Czy taka praca jest mozliwa?

0

Czesc! Slyszal ktos moze, pracowal/pracuje w takim trybie pracy ? A mianowicie, pracujemy w PL, ale mamy czesto wyjazdy do USA ? Powiedzmy pol na pol. albo z przewaga w PL, ale conajmniej raz na miesiac / dwa na jakis tydzien dwa do USA ? Czy jest to tak nieoplacalne, ze takich trybow sie nie prowadzi ?

na razie mam niecale roczne doswiadczenie, wiec powyzszy scenariusz i tak jest niemozliwy, ale marzy mi sie takie cos jak skoncze studia, gdzie powinienem byc juz porzadnym regularem. Oczywiscie nie mysle o jakiejs karierze z firmami w dolinie krzemowej, ale po prostu dzialajacej w PL i USA (np. UXPin).

0

Tutaj chyba sie pomylilem, bo nawet dobrze nie sprawdzilem, a UXPin jest w Dolinie Krzemowej ;P

0

Moja firma ma klientów po całej europie i w większości stanów. Nasi analitycy i biznes tak sobie latają, albo ludzie latają do nas. Z tym że tutaj chodzi głównie o Europę, a pojedyncze osoby latają średnio raz na miesiąc na dwa, trzy dni. Nie ma powodu dla którego ktoś techniczny miałby ciągle latać. Na początku projektu rzecz jasna architekci, principale i kilku seniorów odpowiedzialnych za integrację z różnymi systemami lecą raz czy dwa, ale poza tym wszystko jest robione zdalnie.

Analitycy narzekają na to latanie, bo to nie jest tak że to jest podobne do podróżowania. Siedzisz sobie i gadasz z ludźmi przez prawie cały dzień (bo masz serię różnych spotkań), później zwykle klient zaprasza cię na obiad, a po obiedzie w hotelu przygotowujesz się na następny dzień. Jak ci się akurat trafiło że spotkanie jest przed weekendem to możesz przebookować sobie bilet powrotny na na przykład niedzielę, no ale to ci daje tylko sobotę w mieście którego sobie nie wybierasz - na przykład w jakimś zadupiu w jakimś fly-over state.

2

Musisz zostać Krzysztofem Gonciarzem żeby zwiedzać świat i jeszcze ci za to płacili :D

0

Albo Cejrowskim.

0

To chyba do Cejrowskiego zagadam, spoko koles.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1