Czym różni się nauka w szkole, a w domu?

0

Witam, miałem plan nauki podczas wakacji pewnego języka - C++, kupiłem książkę i przeczytałem 50 stron, mimo iż wiedziałem że "trzeba"/"muszę" ją czytać żeby poznać język nie czytałem więcej..... A podczas roku szkolnego potrafię uczyć się z różnych przedmiotów na pamięć, mimo iż mi się nie chce....... Jak to zmienić ? Pisać kod lubię - jak napisałem pierwszy swój kalkulator, to czułem się naprawdę dobrze.....

0

Porównywanie materiału z gimnazjum do nauki programowania to tak srednio raczej. :v
Dlaczego akurat cpp? Ja też w Twoim wieku próbowałem zaczynać od cpp (3 razy) i kończyłem na pętlach xD. w SPACJA końcu poszedłem po rozum do głowy i rozpocząłem nauke innego języka.
A jak juz koniecznie ten c++ to może zmień źródło i przerzucić sie na jakieś internetowe tutoriale?

0
Biały Orzeł napisał(a):

Porównywanie materiału z gimnazjum do nauki programowania to tak srednio raczej. :v
Dlaczego akurat cpp? Ja też w Twoim wieku próbowałem zaczynać od cpp (3 razy) i kończyłem na pętlach xD. w SPACJA końcu poszedłem po rozum do głowy i rozpocząłem nauke innego języka.
A jak juz koniecznie ten c++ to może zmień źródło i przerzucić sie na jakieś internetowe tutoriale?

Znam Cpp0x i Zelenta..... Mam również książkę Prata... W pytaniu chodziło mi o to ,,Dlaczego nie mogę się sam z siebie uczyć w domu podczas wakacji, jak podczas roku szkolnego"

0

Spróbuj nauki z https://www.pluralsight.com . Format video zdecydowanie bardziej poprawia komfort nauki. Załóż sobie darmowe konto i przetestuj, a jak się spodoba, to cóż, dobrych rzeczy nie ma za darmo :)

4

Bo jesteś leser ;) Już któryś z rzędu temat zakładasz, jak się uczyć i dlaczego nie wychodzi skoro napisałeś mega kalkulator. Po prostu trzeba się wyciszyć i się uczyć. Warto przyjąć sobie jakiś cel do osiągnięcia bo nauka bez celu jest bez celu. Np. dziś nauczę sie o różnych konstruktorach, celem tego przeczytam rozdziały x, y, z, po czym napiszę przykłady każdego konstruktora, po czym zrefaktoryzuje megakalkulator, żeby używał różnych konstruktorów. Widzisz, że czytanie książki jest tylko ułamkiem dziennej aktywności przeznaczonej na naukę. Inaczej nie wiesz jak mierzyć swoją naukę, jak trenować i sprawdzać czy coś umiesz, oraz wiesz, że idziesz do przodu i w jakim kierunku, a nie czytanie bezmyślnie tekstu. Sam uczę się codziennie, bo moja praca stawia przede mną problemy, których nigdy nie rozwiązywałem i nie mam o nich pojęcia. Spisuje sobie nad ranem ka karteczce liste zadań, max do 8 i jaki cel osiągnę i realizuje po kolei, NIGDY nie przechodząc do kolejnego jak poprzedniego nie skończę. Takiej listy nie powinno się modyfikować w ciągu dnia.

Inna kwestia, że jesteś leser i jak nie masz bicza nad sobą to pewnie nic nie robisz- nie masz obowiązku jak w szkole to się nie uczysz - jedna z najgorszych cech. Niestety przenosi się to do życia dorosłego, a potem klepacze narzekają, że ludzie się rozwijają, robią firmy, a oni non stop klepią formatki i nie mogą znaleźć lepszej pracy, ale po robocie to ani nie czytają, nie eksperymentują, już nie mówiąc o próbie rozwijania biznesu tylko trwają w stagnacji do kolejnego dnia pańszczyzny i zarabiania dla kogoś komu się zazdrości fartu i koneksji ... a może po prostu pracowitości.

0

Ponieważ programowania nie uczysz się na pamięć... Tu trzeba zrozumieć i umieć stosować.

1

zamiast tracić czas na zakładanie siedmiu tematów "czego się uczyć" już dawno byś się czegoś nauczył Dude;

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1