze Spring na ASP.NET lub na odwrót? Zacząłem się zastanawiać w czym wygodniej i szybciej tworzy się back-end? O front nie pytam bo od tego są te ultra wspaniałe wszystko mające frameworki typu Vue/Angular/React.
Przeglądałem trochę Quora i większość tam poleca zabawę w .NET Core (nawet goście pracujący w Java).
Pomijam, że zapewne więcej pracy w Java będzie w dużych korporacjach, a C# pewnie mniejsze zespoły niekoniecznie korporacyjne? Ktoś pomoże rozjaśnić temat wytwarzania (zalet, wad) w obu podejściach + samej pracy?
Z góry dzięki!
0
0
Zarówno Java jak I C# to języki korporacyjne, więc potencjalne miejsca pracy są takie same. Dlatego też jest w nich stosunkowo łatwo wynegocjować dobre pieniądze. Moim zdaniem powinieneś napisać sobie taki sam projekt w Springu a potem w .NET Core I wybrać co Ci się bardziej podoba. Ja osobiście wybrałem .NET mimo, że nie jestem jakimś miłośnikiem Microsoft'u ale po prostu jak mam spędzać połowę życia w jakiejś technologii to fajnie robić to w czymś co sprawia mniejszą czy większą frajdę I nie powoduje frustracji na każdym kroku. Mnie uwiodło genialne IDE I to, że cały ten ecosystem jest spójny I jak Cię mogę ze sobą wspólpracuje. W Javie mam wrażenie trzeba pić więcej melisy w trakcie pracy :)