zaklopotany napisał(a)
chodzi o to ze graja kazdy z kazdym tzn 1 vs 2, 3 vs 4, 5 vs 6 itd. i chodzi o to ze jesli bedzie nieparzysta liczba zawodnikow to jeden nie bedzie mial pary i dlatego bedzie odpoczywal. A jesli liczba bedzie parzysta to wszyscy mają swoja pare ( czyli przeciwnika) caly bajer polega na tym zeby to tak ulozyc aby w kazdej rundzie wszystkim zapewnic rozgrywkę. rund musi byc tyle aby wszyscy zdayli rozegrac swoje pojedynki
Inaczej nie umiem wytlumaczyc, ... moze pomoglo
Tak teraz jest jasne. Ja bym kombinował w ten sposób: dla każdego partnera bym losował pare. po wylosowaniu pary bym każdemu partnerowi przypisał jakąś zmienną liczbową, która będzie kojarzyć się numerem zawodnika z którym gra. Przy następnym losowaniu bym sprawdzał czy zmienne się nie powtarzają u wylosowanych zawodników. W przypadku jak się powturza losowanie bym rozpoczoł od nowa. Coś w tym stylu. bym kompbinował