oszacowania funkcji

0

Witam

jezeli mam fana funkcje f(n)=nsin^2(n) i mam sprawdzic czy funkcji g(n) to jest poprawne oszacowanie np. Theta(sqrt(n)) to jak bede liczyl iloraz granicy to traktuje to jako granica ciagu czy funkcji???

Pozdrawiam

0

Ale już napisałem, sprawdzając czy Theta(g(n)) jest poprawnym oszacowaniem funkcji f(n) liczymy odpowiednią granicę, teraz moje pytanie brzmi, czy to granica ciągu w/w czy funkcji?

0

Się polskiemu naucz, bo zrozumiał cię nie.

0

Co tam jest niejasno napisane ? ;/ Są własności algebraiczne, które pozwalają na taki sposób określenia prawidłowości oszacowania....

0

Po dłuższej analizie Twojego postu, stwierdzam że CHYBA masz na myśli to:
Masz daną funkcję f(n)=nsin^2(n).
Masz sprawdzić czy funkcja g(n) dobrze aproksymuje f(n).
Do sprawdzenia używasz wskaźnika, który oblicza się jako iloraz granic obu funkcji (nie podałeś czy ma być to granica w \infty, czy w -\infty czy w 0 czy w jakiejś innej wartości) CZY granicy ciągu (jakiego ciągu, w jakiej granicy).
O co Ci chodziło z tym "np. Theta(sqrt(n))" to nie wiem.

0

http://pl.wikipedia.org/wiki/Asymptotyczne_tempo_wzrostu

Zależności algebraiczne - właśnie o to ;) Nie wiem czy jak liczę taką granicę to czy traktować ją jako g. ciągu czy funkcji. Oczywiście rozróżniam te dwie definicje.

0

Odświeżam.

0

Ja dość dawno już nie liczyłem granic, ale jaka jest różnica w liczeniu granicy funkcji a granicy ciągu? (nie pytam o definicję a o liczenie)

0

mnie się wydaje, że autorowi chodzi o zwykłe oszacowanie złożoności obliczeniowej. z tym że analitycznie nie wiem jak się za to zabrać.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1