Moja subiektywna opinia brzmi: teoria bardziej wymagająca niż w latach wcześniejszych, praktyka nie wymagająca nic myślenia i szybka do zrobienia. Jedno mnie tylko zastanawia - jak było z tym trójkątem Pascala/Sierpińskiego. Zadanie mówiło "utwórz graficzny rozkład liczb znajdujących się w trójkącie, które są podzielne przez 3". Graficzny rozkład nie oznacza tu pliku graficznego, nie? Bo ja po prostu utworzyłam za pomocą C++ plik tekstowy, w którym liczby podzielne przez trzy reprezentował X, a te nie podzielne, po prostu spacja. Mam nadzieję, że uznają.
A btw. użył ktoś do czegoś Excela? Bo mi jakoś nigdzie nie podpasował i strasznie się z tego cieszę :D
EDIT: No tak, nie zauważyłam, że Jadeszek już pisał o tym trójkącie ;)
A odpowiadając na pytanie "jak wam poszło?" - wiem o jednym błędzie w teorii, napisałam że Telnet używa się w sieci domowej (po prawdzie, to niektórzy używają...). A praktyka była prosta. Jeśli nie będzie jakiegoś głupiego błędu typu posortowanie w złą stronę, to chyba wszystko dobrze. A czasu akurat mi nie brakło - zdążyłam po skończeniu wszystkich zadań narysować w brudnopisie żółwia na kwiatku ( :D ), a później jeszcze wszystko sprawdzić, poprawić jeden błąd i wyjść pół godziny przed czasem :D
Jaką średnią krajową obstawiacie?