Czy brak dużej wiedzy z matematyki będzie ograniczeniem

0

Cześć,
Na wstępie może przedstawię moją obecną sytuację. Jestem uczniem 3 klasy liceum i w tym roku piszę maturę. Programuję od 5 lat ale od 2 lat jestem czynny zawodowo pracując zdalnie jako programista (Full-Stack Java, znam też bardzo dobrze mobile). Generalnie nie mam żadnego problemu w tym żeby odnaleźć się w swoim stacku technologicznym czy też w poznaniu nowej technologii. Moim jedyny problemem jest fakt, że nie idzie mi zbytnio dobrze nauka matematyki. Wiem że da się jej nauczyć ciężko pracując, ale mimo poświęcania jej wielu godzin często nie jestem w stanie tak dobrze przyswoić materiału co moi rówieśnicy. Jak już wspominałem w tym roku piszę maturę i oczywistym posunięciem dla mnie byłoby pójście na studia informatyki zaocznie żeby pogodzić je z pracą. Jednak boję się że mogę po prostu sobie nie poradzić przez braki z matematyki i ich nie ukończyć. Jak na razie w pracy nie spotkałem problemów w których potrzebowałbym zaawansowanej matematyki co najwyżej takich gdzie potrzebowałem coś googlować i zaimplementować.

Dlatego chciałbym dowiedzieć się co na ten temat myślą osoby z tego forum które być może były w sytuacji podobnej do mojej lub nie mają studiów a posiadają spory staż pracy. Czy brak rozległej wiedzy z matematyki bywał sporym ograniczeniem przy jakimś etapie pracy?

2

co to za firma ktora zatrudnia 17 letnich licbusow na stanowisko full stack java developer i to jeszcze zdalnie ?

0

Aby zrozumieć matematykę wystarczy trzaskać zadania, na pierwszym semestrze rozwiązałem ponad tysiąc granic i tak samo z pochodnymi i całkami.

1
Zimny orzeł napisał(a):

Aby zrozumieć matematykę wystarczy trzaskać zadania, na pierwszym semestrze rozwiązałem ponad tysiąc granic i tak samo z pochodnymi i całkami.

To nie będzie żadne zrozumienie, to bedzie wyuczenie małpiej umiejętności liczenia. Jak już chcesz coś nam powiedzieć o "rozumieniu matematyki" to nam napisz jak przeprowadzasz dowody poprawności algorytmów, albo dowodzisz równoliczności zbiorów.

1

Aby zrozumieć matematykę wystarczy trzaskać zadania

Takie stwierdzenia rzucają zwykle albo osoby niezwykle utalentowane (czyli osoby faktycznie zdolne, którzy "trzaskają zadania" albo "chodzą na wykłady" i wszystko potem wiedzą bez większej nauki) albo ignoranci (którzy bezmyślnie wkuwają coś hurtowo, potem to zaliczają na ocenę, i nazywają to "zrozumieniem").

Czy brak rozległej wiedzy z matematyki bywał sporym ograniczeniem przy jakimś etapie pracy?

Bardziej odczułem niedostatki w algorytmach (tudzież szeroko pojętych technikach, wzorcach projektowych, architekturalnych itp.). Chociaż matematyka to również algorytmy czy rozmaite koncepcje. Mam nadzieję się jej pouczyć więcej i uzupełnić braki.

Aha, no i matematyka w programowaniu to bardziej ta dyskretna, takie mam wrażenie.

0

Co do mojej poprzedniej wypowiedzi odnosiłem się bardziej do wypowiedzi autora
Jednak boję się że mogę po prostu sobie nie poradzić przez braki z matematyki i ich nie ukończyć.

Jeżeli ktoś zrobi te kilka set przykładowych zadań nie ma możliwości niezdania z przedmiotów matematycznych.

0

Matematyka na studiach to taki "nieinformatyczny" przedmiot.
Dobra do ćwiczenia umysłu, ale rzadko przydatna na takim poziomie.
Wszystko co niezbędne w informatyce z matematyki miałeś już w podstawówce i liceum.

0
Zdrowy Orzeł napisał(a):

ale mimo poświęcania jej wielu godzin często nie jestem w stanie tak dobrze przyswoić materiału co moi rówieśnicy.

Jeżeli rzeczywiście poświęcasz dużo czasu matmie a rezultaty marne to nigdy nie będzie z Ciebie dobry programista. Co najwyżej dobry "klepacz". Nie musisz być dobry z matmy ale musisz umieć myśleć logicznie co wymaga i matma i programowanie. No i matmy na poziomie szkoły średniej, przy odrobinie samozaparcia można się nauczyć "na pamięć" bez większego zrozumienia. Przerobisz kilkaset zadań i piszesz maturę z pamięci.

0

Jeżeli ktoś zrobi te kilka set przykładowych zadań nie ma możliwości niezdania z przedmiotów matematycznych.

Aa, chyba że po prostu napisałeś od strony czysto zaliczeniowej. No ale to i tak nie będzie pełne zrozumienie, takie na głębszym poziomie

Przerobisz kilkaset zadań i piszesz maturę z pamięci.

To jest niestety patologia obecnej* matury z matmy, że ludzie wykuwają ją na pamięć. I w rezultacie wygrywa ten, kto najwięcej naklepie zadań przed maturą i to w taki sposób, żeby być w stanie jak najszybciej rozwiązać zadanie (szybkość jest kluczowa - pamiętam, że ja ileś zadań z matmy po prostu nie zdążyłem rozwiązać, bo mi się skończył czas).

* w zasadzie nie wiem czy powinienem używać słowa "obecna" - ja już kilka lat temu pisałem, więc nie wiem jaka jest ta najobecniejsza - a w tym kraju reforma edukacji się zdarza tak często, jak się zmienia kadencja rządu (nowy minister edukacji = nowa reforma. Zwykle na gorsze).

0
  1. Żeby zaliczyć matematykę zarówno w szkole, jak i na maturze i studiach, wystarczy przerobić odpowiednią ilość zadań i to wszystko. Szkolna matematyka zazwyczaj nie ma nic wspólnego z kreatywnością, zadania są do bólu schematyczne.
  2. Z doświadczenia wiem, że ciężko czegoś nie zaliczyć na studiach zaocznych wiec bez spiny.
0

Matematyka dyskretna jest fundamentem informatyki. Nieznajomość matematyki dyskretnej jest pewnym ograniczeniem w zaawansowanych , duzych, projektach, ale zaryzykuje stwierdzenie, że istniejące powiązanie między matematyką, a algorytmiką jest dla znaczącej większości niezauważalne. Znaczna większość programistów jest bardzo konkretna i abstrakcja matematyczna raczej jest poza ich zasiegiem. Na studiach, tak jak ktoś przede mną napisał, wystarczy nauczyć się schematów, żeby zaliczyć matematyke. Również programowanie opiera się w dużym stopniu na różnych schematach.
Myślenie pojawia się tam, gdzie wiedza (schematy) nie pasuje do problemu i wtedy trzeba przetworzyć znane schematy na inny schemat. Na tym to głównie polega.
Dodam jeszcze, że w programowaniu jest dużo okazji do zaangażowania myślenia ;).

1

95% pracy w IT nie wymaga znajomości zaawansowanej matematyki.
Pozostaje jednak to 5%.
Są to zwykle tematy gdzie znajomość zaawansowanej matematyki bardzo pomaga lub jest wręcz niezbędna, ale przeciętny pracownik IT się tym nie zajmuje:

  • grafika 3d - trzeba znać algebrę macierzy, bez tego ani rusz (poziom trudności średni)
  • kryptografia
  • kompresja danych
  • analiza obrazów
  • analiza sygnałów
  • sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe
  • i wiele innych dziwnych tematów

Czyli jak chcesz w przyszłości robić coś ciekawego idź na studia, gdzie pokażą ci jak wygląda naprawdę ciekawa i niesamowita matma. Wcale nie musisz być następcą Einsteina by sobie z tym poradzić.

2

nie bedzie. w razie potrzeby mozna sie zawsze douczyc. mimo ze na studiach takie przedmioty jak analiza, algebra czy statystyka zaliczalam na 3 to teraz pracuje w dosc zorientowanym na wyzsza matematyke projekcie i nie jest to cos co spedza mi sen z powiek, jest sporo zrodel w sieci + jesli projekt wymaga takiej wiedzy to zwykle sa ludzie/dokumentacja ktora pozwala nadrobic braki

0

Chłopie weź mnie nie rozśmieszaj.

Żeby pracować nawet w R&D wystarczy podstawowa matematyka + w przyszłości ewentualnie podstawy rachunku różniczkowego.

Wszystko czego obecnie potrzebujesz masz tu:

http://www.matematykam.pl/files/kompendium_maturzysty.pdf

EW.

http://matematyka.pisz.pl/strona/3419.html
http://matematyka.pisz.pl/strona/3420.html

Tyle.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1