Wszystkie odpowiedzi jakie dostałeś z pozoru są OK, ale po Twojej stronie mogą być złe. Oto czemu:
Ogólnie kod składa się z części zasadniczej (ta krucha, a zarazem konkretna, biznesowa, ta która faktycznie stanowi o aplikacji) od częsci abstrakcyjnej (ta która jest ogólna, znacznie trwalsza i niebiznesowa i o której Twoj klient nigdy nie pomyśli).
Chcesz kontrolować program? No to zacznij pracować nad abstrakcjami, to właśnie one pozwalają opanować złożoność jaka w programach występuje.
Gdzie jest granica? Ona tkwi w szczegółach. Musisz wiedzieć co jest ważne, a co nie. Jeśli Twoje rozwiązanie zależy wprost od jakiegoś prawa dostępu to tej właśnie rzeczy nie możesz wyabstrahować, bo to nie jest jakiś nieistotny szczegół (chociaż dla 99% programów to abstrakcja), ale w Twoim przypadku może to być istotna składowa Twojego rozwiązania. Nie możesz tego bezmyślnie wyabstrahować, bo jak podzielisz to będziesz musiał w dwóch miejscach synchronizować zmiany, to jest przypadek kodu z jakim ciężej się pracuje. Zostawiam ponownie do poczytania: https://programmingisterrible.com/post/139222674273/write-code-that-is-easy-to-delete-not-easy-to
Z abstrakcją wiąże się pewna rzecz. Jeśli masz powiedzmy pliki i chcesz je oddzielić, bo ewidentnie widzisz, że nie są istotną częścią Twojej pracy, to chcąc je wydzielić nie możesz myśleć o plikach. Musisz przejść na wyższy semantyczny poziom, który zabrania Ci powiedzieć cokolwiek co by wskazywało podczas wywoływania (nawet kody obsługujące błędy), że masz plik na myśli. Przechodząc wyżej mówisz np. że masz Store i to utrwala dane, nieważne gdzie chmura,plik,telefon-twojej-starej, nieistotne.