Jak skonfigurować fizyczny server?

0

Jako że lada dzień dojdzie moja zamówiona paczka z fizycznym serwerem mam pytania.

  1. System. Mogę wstawić z ISO (np Ubuntu, czy Debian), mogę też BSD np freeBSD.
  2. Co do firewall: lepiej ufw czy firewalld a może fizyczny?
2

A co chcesz tam robić, jakie masz doświadczenie z linuxem, jakie z zarządzaniem serwerem?

  1. Ubuntu - dla mnie średni pomysł, zaczynają bawić się w jakieś pro wersje. Update i/lub upgrade to proszenie się o kłopoty, nie jest to najprzyjemniejsze doświadczenie, ogólnie, kto używa Ubuntu ten w cyrku się nie śmieje. Jeśli chodzi o Debiana, to niby lepszy pomysł, ale znowu np. domyślnie od razu podnosi usługi, które zainstalujesz. Na zwykłym kompie, spoko, na serwerze IMO średnie. Osobiście od jakiegoś czasu jestem fanbojem nix(nixos), ale jak nie masz dupogodzin na zbyciu to lepiej sobie daruj na początek :P. Z dwojga złego Debian.

  2. To zależy jaki masz poziom paranoi :P Ja jestem prosty człowiek więc iptables

0

@Dregorio

Ad 1. Skoro nie Ubuntu ani Debian to co? coś na RPM? RHEL/Fedora/Alma? Preferencja osobista: Fedory nie lubię, jest toporna.
2. Oj duży :) iptables fajne ale wolę ufw.

Mój poziom doświadczenia z serwerowymi (bez UI) Linuxami? Średni. Początkujący nie jestem, ale też jakiś mega zaawansowany również nie. Radzę sobie. W poprzedniej firmie dochrapałem się nawet do teamu adminów serwerów (tyle że dedykowanych) działających na Ubuntu Serwer. Źle nie było.

1
  1. Ja używam NixOS, można użyć też CentOS. Albo eksperymentuj, zainstaluj Ubuntu server zobacz czy ci odpowiada, jak nie, to kolejny z listy.
  2. No to jak wolisz ufw to idź w to w czym czujesz się pewniej i znasz moim zdaniem.

Jak masz doświadczenie z Ubuntu server to idź w to. Nabierz doświadczenia i wtedy zmieniaj :)

Edit.
BTW. Zaprzyjaźnij się z https://github.com/digint/btrbk

3

Pewnie niepopularna opinia, ale szczerze - jeśli nie potrzebujesz zarąbistego wykorzystania blachy, to nie idź w żadne usługi na baremetalu. Proxmox, esxi, nawet Ubuntu z KVM - stawiaj wirtualki, a na nich faktycznie używany soft. Podziękujesz później, jak będzie trzeba ze snapshota przywrócić bo coś się spieprzy, albo przetestować coś na boku to sobie dysk skopiujesz itp. Wiele rzeczy staje się banalne i bezpieczne w takim środowisku.

1

Ale jakie ma być zastosowanie tego serwera?
Osobiście lubię RedHata i pokrewne, bardzo fajnie też pracowało mi się z SUSE w wersji Enterprise (SLES). No ale ogólnie - zależy co chcesz tam robić. Jak chcesz tam stawiać jakieś wymyślne korpo oprogramowanie, to bywa że wymaga ono konkretnego systemu w konkretnej wersji, bo inaczej supportu nie ma.

Poza tym jak kolega powyżej radzi, wirtualki lepiej wykorzystają serwer, no i nie jesteś ograniczony do jednego systemu. Jedyne co przy wirtualizacji trzeba głęboko przemyśleć to konfigurację RAID i alokację dysków pod poszczególne wirtualki. Z drugiej strony, jeśli jest jakaś aplikacja intensywnie wykorzystująca I/O, to współdzielony system dyskowy jest słabym rozwiązaniem. Wtedy raczej zewnętrzna macierz tylko na potrzeby tej aplikacji/wirtualki.

0

No więc tak: serwer ma służyć jako dev-station, czyli 100% git + łącze zdalne z VSCode; możliwy również selfhost jakiegoś vcs w stylu gitea/ forgejo, może nawet GH enterprise. Zobaczymy.
Co do VM to oczywiście wiem o tym i macie rację.

@robertos7778: jeśli można: za co lubisz RedHata?

0

Z opisu nie widzę byś potrzebował czegoś ponad konto shellowe na jakimś hostingu. Chyba, że chcesz dla sportu bawić się w nadzór nad całym serwerem albo robisz super tajne projekty i boisz się, że admini/support zobaczą.

0

Ja do domowej zabawy postawiłem sobie ubuntu server, skonfigurowałem ssh i tak sobie stoi z odpalonym microk8s, jenkinsem itp.

0

Jak patrzę po kolegach używających RHEL i Ubuntu to z tego co widzę, to ostatnio Ubuntu ma więcej zwolenników.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1