Zlot 4programmers 2010

0

Skoro powiedziało się A to czas na B.

Pytanie pierwsze.

Czy chcecie by odbył się zlot? Odpowiedź brzmi tak. Zatem ankieta nie będzie obejmowała tego pytania.

Pytanie drugie.

Gdzie i kiedy ma odbyć się spotkanie? Proszę o wypełnianie ankiety. Można głosować na trzy miejsca!

Sobie pozwoliłem przykleić temat na początek ;) mam nadzieję że nie będziecie źli

0

proponuje krakow:

  • ladne studentki :D
  • piwo po ~6zl
  • w cholere knajp w obrebie rynku z rozna muza
  • nie trzeba jezdzic po miescie zeby sie przemiescic
  • latwy dojazd do miasta
  • tanie noclegi (jezeli w czerwcu to msagh, jezeli wczesniej to w obrebie rynku sa dosc tanie noclegownie)
0

@cepa, a jak z cenami za wynajęcie lokalu? Znajdzie się jakieś klimatyczne miejsce na nas i nie zniszczy naszych portfeli?

0
Koziołek napisał(a)

@cepa, a jak z cenami za wynajęcie lokalu? Znajdzie się jakieś klimatyczne miejsce na nas i nie zniszczy naszych portfeli?

hmm szczerze to nie wiem, jezeli chcesz robic konkretna konferencje z rzutnikiem to moge popytac np na goldenline jakie sa ceny,
jezeli luzna atmosfera + piwo to mozna by po prostu zarezerwowac stoliki w jakims klubie a to juz sa ewentualne grosze :)

znajac zycie i pojemnosc przecietnego programisty, kultura moze sie skonczyc po 4 piwie i wtedy zaczyna sie krazenie po klubach wiec bardziej to bym sie nad wczesniejszym zalatwieniem noclegu zastanawial ;-)

0

ja też jestem za kr - mam najbliżej (ach ten leń) a podejrzewam, że przyjezdni (w tym i ja) to raczej pociągami/busami będą jechać niż transportem własnym :D :P

Nie wiem jak reszta ale np. długi łikend majowy byłby OK (niektórzy pracują :() ale pewnie i ceny będą wtedy większe

0

co do dojazdu, to dworzec autobusowy/pociagi jest polaczony i jest jakies 400m od plyty rynku glownego gdzie sa kluby, jest polaczony z galeria handlowa wiec jest gdzie zalatwic potrzeby i zaopatrzyc sie w zapasy %, dookola rynku jest sporo noclegowni w roznym standardzie, kiedys nocowalem w "trzy kafki" http://www.trzykafki.pl/tani_nocleg.htm?s=3 ceny imho nie sa jakies specjalnie wygorowane.

co do sali, to moglbym popytac czy dalo by rade ewentualnie zrobic konferencje na AGH (lezy jakies 10min piechota od rynku), mielibysmy sale wykladowa, rzutnik - mozna by zrobic spotkanie z prawdziwego zdarzenia a pozniej after party

jezeli chodzi o zarcie, to z tym problemu nie ma zadnego, od stolowek studenckich (~8zl za obiad) do normalnych restauracji, za +- 14zl mozna zjesc porzadny obiad

0

@Misiekd, a ja bym obstawiał z tego powodu weekend po weekendzie majowym. W dodatku Sobotę, bo wtedy liczba pracujących jest mniejsza. Wspomniałem o rezerwacji knajpy, bo jak by się zrobiło nas dużo to trzeba by to zrobić z wyprzedzeniem.

Trzy Kafki i Trzy Kafki + to moje stale miejsce w Krakowie. Standard hostelowy, ale całkiem przyjemnie i blisko Żabki.

0

w teren gdzieś pod namiot a nie do miasta, i w maju albo czerwcu, żeby w dupę nie było zimno.
teren ma tą zaletę, że można pić do woli (ciężko coś rozwalić), zwiedzać (bunkry i pokrewne), spać gdzie się upadnie, rozpalić ognisko, grać na gitarze/didgie/churindze i drzeć się do woli.

moje propozycje: Osowiec, Wysoka III, coś z http://opuszczone.com/index_2.php?s=galerie (np. http://opuszczone.com/galerie/kopalnia01/index.php) - w każdym razie coś z jajami, a nie jakaś tam Warszawa czy Kraków.

0

hmm a co Wy na to jakby to zorganizowac oficjalnie jako konferencje i bylibyscie prelegentami? tzn jakas prezentacja technologi ktorych uzywacie, jakies tipsy i w ogole - mozna by wiecej publicznosci zorganizowac :>

LF. no w sumie pomysl mi sie podoba, tylko walnij jakis orientacyjny kosztorys :>

0

sam policz - dojazd, powrót, chleb, pasztet i alkohol. dla Ciebie akurat jeszcze kilkaset zeta na panienki.

0

@woolfik, skłaniam się do barcampa, bo:

  • jest taniej, wynajmujemy tylko knajpę, a nie salę + knajpę na aftera.
  • jest luźniejsza atmosfera
  • jeżeli atmosfera zaczyna się zacinać to są dostępne odpowiednie olejki w barze.
0

Ja, jak nietrudno się domyślić :P, jestem za Krakowem, chociaż pomysł wyjazdu w "plener" też nie jest taki zły.
Myślę że dałoby się zorganizować na AGH jakąś salę gdyby ktoś chciał z tego zrobić małą konferencję ;)

0

Jestem z Koziołkiem, za czymś luźniejszym, w rodzaju barcampowo/grupoofflinowym.
Samo spotkanie na piwie nie jest złe, ale jak przy okazji można coś usłyszeć, to tym lepiej ;-)

0
Ktos napisał(a)

Jestem z Koziołkiem, za czymś luźniejszym, w rodzaju barcampowo/grupoofflinowym.
Samo spotkanie na piwie nie jest złe, ale jak przy okazji można coś usłyszeć, to tym lepiej ;-)

no to ja popytam na agh, czy nie dalo by rady zorganizowac sali za free, w ramach kola naukowego ;]
zrobilo by sie liste prelegentow ktorzy powiedza cos tam z d**y i idziemy na piwo :P

0

@cepa, to ja się pisze na prelegenta. Temat: jak używać Googla w analizie Javowego stacktrace.

0

Ja też chętnie poznam kolegów z forum :D
Kraków jak najbardziej mi pasuje, tylko błagam nie w weekend 15-16 maja, bo wtedy moja córka ma komunię. I najlepiej tydzień wcześniej też nie :P

0

ee? chcecie rozmawiać o programowaniu na wyjeździe? siedzieć w jakiejś sali? pogrzało was, czy nie zrozumiałem dowcipu?

0

@ŁF pogrzeje to nas później [diabel]

0

@ŁF, dlatego jestem za barcampem. Jest to swobodna dyskusja w oparciu o krótką prezentację. Prezentujący jest też do pewnego stopnia moderatorem. Wszyscy siedzą piją piwko i przy okazji przez 15-30 minut x 3 skupiają się bardziej na jakimś zagadnieniu.

0

@ŁF, dlatego jestem za barcampem. Jest to swobodna dyskusja w oparciu o krótką prezentację. Prezentujący jest też do pewnego stopnia moderatorem. Wszyscy siedzą piją piwko i przy okazji przez 15-30 minut x 3 skupiają się bardziej na jakimś zagadnieniu.

To mi się podoba. A może zapodamy jakiś temat z flamewars? [diabel]

0

hmm czyli w planach jest cuś ala to: http://www.asi.pwr.wroc.pl/geeksnight/

0

No nie, litości, mogę zrozumieć jakieś rozmowy o programowaniu w rozsądnej ilości. Ale byłabym raczej za tym, żeby się oderwać od tego, napić itp :-P

0

Będą dziewczynki będzie Polaczek :P
A tak serio to dyskryminacja Kraków daleeeeko daleeeeko. Bydgoszcz city wita :P

0
polaczek17 napisał(a)

Będą dziewczynki będzie Polaczek :P

krakowskie dziewczynki by cie zerznely jak suke :P

0
rnd napisał(a)

To mi się podoba. A może zapodamy jakiś temat z flamewars? [diabel]

A potem przejdziecie do rękoczynów. ;P

cepa napisał(a)

krakowskie dziewczynki by cie zerznely jak suke :P

[rotfl] [rotfl] [rotfl]

Bydgoszcz, Bydgoszcz... To ta wiocha za Toruniem?

Taka impreza miałaby raczej większy sens, gdyby był zakaz gadania o programowaniu, komputerach a nawet energii elektrycznej. ;)

Jestem za Lublinem, jakby co.

0

krakowskie dziewczynki by cie zerznely jak suke :P

Trzeba przyznać że potrafisz zachęcić xD

Bydgoszcz, Bydgoszcz... To ta wiocha za Toruniem?

jaka wiocha :) ? jedno z wiekszych miast. Tylko z BDG do Krakowa daleko :) juz lepiej Poznań jak dla mnie :)

0

Zaproponowałbym Wawe, bo jest (w miare)w centrum Polski, ale jakos nie przepadam za nasza stolica.... Miasto w ktorym ja mieszkam czyli Łódź juz chyba by było lepsze, chociaż tez nie specjalnie to widze.... A moze... Chestochowa? - Deus na pewno sie ucieszy jak go odwiedzimy ;) A konferencje zorganizuje dla nas Olszewski :D
Chyba Krakow to najlepsza opcja, jezeli zdecydujemy sie na miasto, a nie plener.

Czemu nie rozwazamy lipca/sierpnia?

0

Chętnie bym się wybrał na zlot 4p. Poznać ludzi z naszego forum w realu ;) Jeśli odbędzie się w wawie to się zjawie, w innym wypadku lenistwo weźmie górę ;p

Jeśli chodzi o tematy to też jestem za unikaniem rozmów o programowaniu. Wiadomo, że wcześniej czy później rozmowa zejdzie na tor pogaduszek o programowaniu..., więc czym dłużej każdy się powstrzyma tym lepiej ;P

0

Ciekawy pomysł, ale nie ma szans żebym pojechał :/ No nic, powodzenia życzę :D

0
cyriel napisał(a)

A moze... Chestochowa? - Deus na pewno sie ucieszy jak go odwiedzimy ;)
[...]
Czemu nie rozwazamy lipca/sierpnia?

Zawstydzasz mnie :P. Jak dobrze pójdzie to w maju i tak mnie w Częstochowie już nie będzie. Skoro już jesteśmy przy niepoważnych propozycjach w okolicach sierpnia - czemu nie Janów Podlaski?

No dobrze, a teraz nieco poważniej:

somekind napisał(a)

Taka impreza miałaby raczej większy sens, gdyby był zakaz gadania o programowaniu, komputerach a nawet energii elektrycznej. ;)

Popieram w całej rozciągłości, może dobrym pomysłem byłaby impreza w miejscu, które temu sprzyja? http://grod.byczyna.pl/ - ciekawe miejsce z możliwością organizacji imprez wszelakich, dla miłośników trunków na pewno jakieś miody pitne się znajdą, dla cepy i białogłowa może... Jedyny problem to zebranie sensownej liczby uczestników coby koszt imprezy rozłożyć sensownie.

OK, to już teraz naprawdę poważnie...

Cóż, nie obiecuję, że wpadnę chociaż pomysł rocznicowego zlotu faktycznie przypadł mi do gustu. Z propozycji, które można brać na serio raczej byłbym za Krakowem, ew. Lublinem. Najlepiej byłoby wstępnie zebrać listę uczestników zlotu i na jej podstawie dobrać lokalizację. Żeby się potem nie okazało, że najwięcej osób w ankiecie głosowało na Kraków, zaś z samego Krakowa i okolic są ledwie dwie osoby.

W każdym razie wypadałoby jakieś ciekawsze niż knajpa miejsce obrać. Szczerze wątpię też aby grubsza impreza techniczna wypaliła, zdecydowanie większe szanse powodzenia ma wariant 'poznać się, napić, związać cepę jak zacznie za bardzo rozrabiać'. Powód jest prosty - za mało uczestników, za mało potencjalnych prelegentów, za mało ludzi zainteresowanych konkretnym tematem. Poza tym informatyki chyba mamy w życiu aż za dużo, prawda?

@cepa, perwersyjny erotomanie, bez Ciebie ten serwis nie byłby już taki sam.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1