Wątek przeniesiony 2021-11-29 15:47 z Kariera przez cerrato.

Specyfika branzy a inne zajecie w weekendy

2

Jako, ze jest to bardzo specyficzna branza i ogolnie obecnie u mnie bezkontaktowa praktycznie, jest rowniez w niej malo kobiet, to pomyslalem ze przydaloby sie znalezc jakies zajecie na weekendy, gdzie moznaby sie troche uspolecznic, ale nic mi nie przychodzi do glowy.

4

Hobby? HELOŁ

6
  1. Bieganie
  2. Rower
  3. Chodzenie po górach
  4. Ścianka wspinaczkowa
  5. Planszówki
  6. Taniec
  7. Dowolny sport drużynowy
2
  • planszówki
  • warhammer
  • siłownia
5
  1. Szachy

  2. Sudoku

  3. MMA

  4. Karty

  5. Wspinaczka

  6. Dlugie spacery

  7. Bieganie

  8. Szybka jazda samochodem

  9. Karate

  10. Nauka gry na instrumencie

  11. Eksperymenty niekoniecznie naukowe

  12. Kupowanie drozej sprzedawanie jeszcze drozej

  13. Forsowanie nowych dzialow na 4p

  14. Pisanie odreczne

  15. Malowanie

  16. Wybierz sobie jeden jezyk i chron go jak Jasnej Gory

  17. Dyskusje we flame

  18. Raportowanie trollWpisow

4
zgrzyt napisał(a):

przydaloby sie znalezc jakies zajecie na weekendy, gdzie moznaby sie troche uspolecznic, ale nic mi nie przychodzi do glowy.

Shalom napisał(a):
  1. Bieganie
  1. Rower
  2. Chodzenie po górach
  3. Ścianka wspinaczkowa
  4. Planszówki
  5. Taniec
  6. Dowolny sport drużynowy

W praktyce wiele propozycji tutaj skończy się na samotnym wykonywaniu tych zabaw.
A jeśli OP już ma jakąś grupę znajomych, z którą będzie się w to bawić, to lepiej żeby ich zapytał jak spędzają weekendy i się do tych znajomych ewentualnie przyłączył.

8

Bicie sterydów i nawalnie srogich ciężarów na siłowni

5

Kolega dowiedział się że na jeździectwie jest duże dziewczyn i zaczął jeździć. Jeszcze dziewczyny nie znalazł ale już śmierdzą mu koniem wszystkie ubrania
Ja przyszłą żonę poznałem na spotkaniach pastafarian wiec może jakaś sekta?

2
KamilAdam napisał(a):

Ja przyszłą żonę poznałem na spotkaniach pastafarian wiec może jakaś sekta?

OP przegapił protesty kobiet :(

4

Jak brakuje Ci kontaktu i okazji do wychodzenia to kup sobie jamnika.

  1. bedziesz zawsze czule witany
  2. nie zasiedzisz sie w domu
  3. bedzie mial Cię kto ogrzać w nocy nawet jak sie urżniesz
  4. jak pies jest wyjatkowo pocieszny to nawet moze sluzyc jako narzędzie do podrywania (brzydki to nie to samo co pocieszny)
3

Ja czasem chodzę po grupach wsparcia

1

Hobby:
-Pisanie po godzinach dla przyjemności (polecam zespołowo) w Java EE/Jakarta EE oraz innych EE
-Pisanie po godzinach w PHP
-Jeżdżenie na konferencje
-Pisanie na 4programmers i rozmawianie z elitą tego forum

Poza takimi zajęciami zainteresowanie elektroniką oraz projektami z tym związanymi. Obecnie buduję reflektometr (miernik współczynnika fali stojącej) oraz licznik częstotliwości w oparciu o generator wysokostabilny OCXO synchronizowany z zegarem rubidowym na satelicie GPS. Oba to projekty już gotowe - zajmuje się głównie montażem ale mam także własne konstrukcje.

Jestem krótkofalowcem

Więcej o projektach:
https://www.instructables.com/HF-Antenna-Analyser-With-Arduino-and-DDS-Module/#discuss
https://serwis.avt.pl/manuals/AVT3275.pdf

2

Ja mam podobny problem, hobby mam to siłownia, ale nie mam żadnych przyjaciół od wielu lat, a chciałbym, o dziewczynie nawet nie marzę. Też sobie myślałem o jakimś zajęciu na weekend żeby poznać ludzi, ale tylko na myśleniu się skończyło.

2

i zaraz powstanie inicjatywa na forum - wspólne spotkania programistów z danych miast :) meetingi, wymiana doświadczeń przy piwku itd. :)

4
darkonepl napisał(a):

i zaraz powstanie inicjatywa na forum - wspólne spotkania programistów z danych miast :) meetingi, wymiana doświadczeń przy piwku itd. :)

To nie jest nic nowego? Ewentualnie przystopowało przez pandemię .

2
KamilAdam napisał(a):

Ja przyszłą żonę poznałem na spotkaniach pastafarian wiec może jakaś sekta?

Jak już będzie wybierał sektę to taką hipisowska: narkotyki, seks i zabawa.

1

@KamilAdam: Ty sie smiejesz, ale w jednej z poprzednich prac, kilku kolegow sie zapisalo do duszpasterstwa bo mowili ze tam jest duzy wybor fajnych dziewczyn i w sumie dwoch z nich poznalo tak swoje zony.

Np. polecam wszelkiego rodzaju rekonstrukcje historyczne, bractwa rycerskie, naparzanie mieczem itp.

Przyklad grupy do ktorej naleze (daje link przez zrzutke bo facebook sie reorganizuje, a jest dosc dobry opis. )
https://zrzutka.pl/96893f

1
WhiteLightning napisał(a):

Np. polecam wszelkiego rodzaju rekonstrukcje historyczne, bractwa rycerskie, naparzanie mieczem itp.

Naparzanie mieczem...
Fajne by było, gdyby nie zwiększało prawdopodobieństwa doznania trwałego urazu.
Nawet przez dobrą zbroję, uderzenia mieczem mogą wyrządzić krzywdę.

Poza tym nawet jeśli Ty nie oberwiesz, to możesz kogoś uszkodzić i mieć potem problem.

BTW. w filmach to trochę kolorują, ale i tak to przeważnie męskie hobby. Mam trochę znajomych, którzy chodzą na takie jarmarki. Ddziewczyny się przebierają za jakieś wieśniaczki i handlują na straganach, a faceci robią walki zbrojeniowe.

Oczywiście są wyjątki. Bywają tam jakieś młode przebrane za elfki i np. strzelają z łuku.

1
  1. planszowki
  2. lego duplo
  3. puzzle do 100 elementow
  4. resoraki
  5. szlaczki
  6. plastelina/modelina

wystarczy uruchomic kreatywnosc

3

To chyba nie tylko problem programistyczny. Ja na zdalniaku od roku siedzę i zaczynam mieć problem z wysławianiem się, ponieważ w domu może ze trzy frazy dziennie wypowiadam w kontakcie z rodzicami. Chyba zanika mi ośrodek mowy w mózgu. Normalnie nadrabiałam na różnych starwarsowych spędach, ale 1. stara już jestem i ciężko już trochę robić trooping jak kiedyś, więc już tak aktywnie nie jeździłam 2. pandemoza i tak pozamykała imprezy tego typu. Ale ogólnie polecam skołować sobie miecz świetlny i płaszcz Rycerza Jedi. Na konwentach jakieś laski się kręcą :)

2

jak masz 190cm+ to tinder i poznasz wiele kobiet :D

2

Sądząc po ilości wpisów bekowych bądź z d**y pod tym wątkiem wnioskuję, że jest jest to jeden z tych problemów programistycznych na które nikt jeszcze nie znalazł rozwiązania... tzw. ósmy problem milenijny

1

Tenis, niezłe rakiety są xD

Ale ogólnie polecam skołować sobie miecz świetlny i płaszcz Rycerza Jedi. Na konwentach jakieś laski się kręcą :)

Jedi sredaj, tylko ciemna strona mocy!

0
WhiteLightning napisał(a):

@KamilAdam: Ty sie smiejesz, ale w jednej z poprzednich prac, kilku kolegow sie zapisalo do duszpasterstwa bo mowili ze tam jest duzy wybor fajnych dziewczyn i w sumie dwoch z nich poznalo tak swoje zony.

A tam duszpasterstwo, na pielgrzymkę trzeba iść. Może wrócisz z dziewczyną, może z alimentami, a może z jedną nerką, ale co wypiłeś, to Twoje.
No, tyle że nie w weekendy i nie w grudniu raczej.

scibi_92 napisał(a):

Tenis, niezłe rakiety są xD

Niewątpliwie, ale autor sprecyzował, że mu o kobiety chodzi, a nie porównywanie rakiet.

0
sehanine napisał(a):

To chyba nie tylko problem programistyczny. Ja na zdalniaku od roku siedzę i zaczynam mieć problem z wysławianiem się, ponieważ w domu może ze trzy frazy dziennie wypowiadam w kontakcie z rodzicami. Chyba zanika mi ośrodek mowy w mózgu. Normalnie nadrabiałam na różnych starwarsowych spędach, ale 1. stara już jestem i ciężko już trochę robić trooping jak kiedyś, więc już tak aktywnie nie jeździłam 2. pandemoza i tak pozamykała imprezy tego typu. Ale ogólnie polecam skołować sobie miecz świetlny i płaszcz Rycerza Jedi. Na konwentach jakieś laski się kręcą :)

@sehanine: Jednym zdaniem - polecasz, aby wyrwał ją na swój "miecz" hehe :P

0

Myślę że dowolne zajęcie >> nic.

Chcesz poznać dziewczynę (nie po zainteresowaniach) to zapisz się na hiszpański czy francuski do szkoły. Niewiele się nauczysz ale może kogoś poznasz. Dziewczyny raczej po studiach więc przedział wiekowy 26+.

Ja robię w weekendy wypady na rowerze, często na cały dzień za warszawę. Jest parę dobrych tras np. wzdłuż wisły aż pod elektrociepłownie, czy na południe las kabacki i chojnowski park krajobrazowy, czy może kampinos. Grunt żeby dobrze zaplanować trasy tak żeby się nadmiernie nie powtarzały. A jak to się znudzi to nadal pozostaje opcja wyjazdu pociągiem z rowerem.

Znam ludzi którzy robią np. nocne marsze na orientację.

Niestety w Wawie jest tak że ciężko na weekend wyjechać w góry lub nad morze. Krk ma znacznie lepiej.

Z przykrością muszę też stwierdzić że wawa to raczej nudne miasto, po pewnym czasie znasz już prawie każdy lokal. W sumie niewiele też się tutaj dzieje, wystawy są ale to nigdy Picasso, koncerty są ale zawsze na końcówce trasy, kino - ok; filmy wszędzie są takie same. Pozostaje jeszcze rozrywka w stylu pinball, masaż, basen ale nie każdy to lubi. Jak już jest jakieś fajne miejsce to zazwyczaj oblegane przez tłumy mieszczan tak że się odechciewa iść...

Ostatecznie nie ma to jak spędzić weekend przed kompem :P

0
0xmarcin napisał(a):

Myślę że dowolne zajęcie >> nic.

Chcesz poznać dziewczynę (nie po zainteresowaniach) to zapisz się na hiszpański czy francuski do szkoły. Niewiele się nauczysz ale może kogoś poznasz. Dziewczyny raczej po studiach więc przedział wiekowy 26+.

Ja robię w weekendy wypady na rowerze, często na cały dzień za warszawę. Jest parę dobrych tras np. wzdłuż wisły aż pod elektrociepłownie, czy na południe las kabacki i chojnowski park krajobrazowy, czy może kampinos. Grunt żeby dobrze zaplanować trasy tak żeby się nadmiernie nie powtarzały. A jak to się znudzi to nadal pozostaje opcja wyjazdu pociągiem z rowerem.

Znam ludzi którzy robią np. nocne marsze na orientację.

Niestety w Wawie jest tak że ciężko na weekend wyjechać w góry lub nad morze. Krk ma znacznie lepiej.

Z przykrością muszę też stwierdzić że wawa to raczej nudne miasto, po pewnym czasie znasz już prawie każdy lokal. W sumie niewiele też się tutaj dzieje, wystawy są ale to nigdy Picasso, koncerty są ale zawsze na końcówce trasy, kino - ok; filmy wszędzie są takie same. Pozostaje jeszcze rozrywka w stylu pinball, masaż, basen ale nie każdy to lubi. Jak już jest jakieś fajne miejsce to zazwyczaj oblegane przez tłumy mieszczan tak że się odechciewa iść...

Ostatecznie nie ma to jak spędzić weekend przed kompem :P

Nad morze z Warszawy pendolino to przecież chwila :D

0

Po pierwsze primo zakładasz konto na sympati czy innym portalu randkowym i szukasz drugiej połówki. Na początku będzie trudno ale jest możliwość, że poznasz jakąś fajna dziewczynę. Jak poznasz dziewczynę to będziesz mieć najlepsze hobby na świecie, potem Ci spowszednieje to znajdziesz inne.

1
January napisał(a):

Po pierwsze primo zakładasz konto na sympati czy innym portalu randkowym i szukasz drugiej połówki.

Niczego porządnego tam nie znajdzie.

"Przegryw szuka przegrywa".

Nawet jeśli dojdzie do spotkania, to i tak będzie rozczarowanie, bo oczekiwanie przegrywa z rzeczywistością.

Na jakichś szybkich randkach itp. dlatego jest niska skuteczność. Dziewczyna chce księcia z bajki. Facet chce księżniczkę.
Koniec końców na takim spotkaniu organizowanym lądują dziewczyny, z którymi nikt nie chce być i faceci, z którymi nikt nie chce być :D

Jak na ironię, trzeba poznawać ludzi w normalnych miejscach, a nie w takich gdzie ktoś na szybko szuka kogoś do związku.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1