Helion - zdzierskie ceny

0

Fajną książkę znalazłem na Helionie:

http://helion.pl/ksiazki/unix-i-linux-podrecznik-administratora-systemow-wydanie-iv-evi-nemeth-garth-snyder-trent-r-hein-ben-whaley,unlip4.htm

Tylko ta cena... 199 PLN. Postanowiłem sobie poszukać oryginalnej wersji na Amazonie. I co? Suprise! Na brytyjskim amazonie oryginał z przesyłką wychodzi ok. 150 PLN.

http://www.amazon.co.uk/Unix-Linux-System-Administration-Handbook/dp/0131480057/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1314686032&sr=8-1

Oczywiście w przypadku wersji oryginalnej omija nas pewien istotny gratis: błędy w tłumaczeniu.
Podsumowując: gratuluję Helionowi polityki cenowej.

0

@scovron, a ile masz wydawnictw IT w Polsce? Helion jest w praktyce monopolistą. To raz, a dwa różnica nie jest aż tak duża biorąc pod uwagę np. tłumaczenie czy opłaty licencyjne. Amazon to tylko sklep (brak opłat licencyjnych), a Helion to wydawnictwo.
Książki w Polsce generalnie są bardzo drogie.

//edit: błędów w tłumaczeniu od pewnego czasu jest już bardzo niewiele. W dodatku Helion wydaje erratę w przeciwieństwie do oryginału gdzie nie wiadomo czy gdzieś nie siedzi błąd.

0

I co w tym dziwnego, uwzgledniajac fakty, ze:

  • cena ksiazki w wersji oryginalnej zostala obnizona z 43 na 24 funty
    i
  • data wydania ksiazki w wersji oryginalnej to 14 July 2010 a w wersji polskiej 08.2011.

Poczekaj moze rok to tez w Helionie przecenia.

0

Książki Helionu proponuję kupować na allegro, gdzie ceny są o 10-30% niższe w stosunku do ceny okładkowej. Taka opcja jest szczególnie opłacalna gdy mamy możliwość odebrania książki osobiście bez płacenia za dostawę.

0
mwili napisał(a)
  • data wydania ksiazki w wersji oryginalnej to 14 July 2010 a w wersji polskiej 08.2011.

No i co z tego??? Przecież to ta sama książka. Czy fakt, że w polskiej wersji ukazała się półtora roku później, czyni ją bardziej aktualną, albo w jakikolwiek inny sposób zwiększa jej atrakcyjność?

0
scovron napisał(a)

Czy fakt, że w polskiej wersji ukazała się półtora roku później, czyni ją bardziej aktualną, albo w jakikolwiek inny sposób zwiększa jej atrakcyjność?

Ten fakt zmniejsza jej atrakcyjność.

Natomiast Helion zwiększa atrakcyjność książki na polskim rynku poprzez:
A) Tłumaczenie na język polski.
B) Zwiększenie dostępności (książka jest w księgarniach/Empikach, dostępna wysyłkowo za pobraniem...)

Ja np. przez wiele lat kupowałem książki tylko z Heliona i podobnych wydawnictw, po polsku. Angielski nie jest dla mnie problemem, ale -- pomimo pracy w międzynarodowej korporacji -- chcę się umieć komunikować również w języku polskim ;). Polskie tłumaczenia to niezłe źródła dla terminologii. Tak, czasem trafiają się suchary, ale książki to i tak lepsze źródła niż teksty na blogach lub domorosłe tłumaczenia jakichś terminów wymyślone przez kogoś na poczekaniu.

Nie każdy też lubi zakupy przez net. Ja lubię mieć książkę w ręcę, przejrzeć ją przed zakupem. Poza tym, żeby kupić w Amazon trzeba chyba mieć PayPala, czy coś...? Nie każdemu chce się to mieć.

Książek kupiłem sobie w polskich wydawnictwach już kilkadziesiąt. Ceny bywają różne. Nieraz jest drogo, nieraz już od samego początku podobnie jak na Zachodzie. Nieraz są fajne promocje.

Aha: w różnych internetowych księgarniach można te książki dostać nieco taniej niż na stronie Heliona.

Naturalnie, tu działają prawa rynku. Za drogo dla Ciebie w Helionie? Nie masz problemów z czytaniem po angielsku czy kupnem z Amazon? No to kupuj tam, skoro tam Ci lepiej. Jak Helion będzie miał za drogo i (sumarycznie) "za źle", to zbankrutuje i tyle.

0

Ale co w tym dziwnego, że helion ma drożej skoro musi tłumaczyć ksiązki?

0

@0x200x20, nie tylko tłumaczyć, ale też płacić za licencje.

0

Ja od pewnego czasu nawet beletrystykę kupuję w brytyjskim Amazonie. Wychodzi to nieporównywalnie lepiej. Właściwie to nawet nie od Amazona, ale od antykwariatów, które korzystają z jego platformy sprzedaży przez pośredników. I tak większość książek, w zależności od popularności i daty ostatniego wydania, można dorwać w bardzo dobrej jakości albo i zupełną nówkę za 20zł! Właściwie to cena połowy ofert wynosi 0.01 funta, a zarabiają na koszcie przesyłki, który maksymalnie może wynieść 2.8 funta. A sprzedają tego w gigantycznych ilościach na cały świat, niektórzy sprzedawcy mają po kilkaset tysięcy komentarzy.
Zaczęło się z pewną książką, która została wydana równe 20 lat temu. Wszelkie polskie sklepy internetowe nie miały ani jednej sztuki. Znalazłem na allegro - 60zł, a bo to unikat, ciężko dostać, nigdzie nie sprzedają. W końcu kupiłem na amazonie za 18zł :).

A jeśli chodzi o język - no cóż, jeżeli w obecnych czasach w wieku 20-25 lat ktoś ma problem z przeczytaniem książki po angielsku to chyba musi się zacząć zastanawiać co on robił przez ostatnie 10 lat.

Na brytyjskim amazonie oryginał z przesyłką wychodzi ok. 150 PLN.

Jeszcze jedno - książki oznaczone super save delivery w zamówieniach powyżej 25 funtów są zwolnione z kosztów przesyłki, więc końcowy koszt wyjdzie ok. 120zł. Jak nie dojedziesz do tych 25 funtów to jeszcze ogarnij nówki na amazon marketplace, które są wysyłane przez amazon - one też podlegają tej promocji, a widziałem tam na początku sztukę za 26 funtów.

0
Koziołek napisał(a)

@0x200x20, nie tylko tłumaczyć, ale też płacić za licencje.

Jasne, to wszystko jest oczywiście prawda - mają koszty. Ale jak przyjdzie co do czego, to ja tą książkę kupię na Amazonie i nie będę się zastanawiał, jakie koszty ma Helion. Zwłaszcza, że nic więcej nie zyskuję - tłumaczenie na polski jest mi zupełnie zbędne. Jeśli ktoś nie jest w stanie przeczytać książki informatycznej po angielsku, to albo powinien w ekspresowym tempie nadrobić zaległości w "lengłydżu", albo zmienić zawód, bo bez "znajomości języka angielskiego pozwalającej na swobodne czytanie dokumentacji" (standardowy tekst z ogłoszeń o pracę) raczej nie da się w tej chwili być programistą, czy administratorem.

Generalnie to jest trochę tak, jak z wakacjami nad polskim morzem - pensjonaty i knajpy zarabiają tylko przez trzy miesiące w roku, poza tym personel kosztuje, media kosztują, drożyzna dookoła, więc muszą dawać takie wysokie ceny. I wszystko byłoby w jak najlepszym porządku, gdyby nie ludzie, którzy jakoś dziwnym trafem zaczęli na wakacje w ciepłe kraje jeździć...

0

Nie ma się co dziwić. Kiedyś było jeszcze WNT - była większa konkurencja. Teraz jest tylko Helion i PWN (są jeszcze jakieś małe wydawnictwa, ale one się zbytnio nie liczą). Do tego ludzie często piracą - można ściągnąć wiele książek w formacie pdf. Ja jak kupuję nowe książki to przy większej ilości w księgarni internetowej, zawsze są zniżki, a od 150 zł nie płaci się za przesyłkę. Gdy kupuję jedną książkę, to zawsze na allegro. Ceny nawet nowych książek zdarzają się niższe nawet o ok. 30%.

0
scovron napisał(a)

Podsumowując: gratuluję Helionowi polityki cenowej.

A Ty byś chciał, żeby książka po przetłumaczeniu i wydana w kilkadziesiąt razy mniejszym nakładzie przez malutkie wydawnictwo była tańsza od oryginalnej? ;)

Ja książki Helionu kupuję w księgarni, w której mają 20% stałego rabatu na książki tego wydawnictwa. (Mają też od 5 do 20% rabatu na inne wydawnictwa.) Jest taka przy ul. Polnej 46 w Warszawie, ale trudno uwierzyć, że w innych miastach nie było.

0

Jest jeszcze wersja za poniżej 100 zł i można ją mieć w chwilkę bez wychodzenia z domu:
http://www.amazon.com/Linux-System-Administration-Handbook-ebook/dp/B003YMNVCA/
Oczywiście Kindle trochę kosztuje, ale parę takich książek i koszt się zwraca. Wada jest taka, że nie wypracujemy sobie przy nim takiej muskulatury, jak przy "cegle" na 1300-1500 stron. ;-)

0

Cały temat wygląda jak biadolenie typu "omg, czemu on napisał ten program za dwa tysiaki, ja bym to zrobił za 30 złotych!".

0
somekind napisał(a)
scovron napisał(a)

Podsumowując: gratuluję Helionowi polityki cenowej.

A Ty byś chciał, żeby książka po przetłumaczeniu i wydana w kilkadziesiąt razy mniejszym nakładzie przez malutkie wydawnictwo była tańsza od oryginalnej? ;)

Ja książki Helionu kupuję w księgarni, w której mają 20% stałego rabatu na książki tego wydawnictwa. (Mają też od 5 do 20% rabatu na inne wydawnictwa.) Jest taka przy ul. Polnej 46 w Warszawie, ale trudno uwierzyć, że w innych miastach nie było.

Byłem w księgarni na Polnej i zapytałem o rabat. Powiedzieli, że tak mają rabat 20% ale tylko 13 września w Dzień Programisty. Powiedziałem im "w takim razie do zobaczenia za rok" i poszedłem do księgarni "Elektronika" na ul. Mokotowskiej 51/53 lok. 64A gdzie dają rabaty około 20% gdy powołamy się na ich aukcje na allegro.

0

To musiało się coś zmienić, bo ja tam od 5 lat kupuję z rabatem... Mówisz o tej księgarni w budynku przy Polnej 13 na pierwszym piętrze, w lewym korytarzu?

0

No dobra. Dziś promocja na rzeczona książkę : http://helion.pl/ksiazki/unix-i-linux-przewodnik-administratora-systemow-wydanie-iv-evi-nemeth-garth-snyder-trent-r-hein-ben-whaley,unlip4.htm

@AdamPL, a nie mówiłem, że trzeba poczekać ze dwa tygodnie?

0

Śmiem domniemać, że wynikiem promocji jest między innymi ten wątek ;P

0

Mi to brakuje zeby po prostu sprzedawali ksiazki po angielsku w oryginalnych cenach, dostawalibysmy je od razu a nie np. dwie wersje Javy pozniej, oni by nie musieli na tlumaczy wydawac, a jak ktos siedzi w IT to nieraz latwiej mu czytac teksty techniczne po angielsku niz po przemieleniu przez rodzimych tlumaczy...
Dobrze ze czesto kogos z pracy zagranice wysylaja, to mozna poprosic nieraz o przywiezienie oryginalu:)

0

@WhiteLightning, tylko, że książki są skierowane przede wszystkim do początkujących lub osób takich jak ja, które lubią mieć problemy typu "do szafy upchnąć ubrania czy książki... książki". To jedna rzecz, a druga to w takim wypadku Helion nie był by potrzebny jako taki.

0

BTW, może forum by poszło w program partnerski z Helionem. Swego czasu działało to tak, że na stronie która decydowała się na program wyświetlały się aktualne promocje z Heliona, z możliwością zakupu. Za zakup książki za pośrednictwem strony jej właściciel jakiś tam drobny % dostawał.
Taki pomysł, jakby co to mam dobry kontakt z Helionem i mogę podpytać o szczegóły, choć może i Adama ma kontakt, nie wiem...

0

Przecież to nie jest tak że helion płaci xxx złotych za każdy sprzedany egzemplarz książki... Tak samo jak filmy po polsku albo gry po polsku - ogólna idea polega na tym że inglisz speaker nie kupi polskiej książki za pół ceny bo będzie mógł sobie najwyżej nią pokój wytapetować, dzięki czemu angielski wydawca nie traci. Więc woli zyskać pare groszy niż nie zyskać nic.

0

@trocha, żeby odpowiedzieć na twoje pytanie trzeba najpierw wiedzieć ile kosztuje wydanie takiej książki(1000 stron HC). Sam skład, druk i dystrybucja (transport drukarnia - hurtownia) takiej książki to koszty rzędu maks 20 PLN. Do tego dochodzą koszty związane z prawem autorskim, czyli kolejne 10 PLN/szt. (bo nie więcej), a reszta to nasze zyski, którymi musimy podzielić się ze sklepem i hurtownią. Sklep weźmie 20% ceny końcowej. hurtowni1 10%. Podsumowując koszty stałe to około 35PLN, koszty dystrybucji kolejne 30 PLN. W kieszeni zostaje około 40PLN. Koszt tłumaczenia zewnętrznego dla 1000 stron maszynopisu to około 40 tys PLN. Tu będzie mniej, bo jest mniej tekstu, a w dodatku helion posiada własnych tłumaczy.
Zatem koniec końców by wyjść "na zero" trzeba sprzedać około 700 sztuk. Tyle sprzeda w kwartał.
Jeżeli większość sprzedasz we własnym sklepie internetowym to odpada koszt związany z hurtownią i księgarnią, a części książek Heliona nie dostaniesz inaczej niż przez net.

Obliczenia kosztów druku dla nakładu 1000szt.

Pamiętaj, że Helion podpisuje umowy z wydawnictwami i zazwyczaj ma mniejsze koszty ponieważ musi trzymać się "szaty graficznej" oryginału. Amazon jest odpowiednikiem naszego Empiku, zatem w rzeczywistości Helion rozmawia nie z Amazonem, a z wydawcą, który oferuje książki w niższej cenie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1