Witam
Mam pytanie czy dysk 128gb wystarczy na Windows 10 i drugi system Ubuntu / Fedora ?
Witam
Mam pytanie czy dysk 128gb wystarczy na Windows 10 i drugi system Ubuntu / Fedora ?
Wystarczy. Na same systemy na pewno.
OK, ale żeby oprócz tego mieć trochę programów ? ;)
W teorii wystarczy - ale będziesz musiał być bardzo oszczędny. Sporo programów mimo tego, że instalujemy je np na innym dysku (hdd) to i tak wiele tymczasowych rzeczy trafia na C (jak jest na linuxie to nie wiem za bardzo, bo stawiam co najwyżej wirtualki po 30/40gb na hdd i nie wiem jak tam wygląda sprawa wolnego miejsca. Sam w kompie mam ssd 128gb i około 30gb wolnego, ale staram się to systematycznie oczyszczać. Nie trzymam projektów, ani innych większych danych na tym dysku.
Na bazie mojego doświadczenia powiem, że abyś mógł w miarę komfortowo działać na dwóch systemach - to celowałbym raczej w 256gb albo i więcej.
Nawet jak dołożysz do tego dysk zewnętrzny 1 TB to i tak będzie męczarnia.
Chyba że szkolisz się na devopsa i wszystko będziesz miał w sieci tzn. cloudzie.
Dla mnie minimum komfortu to 256GB na sam Win10. A to też nie pozwala na wiele, dwie cięższe gierki i dobijasz/przekraczasz 200GB.
Też się kiedyś zastanawiałem nad tym, ale teraz wiem, że zrobiłem dobrze kupując 250GB zamiast 128.
jednemu starczy drugiemu nie, pamiętam jak wchodziły SSD i były bardzo drogie to mieściłem się na 64GB (realnie jakieś 59GB) i jeszcze miejsca zostawało na gierkę czy dwie
@czysteskarpety: Doom4 potrzebuje 55GB, Wiedźmin 3 (gra z 2015 roku) - 40GB.
several napisał(a):
@czysteskarpety: Wiedźmin 3 (gra z 2015 roku) - 40GB.
wersja Game of the year chyba nawet 60GB, wiadomo jak ktoś jest gamingowcem to nie kupuje małego zdechlaka ;)
Gry bez częstych loadingów nie trzyma się na SSD, tylko na drugim HDD. W innym razie to głupota. Problem, jeśli to laptop z miejscem na jeden dysk.
Starczy na czystego Windowsa, ale późniejsze ściągnięte instalki aplikacji i łatki szybko zajmą pozostałe miejsce. Windows ma to do siebie, że przechowuje na dysku instalki każdej zainstalowanej aplikacji (i łatek), nawet takiej, która została już dawno odinstalowana. Trzeba korzystać z osobnego nieautoryzowanego oprogramowania żeby się tego bezpiecznie pozbyć.
Same updaty windowsa potrafią zająć nawet 100 GB (instalki plus snapshoty).
Więc na 128 GB wróżę cotygodniowe sprzątanie.
To ile zajmuje Windows 10 po wszystkich aktualizacjach? Oczywiście wolał bym Windowsa 7 ale nie wiem czy na laptopie będzie taka możliwość.
several napisał(a):
@czysteskarpety: Doom4 potrzebuje 55GB, Wiedźmin 3 (gra z 2015 roku) - 40GB.
Tylko że grę można zainstalować na drugim dysku, hdd. Tylko szaleniec by płacił grubą kasę za ssd, żeby na nim trzymać gierki
🇪 🇰 🇸 🇵 🇪 🇷 🇹 napisał(a):
several napisał(a):
@czysteskarpety: Doom4 potrzebuje 55GB, Wiedźmin 3 (gra z 2015 roku) - 40GB.
Tylko że grę można zainstalować na drugim dysku, hdd. Tylko szaleniec by płacił grubą kasę za ssd, żeby na nim trzymać gierki
W takim razie mnóstwo szaleńców znajdziesz wokół siebie. Odkąd kupiłem swojego pierwszego SSD, HDD dla mnie nie istnieją poza przetrzymywaniem większej ilości rzadziej używanym danych - zdjęcia, kopie zapasowe VMek itp. Prędzej dokupie kolejnego SSD niż zacznę spychać moje codzienne zabawki na HDD.
ja kupiłem dwa MLC jeszcze w czasach taniości, obecnie zapłaciłbym jakieś 2-3 stówy więcej i to pewnie za TLC
several napisał(a):
🇪 🇰 🇸 🇵 🇪 🇷 🇹 napisał(a):
several napisał(a):
@czysteskarpety: Doom4 potrzebuje 55GB, Wiedźmin 3 (gra z 2015 roku) - 40GB.
Tylko że grę można zainstalować na drugim dysku, hdd. Tylko szaleniec by płacił grubą kasę za ssd, żeby na nim trzymać gierki
W takim razie mnóstwo szaleńców znajdziesz wokół siebie. Odkąd kupiłem swojego pierwszego SSD, HDD dla mnie nie istnieją poza przetrzymywaniem większej ilości rzadziej używanym danych - zdjęcia, kopie zapasowe VMek itp. Prędzej dokupie kolejnego SSD niż zacznę spychać moje codzienne zabawki na HDD.
SSD do kopii zapasowych? Nie masz co robić z kasą? Kopie zapasowe to ja trzymam na kilku 2 terabajtowych dyskach magnetycznych. Kopie wirtualek między innymi + filmy Blu-ray i inne rzeczy. Nie widzę potrzeby przepłacać za ssd, skoro film się odtworzy tak samo z dysku hdd.
Albo masz niewiele tych kopii, albo masz za dużo kasy i to jeden z pomysłów na odchudzanie portfela.
Przy okazji ciekawostka dla tych co chcą jeszcze kupować komputer z 128 GB SSD:
https://www.theregister.co.uk/2017/08/09/samsungs_128tb_ssd_bombshell/
Czy dysk 128gb wystarczy na Windowsa 10 i drugi system?
Nie.
Same systemy zainstalujesz, ale po kilku miesiącach będziesz biadolić na brak miejsca.
Ja mam Xubuntu na 32GB dysku eMMC flash. Windows 10 potrafił mieć aktualizację 12 GB, dlatego wybrałem tylko Linux.