Koledzy,
mam do rozgryzienia zagadnienie, które może okazac się nie do realizacji. No ale może jednak.
W czym rzecz, jest aplikacja np. A.EXE, która po uruchomieniu pobiera dane z pliku B.TXT.
Rzecz w tym, że chcę napisać program, który wepnie się pomiędzy B.TXT oraz A.EXE.
A właściwie to wystarczy aby wpiął się tak aby wszelkie odwołania w systemie do pliku B.TXT przechwytywał mój programik i odpowiadał tym co ja chcę a nie tym co jest w pliku - defacto pliku może nie być lub plik może być pusty.
Czyli np. mam na dysku plik JULKA.TXT, nawet pusty. I jak go próbuje otworzyć to system podstawia mój strumień danych z mojego programu a nie z pliku.
Czyli coś jakby plikiem JULKA.TXT była moja aplikacja.
Nie wiem na ile zrozumiale opisałem zadanie.
Spodziewam się, że będzie trzeba dynamicznie coś modyfikować aby system operacyjny zmieniał strumień i zamiast z pliku pobierał go z mojej aplikacji.
Ważny jest tylko odczyt.
Zapis danych nie będzie realizowany tą drogą, acz kolwiek jeśłi da się przejąć też i zapis to będzie też dobrze.
Pozdrawiam
Arkadiusz.