Dobór wzorca projektowego.

0

Witam,

projekt zawiera kilkanaście klas.
W większości klas są metody, które sięgają po dane do plików.
Aktualnie w kazdej z metod, które czytają z pliku jest ten sam powtarzający się kod: sprawdź czy plik jest, czy masz prawa dostępu itd.
Pytanie jakiego wzorca projektowego użyć ażeby to elegancko zrobić?

Pozdrawiam.

6

Polecam "wzorzec projektowy" pod tytułem Przenoszę IO do pliku FileUtils.hpp/cpp którego używam w klasach.

4

W większości klas są metody, które sięgają po dane do plików.
Aktualnie w kazdej z metod, które czytają z pliku jest ten sam powtarzający się kod: sprawdź czy plik jest, czy masz prawa dostępu itd.

No i trzeba się zastanowić, czy klasy faktycznie potrzebują mieć dostęp do plików. Bo nie musisz mieć dostępu do dysku w każdej klasie. Jeśli klasa działa na stringu, możesz załadować plik gdzie indziej i przekazać do klasy bezpośrednio string, jak działa na danych binarnych, to też możesz przekazać jej dane binarne. Ogólnie chodzi o to, żeby przekazywać do klasy tylko to, co jest faktycznie niezbędne.

Za mało kontekstu podajesz i może faktycznie klasy potrzebują czytać z dysku, ale mój guess jest taki, że architektura jest gdzieś skopana, że klasy, które pewnie zupełnie coś innego robią, zabierają się za czytanie z dysku.

0

Wzorzec Template Method

Kod wspólny idzie do metod w klasie bazowej. Kod biznesowy do podklas.

Alternatywa to Strategy, ten sam efekt tylko używa delegowania zamiast dziedziczenia.

5

Na 99.99999% to nie będzie żaden wzorzec tylko zwykła umiejętność odpowiedniego reużywania kodu.

0

Wszystkie odpowiedzi jakie dostałeś z pozoru są OK, ale po Twojej stronie mogą być złe. Oto czemu:

Ogólnie kod składa się z części zasadniczej (ta krucha, a zarazem konkretna, biznesowa, ta która faktycznie stanowi o aplikacji) od częsci abstrakcyjnej (ta która jest ogólna, znacznie trwalsza i niebiznesowa i o której Twoj klient nigdy nie pomyśli).

Chcesz kontrolować program? No to zacznij pracować nad abstrakcjami, to właśnie one pozwalają opanować złożoność jaka w programach występuje.

Gdzie jest granica? Ona tkwi w szczegółach. Musisz wiedzieć co jest ważne, a co nie. Jeśli Twoje rozwiązanie zależy wprost od jakiegoś prawa dostępu to tej właśnie rzeczy nie możesz wyabstrahować, bo to nie jest jakiś nieistotny szczegół (chociaż dla 99% programów to abstrakcja), ale w Twoim przypadku może to być istotna składowa Twojego rozwiązania. Nie możesz tego bezmyślnie wyabstrahować, bo jak podzielisz to będziesz musiał w dwóch miejscach synchronizować zmiany, to jest przypadek kodu z jakim ciężej się pracuje. Zostawiam ponownie do poczytania: https://programmingisterrible.com/post/139222674273/write-code-that-is-easy-to-delete-not-easy-to

Z abstrakcją wiąże się pewna rzecz. Jeśli masz powiedzmy pliki i chcesz je oddzielić, bo ewidentnie widzisz, że nie są istotną częścią Twojej pracy, to chcąc je wydzielić nie możesz myśleć o plikach. Musisz przejść na wyższy semantyczny poziom, który zabrania Ci powiedzieć cokolwiek co by wskazywało podczas wywoływania (nawet kody obsługujące błędy), że masz plik na myśli. Przechodząc wyżej mówisz np. że masz Store i to utrwala dane, nieważne gdzie chmura,plik,telefon-twojej-starej, nieistotne.

0

Chcesz kontrolować program? No to zacznij pracować nad abstrakcjami

Brzmi jak przepis na nieskończenie żadnego projektu. Czasem abstrakcje są przydatne, ale częściej wynikają one z ludzkich potrzeb programisty by tworzyć iluzję wykonywanego progresu, niż z faktycznych potrzeb systemu.

0
several napisał(a):

Chcesz kontrolować program? No to zacznij pracować nad abstrakcjami

Brzmi jak przepis na nieskończenie żadnego projektu. Czasem abstrakcje są przydatne, ale częściej wynikają one z ludzkich potrzeb programisty by tworzyć iluzję wykonywanego progresu, niż z faktycznych potrzeb systemu.

Jeśli są stworzone nieodpowiednio to tak.

0
LukeJL napisał(a):

Za mało kontekstu podajesz i może faktycznie klasy potrzebują czytać z dysku, ale mój guess jest taki, że architektura jest gdzieś skopana, że klasy, które pewnie zupełnie coś innego robią, zabierają się za czytanie z dysku.

Architektura jest skopana, zabieram się właśnie za pierwszą refaktoryzację kodu bo trudno wszystko zrobić dobrze za pierwszym razem.
Myślałem że problem jest prosty, podam więc więcej szczegółów.
Czytam pliki xml, txt, csv, i binarne jak wcześniej napisałem robią to różne klasy.
W przyszłości mogą dojść jeszcze inne formaty do przeczytania.
Planuję zrobić jedną klasę jakiś FileReader gdzie wszystkie operacje na plikach będą zrobione.
Ale jak to później wołać w innych klasach? tworzyć w nich obiekt klasy FileReader, dziedziczyć po FileReader czy może jeszcze jakoś inaczej?

Pozdrawiam.

0
Look napisał(a):.

Planuję zrobić jedną klasę jakiś FileReader gdzie wszystkie operacje na plikach będą zrobione.

Jak mówił Ci już @LukeJL - podajesz za mało informacji.

Musielibyśmy zobaczyć ten kod tak na prawdę, żeby coś Ci doradzić. Możliwe że pojedyncza klasa która ogarnia pliki jest wystarczają, możliwe że tylko zaciemnisz kod robiąc to. Nie da się machnąć różdżką żeby magicznie "posprzątać kod". Musisz rozumieć co robi ten kod i po co został napisany - wtedy widać które elementy są wspólne a które są razem tylko przypadkiem.

Ale jak to później wołać w innych klasach? tworzyć w nich obiekt klasy FileReader, dziedziczyć po FileReader czy może jeszcze jakoś inaczej?

.potencjalnie to pierwsze, drugie na pewno nie. Najlepiej zapomnij ze istnieje coś takiego jak dziedziczenie. Co do trzeciego wyjścia to istnieje - przekazać instancję jako parametr.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1