lle można zawołać będąc juniorem po 3 miesięcznym stażu ?

0

Cześć, jestem osobą która ukończyła właśnie 3 miesięczny staż przewidziany na 6 miesięcy, ale przycisnąłem te 3 miesiące żeby szybciej ten staż skończyć. Potrafię 2 frameworki frontendowe, reacta, vue, w których się sprawnie poruszam. Potrafię Vuex, Redux. Umiem napisać całkiem zaawansowaną aplikację fullstack przy użyciu frontendowych technologii wymienionych wcześniej. Backend piszę w node, express, mysql. Ogólnie uczę się w kierunku fullstacka. Alfą i Omegą nie jestem, ale ze swoim uporem rozwiązuje zawsze sam każdy problem bez zawracania gitary seniorom. I moje pytanie do Was brzmi. W jakich widełkach mogą oscylować moje zarobki na tym etapie ? Pytam, bo zostało mi zaproponowane takie gów.. ,że aż wstyd mi tutaj napisać ..

7
Forumista napisał(a):

Pytam, bo zostało mi zaproponowane takie gów.. ,że aż wstyd mi tutaj napisać ..

Czyli ile?

Nie jesteś nawet juniorem, a piszesz, że potrafisz 2 frameworki frontendowe. Idę o zakład, że tak Ci się tylko wydaje^^

Jak dadzą Ci 3k netto, to nie będzie zła stawka.

4

Poniżej 2.5k to bieda, niezależnie od perspektyw rozwoju, bo perspektywy płacowe żadne. Chodź na rozmowy, zaczynaj od wyzszych stawek, które uważasz za za dużo na Twoje umiejętności i niech rynek to zweryfikuje.

Dużo zależy od miasta.

5

Jako, że trochę dotykam tematu praktyk od paru lat to zauważyłem dwie rzeczy spadek zarobków dla większości i jednocześnie dużo kasy jak ma się szczęście/wiedze dla jednostek w porównaniu do lat poprzednich. A jeszcze przez koronawirusa to dużo nawet ciekawych osób pcha się na darmowe staże/praktyki w tym roku a więc firmy korzystają.

Natomiast po 3 miesiącach pracy nie oczekiwałbym innego traktowania pod kątem zarobków niż przy braku jakiegokolwiek doświadczenia w zależności od rekrutera albo zapali mu sie czerwona lampka czemu cie nie zostawili albo będzie to jako plus w rekrutacji. Jak mam być całkiem serio to dla średniaków strzelałbym pomiedzy 1-2k netto na ten rok. Jak gdzieś dają 3k to sie nie zastanawiaj.

W tym roku brałbym co dają a potem rozglądał się dopiero za czymś ciekawym :).

1

To ile możesz zawołać zależy też od innych rzeczy np: miasta, kalibru firmy, reszty twojego "backgroundu" etc... Spróbuj pochodzić na jakieś rozmowy i tak jak napisał mój przedmówca, niech rynek zweryfikuje.

4
Schadoow napisał(a):

Jak mam być całkiem serio to dla średniaków strzelałbym pomiedzy 1-2k netto na ten rok.

To żeś chyba lekko przesadził xD 1k netto to by musiał być król Januszsoftów :P

6

Twoja praca jest tyle warta ile ktos chce za nią zapłacić. Jak masz lepsza ofertę albo ta cie nie satysfakcjonuje to jej nie przyjmuj.

0

@UglyMan - Ty chyba w korpo nie pracowałeś :D To że przekonałeś kogoś że warto ci płacić X to wcale nie znaczy że twoja praca jest tyle warta :)

5
Schadoow napisał(a):

A jeszcze przez koronawirusa to dużo nawet ciekawych osób pcha się na darmowe staże/praktyki w tym roku a więc firmy korzystają.
Jak mam być całkiem serio to dla średniaków strzelałbym pomiedzy 1-2k netto na ten rok. Jak gdzieś dają 3k to sie nie zastanawiaj.

Po pierwsze to 1000 netto jest niezgodne z prawem.

Po drugie "dużo ciekawych osób" z powodu koronawirusa pcha się do IT. No to niech się pchają, a firmy niech te 'ciekawe osoby' które w czerwcu pomyślały sobie "to może zostanę programistą" pracowicie uczą.

  • Bo na pana miejsce za drzwiami czeka 1000 chętnych gotowych pracować za darmo
  • To proszę wynająć 5 000 metrów kwadratowych powierzchni biurowej i otwierać największy software house w kraju. 1000 pracowników już macie. Czekają za drzwiami.
1

@BraVolt: Tzn co jest niezgodnego z prawem ? Z tego co wiem minimalna stawka godzinowa na 2020 wynosi 17zł brutto. Nikt ci nie każe zatrudniać nikogo na pełen etat to po pierwsze. Po drugie ja sie nie zajmuje finansami ani zatrudnianiem jedynie dałem swoją opinie jak to widzę z boku na przestrzeni ostatnich 4-5lat.

0
jest_luz napisał(a):

@UglyMan - Ty chyba w korpo nie pracowałeś :D To że przekonałeś kogoś że warto ci płacić X to wcale nie znaczy że twoja praca jest tyle warta :)

Nie wiem co chcesz przez to powiedzieć? W paru miejscach pracowałem, ale w takie prawdziwe korpo omijałem szerokim łukiem.

3
Schadoow napisał(a):

Nikt ci nie każe zatrudniać nikogo na pełen etat to po pierwsze. Po drugie ja sie nie zajmuje finansami ani zatrudnianiem jedynie dałem swoją opinie

Ja się nie zajmuję, więc może mówimy o zatrudnianiu a może nie o zatrudnianiu a może na pół etatu, a w ogóle to wyraziłem swoją opinię "ja się tym nie zajmuję ale gdybym się zajmował to moim zdaniem więcej jak 1000 by nie dostali".

Informacja dla ogółu.
Zaniżenie stawki, nawet na umowie śmieciowej, to 2020 roku grzywna dla pracodawcy do 30 000 zł.
Dlatego nie ważne co jeden by dał gdyby się tym zajmował a drugi by nie dał ale tylko wyraża swoją opinię, to mniej jak stawka minimalna na umowie nie będzie.

0

Żeby określić ile możesz to przede wszystkim potrzebna by była informacja w jakiej lokalizacji pracujesz.
Wiadomo Warszawa/Wrocław to większe zarobki niż w wąchocku
Kolejna sprawa to dobrze jak byś napisał jakie to g**no ponieważ:
sam piszesz że zadowala cię 2,5k
Tylko że na UOP 2,5k netto to 3400 brutto.
Co już w takim Wąchocku było by super kwotą :D

Tak więc żeby realnie chociaż można było określić czy faktycznie twoja propozycja to g**no to prosił bym o
a) Wielkośc miasta + rejon polski
b) rodzaj umowy.

0
Kardash napisał(a):

Tylko że na UOP 2,5k netto to 3400 brutto.

Dla studenta netto == brutto

a) Wielkośc miasta + rejon polski

a) Warszawa, Wrocław, Kraków
b) kilka pozostałych miast
na tym i tak koniec bo choć w Wąchocku

w takim Wąchocku było by super kwotą :D

to raczej z UW, PW nie będzie się przenosić do pracy do Wąchocka

b) rodzaj umowy.

Dla studenta (np. 2-go stopnia) najlepsza AFAIK UoDz

0

Dlaczego miałbyś więcej dostac niż ten Pan co własnie za bootcampa zapłacił 10k? Tego bootcampa co po ukończeniu gwarantowali znajomosc reacta/vue/css/js?

1

@BraVolt: Rozróżniasz programistów którzy pomagają przy praktykach praktykantom od menadzerów którzy ich szukają i zatrudniają ?

1

Dla studenta netto == brutto

Dla studenta UOP netto !=brutto przecież mamy jeszcze ZUS

to raczej z UW, PW nie będzie się przenosić do pracy do Wąchocka
Dla studenta (np. 2-go stopnia) najlepsza AFAIK UoDz

Przeczytałem cały ten temat wraz ze wszystkim komentarzami i niestety nie odnalazłem informacji że OP to student z UW/PW.
Nigdzie nawet nie natrafiłem że jest to student i/lub poniżej 26 roku życia.

Co do pytania OP skoro nie chcesz podać więcej informacji to pozostaje mi tylko wskazać ci
temat z zarobkami

0

jestem osobą która ukończyła właśnie 3 miesięczny staż przewidziany na 6 miesięcy ale to była umowa o dzieło czy jakiś projekt? bo nie do końca rozumiem, umowa o prace to nie ogłaszające się zaoczne szkoły które oferują zdanie 3 lat w 3 semestry XD?

Podaj miasto oraz rodzaj umowy, różnice między Krakowem a Śląskiem to już parę stówek dla juniora

1
Forumista napisał(a):

W jakich widełkach mogą oscylować moje zarobki na tym etapie ? Pytam, bo zostało mi zaproponowane takie gów.. ,że aż wstyd mi tutaj napisać ..

Jak ci zostało zaproponowane g**no, to zacznij rozmowy z kilkoma innymi firmami (albo przynajmniej wyślij CV do kilku firm). Dzięki temu będziesz mieć alternatywę i po pierwsze nie będziesz miał noża na gardle, po drugie być może w innych firmach wynegocjujesz więcej.

2

Tyle co dają. W ogóle ciesz się że chcą Cię zatrudnić.
W pierwszej pracy po roku miałem 200% tego co na początku.
Podwyżki jeśli się należały przychodziły same (miałem chyba 2-3 w ciągu pierwszego roku).

4

Saalin
Sorry, sugerowanie, że darmowe praktyki są okej w jakiekolwiek branży uważam za patologię, podobnie zresztą jak pracę za 1k miesięcznie. Sytuacja jak na rynku nieruchomości - ludzie lubią być dymani.

Jasne, że darmowe praktyki są OK (patrzę z punktu widzenia programisty).
Popatrz na to tak: czytałeś o prowadzeniu samochodów, znasz przepisy ruchu drogowego na pamięć. Parę razy widziałeś jakiś samochód z bliska. Raz czy dwa wsiadłeś do środka, rozglądałeś się, nacisnąłeś jakiś przycisk. Teraz wsiadasz do dostawczaka na siedzenie kierowcy i masz coś gdzieś dostarczyć. Przecież nawet nie będziesz umiał ruszyć z miejsca. Potrzebujesz instruktora i kogoś, kto będzie kontrolował w miarę na bieżąco to, co robisz. Inaczej zajedziesz sprzęgło, skrzynię biegów albo zniszczysz cały samochód. Instruktor kosztuje. Zysk, który generujesz, jest bliski zeru. Jeśli pracodawca Ci płaci, to tylko dlatego, że liczy, że za kilka miesięcy jednak zaczniesz generować zysk.
A więc przychodzisz po raz pierwszy do pracy, znasz trochę teorii, czytałeś o wzorcach projektowych i SCRUM, może słyszałeś o SOLID, odróżniasz sql od pythona i javascript od javy, może też napisałeś kilka aplikacji, możliwe nawet, że któraś z nich powstała w zespole. Ale: nie masz zielonego pojęcia na temat kodu, do którego siadasz; nie znasz mechanizmów, które regulują pracę w firmie; wymagasz nadzoru - ktoś musi zlecać Ci zadania, kontrolować wyniki Twojej pracy i tłumaczyć, dlaczego zrobiłeś źle, żebyś mógł się uczyć. Zysk zaczniesz generować dopiero, kiedy zaczniesz tworzyć więcej pożytecznych rzeczy niż problemów, a dla stażysty w dziale IT to dość trudna sprawa. Stąd oczekiwanie, że pracodawca będzie jeszcze dodatkowo dopłacał do Twojej nauki uważam za roszczeniowe. Co innego junior, stanowisko niemal takie same, jak stażysty, bo stwarza takie same problemy, a jednak jest tu jedna podstawowa różnica: w założeniu zostajesz zatrudniony na dłuższy czas, a więc pracodawca na początku inwestuje w Twoją naukę, jednak liczy na to, że po kilku - kilkunastu miesiącach inwestycja zacznie się powoli zwracać. Jednak pracodawca nie ma gwarancji, że zostaniesz w jego firmie na dłużej, stąd niechęć do zatrudniania juniorów i dość niskie stawki.
Senior też musi się wdrożyć, jednak przynosi ze sobą bagaż dobrych doświadczeń, wie co robić, żeby efektywnie dojść do rozwiązania, potrafi też tak zorganizować swoje stanowisko pracy (albo czasem i pracę w całej firmie), żeby pracować najwygodniej, a przez to najwydajniej. Nie potrzebuje także częstego nadzoru/pomocy, a więc spala czas innych członków zespołu w małym stopniu.
Oczywiście możesz trafić do miejsca, gdzie robione są małe, proste projekty, a Ty akurat amatorsko kilka takich już robiłeś, więc trafiasz w dziesiątkę i od razu przynosisz zysk, jednak nie oszukujmy się, takie sytuacje nie zdarzają się zbyt często.

Dodam, że w pierwszej pracy, do której poszedłem po 10 latach amatorskiego programowania, dostałem 1700zł na rękę. Teraz, po piętnastu latach, zarabiam dziesięć razy więcej, a pracodawcy się o mnie biją (np. kilka dni temu odrzuciłem ofertę od Motoroli).

0
ŁF napisał(a):

Jasne, że darmowe praktyki są OK (patrzę z punktu widzenia programisty).
Popatrz na to tak

To teraz wskaż mi realnie jakąś nie mikro-januszową firmę w której kierowcy rok praktykują za darmo

Dywagacje "z punktu widzenia programisty" przypominają rozkminki chłopców w przedszkolu abo pierwszej klasie: Lambo jest słabe, ja bym kupował tylko Ferrari.

Ja to bym wszystkim kazał pracować za darmo, gdym miał firmę

1
BraVolt napisał(a):

To teraz wskaż mi realnie jakąś nie mikro-januszową firmę w której kierowcy rok praktykują za darmo

Wkaż jakąkolwiek firmę, gdzie oferują kierowcom staż.

BraVolt napisał(a):

Dywagacje "z punktu widzenia programisty" przypominają rozkminki chłopców w przedszkolu abo pierwszej klasie: Lambo jest słabe, ja bym kupował tylko Ferrari.

Ale ja jestem programistą. I stać mnie na obie wymienione marki. Wskaż konkretne błędy w moim rozumowaniu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1