miernik mocy zużywanej przez system

0

Wydumałam, żeby sobie wtrynić 3 fizyczne HDD i 1 SDD, do tego jeszcze DVD i zastanawiam się, czy mi na taki koncept mocy nie zbraknie.

Czy istnieje jakiś program analogiczny do CPU-Z albo Open Hardware Monitor, który potrafi zmierzyć (albo chociaż wiarygodnie oszacować w oparciu o wykryte na pokładzie komponenty) ile mój system obecnie mocy żre?

Znalazłam jakieś kalkulatory on-line, które powinny w miarę działać, ale trzeba tam ręcznie odhaczać używane w systemie podzespoły.

Znalazłam też takie fizyczne urządzenia:
https://www.amazon.de/s?k=p3+p4400+kill+a+watt+electricity+usage+monitor&ascsubtag=tomshardware-row-1685074102749061400-20&tag=georiot-de-new-21

I obie opcje są jakimś rozwiązaniem, ale może istnieje jednak jakieś lepsze rozwiązanie?

3

Najprościej to poprzez watomierz podłączony do gniazdka.
Inne pomysły:

1

Proponuję zainwestować w UPS, który wyświetla ten parametr, bo tak czy inaczej warto go mieć.

3

Urządzenie w stylu podlinkowanego w pierwszym poście jest jak najbardziej OK. Podpinasz to do gniazdka, kosztuje w okolicy 40-100PLN, jak znudzi Ci się mierzenie kompa to możesz sprawdzić, ile kosztuje Cię miesięcznie lodówka albo telewizor ;) Takie urządzenia mają nie tylko (oczywiście - zależy od modeli) pomiar aktualnej mocy, ale także potrafią mierzyć zużytą energię, więc możesz sobie sprawdzić nie tylko, że Twój zestaw ma moc X watów, ale ile przez jakiś okres prądu zostało zżarte. Niektóre nawet mają możliwość podania ceny za kWh i pokazują zużycie w PLN.

Na pewno fizyczny miernik jest lepszy niż jakiekolwiek kalkulatory. One jedynie szacują, ale nigdy nie stwierdzisz, jaki jest realny pobór. Chociażby dlatego, że nie uwzględnisz strat, które powstają (chociażby sam zasilacz - bierze więcej, niż oddaje), wiatraki na procku czy grafice kręcą się z różną prędkością w zależności od obciążenia, czasami dyski, monitory czy inne urządzenia przechodzą w stan uśpienia, CPU o wiele mniej Watów bierze w stanie idle niż gdy jest obciążony na maksa itp.

3

Ogólnie to nie takie proste i niestety sam watomierz nie wystarczy. Linie zasilania mają różną obciążalność. Są zasilacze gdzie nawet poszczególne napięcia mają np. 2 odrębne sekcje obciążane różnym prądem.
Watomierz zsumuje całą moc pobieraną przez zasilacz.
Może natomiast wystąpić sytuacja, że podłączysz 8 kart z 5 portami USB 3 i wtedy maksymalnie trzeba dysponować rezerwą 5x8x0.9A czyli 36A ale tylko na linii 5V.

A co do pytania. Dyski 2,5 obciążają 5V bo są przygotowane do pracy w laptopach, dyski 3,5 są zasilane różnie ale z racji możliwości korzystania z 12V z reguły obciążają tą linię głównie. Jak na mój gust jednak przejmujesz się na wyrost. Jeśli wystarczy Ci wtyczek z zasilacza na podłączenie tego typu urządzeń to nie powinno być problemu.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1