Znalazłem złodzieja na olx, co dalej?

1

Cześć, w piątek ukradli mi rękawice motocyklowe, wczoraj udało mi się znaleźć te rękawice na olx (wystawione 1.5h po sytuacji). Czy poza standardową próbą spotkania, macie jakieś pomysły jak wyciągnąć więcej jego danych? Obecnie nie mam nawet nr tel do niego, coś tam odpisuje na wiadomości, ale widać że to patol 😅

23

Zgłoś na policje, do trzech tygodni powinno przyjsc umorzenie.:P

9

Najrozsądniej jest zgłosić fakt na policji. Idąc na własną rękę (spotkania, rękoczyny) narażasz się tylko na kłopoty. Abstrahując już, że nie wiesz z kim masz do czynienia (patol, nożownik itp) zwyczajnie nabawisz się problemów prawnych.

3

Zgłoszenie na policję to dla mnie ostateczność. Po pierwsze dlatego, że po prostu nie wierzę że skończy się to inaczej niż umorzeniem i nie znalezieniem sprawcy. Ewentualna sprawa sądowa i tak trwałaby miesiącami. Złodziej by się niczego nie nauczył, a ja nie odzyskam swojej własności.

4

Z doswiadczenia Ci moge powiedziec, ze leniwy prokurator pewnie umorzy bo "niska szkodliwosc spoleczna" ale przysluguje Ci odwolanie od decyzji i wtedy sad raczej "zmusi" prokuratora do prowadzenia sprawy. Aczkolwiek te rekawice to chyba faktycznie jakies grosze?

No i minie z dobry rok zanim zapadnie wyrok XD.

8

Najkorzystniej umowic sie z tym kims, i go zwyczajnie ukatrupic, taniej i wszyscy skorzystaja. trzeba wyrwac chwasta

5

Mi ukradziono z garażu rolki. Następnego dnia znalazłem je na Allegro, jakiś lombard je wystawił. Zgłosiłem na policję i jeszcze tego samego dnia je odzyskałem. Nie wiem, czy miałem jakieś ultra szczęście, czy co.

6

Żadnych samosądów. Tylko policja i jakaś prowokacja przy próbie zakupu. Czym szybciej tym lepiej. Pamiętaj, wystawiający może być paserem lub nawet może być nieświadomy tego, że to jest towar z kradzieży. Dobre rękawice nie są tanie, to może nie umorzą sprawy od razu.

0

Wyślij pomysł na reklamę do OLX, zarobisz na nowe rękawice!

1

Jutro idę to zgłosić, tymczasem nadal nie porzucam prób spotkania i odzyskania rękawic. Btw właśnie przeczytałem, że grzywna w tym przypadku i tak pewnie nie przekroczy 500zł (https://www.rp.pl/Prawo-karne/301189908-Wyroki-za-kradziez-nie-odstraszaja-zlodziei.html). Dziwię się też, że w tak oczywistych przypadkach nie ma możliwości natychmiastowej rozprawy sądowej

3

Nie zgłaszaj tego jutro, tylko od razu - dziś. Powiedz, że chcesz się spotkać z kupującym i prosisz o pomoc policję. Nie wiem jak na to zareagują, ale kuj żelazo póki gorące.
Przejrzyj może inne ogłoszenia sprzedającego lub historię, może wystawia coś droższego co wygląda na kradzione. Nie odpuszczaj, ale żadnych samosądów.

BTW. Co Cię przekonuje, że to Twoje rękawice i że jesteś to w stanie udowodnić?

2

@Mjuzik: i jak, byłeś już na policji? Daj znać jak poszło i jak potoczyła się sprawa.

0

Ogłoszenie zostało już zdjęte, dzisiaj po pracy idę na komendę. Wszelkie próby kontaktu/ zakupu rękawic niestety się nie powiodły. Wystraszył się, albo sprzedał je komuś znajomemu. Dzisiaj spróbowałem ostatniej szansy i postraszyłem policją, oczywiście bez rezultatów. Sam nic więcej nie zrobię, zobaczymy jak szybko umorzą sprawę.

Nie tyle co zależy na odzyskaniu własności, co na ukaraniu złodzieja. Mi to nie narusza bardzo budżetu, ale następnym razem może okraść osobę, dla której będzie to spory problem. No i boli urażona duma :D

Screen z dzisiaj pokazuje poziom rozmowy. Gdyby mi ktoś zarzucił oszustwo, chciałbym to przede wszystkim wyjaśnić. Tutaj napisał że nawet w Policji pracuje :D
screenshot-20210726102257.png

11

Moim zdaniem trochę od d*y strony się za to zabrałeś.

Trzeba było zgłosić na policję kradzież oraz informację, że Twoje rękawiczki są do kupienia w ramach ogłoszenia.
Potem ustalić z policją termin, umówić się z kolesiem na odbiór i wtedy z krzaków by wyskoczyła brygada antyterrorystów i typa wsadziła na 10 lat ;)

Teraz go ostrzegłeś, więc ziomek ogłoszenie skasował, rękawiczki pewnie są w kontenerze na śmieci albo w rzece, więc ciężko będzie cokolwiek mu udowodnić, same zdjęcia z OLX to za mało.

1

żeby kolegi nie dołować dopowiem że takie zgłoszenie też nic nie gwarantuje nawet jak będą policjancie świadkami zajścia

0

Ogłoszenie skasował zanim dałem znać o Policji. Pisałem z 3 kont, w różnym odstępie czasowym z innym profilem psychologicznym i próby kupna się nie udały. Jeśli chodzi o to, żeby udowodnić, tutaj od samego początku liczyłem na ewentualne przesłuchanie, i to że osoba sprzedająca nie ma nic wspólnego z jazdą na moto :)

1

Musialbys miec te rekawice podpisane jakos albo obszyte inicjałami. Istnieje procent szansy, że to nie byly Twoje rekawice. Policja umyje rece. Niestety.

1

Pisałeś że próby umówienia się na kupno, nie udały się. Dlaczego? Po co koleś w takim razie wystawiał ogłoszenie jeżeli nie chciał sprzedać?

0
Adam Boduch napisał(a):

Pisałeś że próby umówienia się na kupno, nie udały się. Dlaczego? Po co koleś w takim razie wystawiał ogłoszenie jeżeli nie chciał sprzedać?

Trudno powiedzieć, na jednym z wiadomości napisał że już sprzedał. Mi napisał, że odda koledze. Pisał też, że jedzie na 2 tyg urlopu. Może się wystraszył, nie wiem.

1

Mamy przyznanie się do winy ;)

screenshot-20210726152744.png

0

No to teraz jest słowo przeciwko słowu. Odda Ci je?

0

Zobaczymy. 4h prowadzenia jałowej dyskusji przyniosło efekt

0

@Mjuzik: nie odpuszczaj. Próbuje Cię wziąć na przetrzymanie. W międzyczasie kombinacje typu usunięcie konta itd. Wierz mi Policji nie chce się pisać do OLXa o dane itd. To żadna nauczka jeśli maks to się może trochę wystraszy.

0

Teraz to już jego decyzja co z tym dalej będzie. W każdym przypadku skończy się to policją. Facet na początku rozmowy twierdził, że ma paragon na te rękawice.

0

Doradźcie proszę co zrobić. Sytuacja wyglądała następująco. Nawalił mi motocykl i chciałem go odpalić na popych. Dla wygody zdjąłem rękawice i położyłem je na chodniku. Po niespełna MINUCIE nie było już tych rękawic. Najdalej byliśmy może z 30 - 40 metrów, od miejsca gdzie je położyłem (cały czas można powiedzieć w zasięgu wzroku). Byliśmy tam przez kolejne dwie godziny. Nie ma szans, że nie byliśmy widoczni. Wrzucam screeny z tej jałowej dyskusji.

Screenshot(66).png

screenshot-20210726160507.png

screenshot-20210726160525.png

screenshot-20210726160543.png

screenshot-20210726160608.png

Po prostu to zgłosić i zobaczyć jak się sytuacja rozwinie? Facet właśnie napisał, że może mi je jednak dzisiaj oddać :D

1

Po prostu to zgłosić i zobaczyć jak się sytuacja rozwinie? Facet właśnie napisał, że może mi je jednak dzisiaj oddać :D

Mi by było szkoda roboczogodzin na pisanie z potencjalnym złodziejem. Ani spotykać się z podejrzanymi typami. (i też nie wiadomo czy się spotka czy zrobi sobie jaja) Ja bym to zgłosił i zapomniał.

1

Sam najlepiej oceń. Piszesz teraz, że rękawice zostawiłeś i ktoś mógł je znaleźć. Nie ważne czy byłeś blisko, czy daleko. Złodziejom się nie odpuszcza, ale w tej sytuacji nikt nie wie jak zdarzenie wyglądało. Jak zejdą emocje, przemyśl i zrób jak uważasz.

2

Masz podkładkę, więc tylko zgłaszać. Nie ma co bawić się w jakieś spotkania i ogólnie wierzyć złodziejowi. Widać, że typ jest mega podejrzany - zmienia wersje co rusz. Kto wie co mu do głowy przyjdzie na żywo. Samo to, że podwędził CI towar sprzed samego nosa świadczy, że typ najpierw robi potem myśli.

0

W sumie z jednej strony bym mu chciał po skakać po głowie a z drugiej to hmmm szkoda potem konsekwencji

4

Zwycięstwo, rękawice odebrane już bez dodatkowych przygód. Przywiózł je jego pracownik, był bardzo zdziwiony gdy pokazałem mu rozmowę z olx.

Dałem warunek, rękawice dzisiaj lub policja. Wystarczającą karą dla mnie będą plotki i opinia pracowników o szefie.

Sprawa zakończona :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1