Witam serdecznie mam problem z takim zadaniem:
T(n)=4T(n/2)+n
Mam to udowodnić indukcyjnie...
T(1)= tetha(1) wiec jest ok
Ale właśnie co dalej bo jak zauważyłem na wykładzie zostało wzięte O(n3) i właśnie moje pytanie dlaczego akurat O(n3) bo nie mam pojęcia skąd to się bierze...(był to dowód na jakąś stałą c czy jakoś tak)