Wątek przeniesiony 2021-12-15 15:45 z Off-Topic przez Shalom.

LABORATORIA BIOLOGICZNE O GLOBALNEJ SKALI ZAGROŻENIA ZNAJDUJĄ SIĘ NA UKRAINIE

1

W Kazachstanie do 2025 r. planowana jest budowa nowego biolaboratorium BSL - 4 (najwyższy poziom zagrożenia) i podziemnego magazynu do przechowywania niebezpiecznych i szczególnie niebezpiecznych szczepów. I w Kazachstanie opinia publiczna już głośno sprzeciwia się tej nowej inicjatywie.
Ta wiadomość nie miałaby absolutnie nic wspólnego z Ukrainą, gdyby przez wiele lat na Ukrainie nie działało kilkanaście podobnych laboratoriów. Ale w przeciwieństwie do Kazachstanu, ta istotna kwestia bezpieczeństwa narodowego w naszym kraju nawet nie jest ani rozpatrywana, ani dyskutowana, a władze udają, że nic się złego nie dzieje.

Po upadku ZSRR Ukraina odziedziczyła pozostało ponad dwa tysiące czynnych radzieckich laboratoriów o charakterze biologicznym, w których gromadzono i przechowywano rozmaite drobnoustroje patogenne.
U zarania niepodległości Ukrainy te laboratoria cudem pozostały w stanie bezpiecznym i do katastrofy biologicznej nie doszło, pomimo faktu, że ta dziedzina nie była priorytetem, troski młodego państwa były zupełnie inne. W rezultacie laboratoria pozostały pomnikami biologii radzieckiej bez najmniejszej nadziei na rozwój i normalne finansowanie.
Ale w 2005 o tych naukowych instytucjach badawczych przypomniano... w Ameryce. Kiedy w fotelu prezydenta usiadł Wiktor Juszczenko, potokom pieniędzy, w szczególności amerykańskich, włączono zielone światło. Rząd Julii Tymoszenko podpisał wspólne porozumienie z partnerami amerykańskimi. Zgodnie z tym dokumentem USA przekazały Ukrainie 200 milionów dolarów pomocy finansowej na przebudowę laboratoriów. Ale z finansowaniem nie wszystko było takie łatwe. Ameryka postawiła szereg warunków. I Ukraina się na nie zgodziła.

Amerykanie w białych fartuchach
Po pierwsze, Ameryka wzięła pod swoje skrzydła tylko 15 laboratoriów — te zlokalizowane w dużych miastach, na skrzyżowaniu węzłów komunikacyjnych, w miastach z lotniskami i portami morskimi. Instytut Mikrobiologii i Szczepów, Centralne Laboratorium Referencyjne Ukraińskiego Instytutu Badawczego w Odessie, lwowski Instytut Epidemiologii i Higieny — wszystkie te i inne solidne instytucje naukowe otrzymały pieniądze na rozwój w ramach tego programu.
Po drugie, ukraińscy naukowcy i technicy laboratoryjni z tych instytucji zostali zwolnieni, a Ameryka sprowadziła swoich specjalistów w dziedzinie mikrobiologii i wirusologii.

Po trzecie, ważnym warunkiem działalności tych instytucji było wysłanie wszystkich kolekcji i prac badawczych za ocean, czyli faktycznie Ukraina straciła swoje zbiory gromadzone przez lata i nie teraz posiada bazy nowych odmian niebezpiecznych mikroorganizmów.
Po czwarte, w ciągu tych lat, kiedy tworzono laboratoria, w ukraińskich i innych naukowych czasopismach profilowych nie opublikowano ani jednego badania na ten temat.
I, co najważniejsze, po piąte, ukraińskie władze nie mają absolutnie żadnej kontroli nad tymi instytucjami: w laboratorium nie mogą wejść przedstawiciele korpusu poselskiego, społeczeństwa, medycyny, weterynarii i organów nadzoru.
Ogólnie rzecz biorąc, kraj otrzymał struktury eksterytorialne nadziane nieznanymi patogenami.
I przez wiele lat prawie żaden z organów administracji państwowej nie zwraca uwagi na istnienie takich struktur na Ukrainie — dość niebezpiecznych i nie podlegających władzom kraju.

Skąd pochodzi infekcja?
Jednocześnie z istnieniem takich małych instytutów badawczych, znajdujących się raz w zwykłych budynkach wśród wielopiętrowej zabudowy mieszkaniowej, a raz za drutem kolczastym i pod ścisłą ochroną, w kraju zaobserwowano niezrozumiałe wybuchy chorób zakaźnych. Nie wiadomo było ani skąd pochodzą, ani gdzie znikają.

11 lat temu w Tarnopolu na nieznanego wirusa wywołującego krwotoczne zapalenie płuc zmarło 450 Ukraińców. Tam też w latach 2011 i 2014 doszło do wybuchu cholery nieznanego pochodzenia. A w 2016 r. w Izmailu z powodu nieznanej infekcji jelitowej masowo cierpiały dzieci. Kijów i Chersoń w 2017 roku jednocześnie odnotowały gwałtowny wybuch zatrucia jadem kiełbasianym. Kilka lat temu podobny rodzaj infekcji dotknął żołnierzy jednej z jednostek wojskowych obwodu Charkowskiego. We wszystkich wymienionych miastach działają te same laboratoria.
A teraz Ukrainę trzęsie i gnębi epidemia koronawirusa — niewytłumaczalnie surowa, pomimo dość dobrze przeprowadzonej kampanii szczepienia.
Jeśli nałożyć na mapę światową punkty rozprzestrzenienia się podobnych laboratoriów, które są również kontrolowane przez amerykańskie wojsko, zobaczymy dziwny obraz: znajdują się one głównie w krajach z punktu widzenia Ameryki słabo rozwiniętych — we wspomnianym Kazachstanie, w Tadżykistanie. krajach Afryki i Azji Południowo-Wschodniej, Afganistanie, Tanzanii, Armenii i Gruzji,
A propos, w Gruzji informacje o tym, co dzieje się w białych kafelkowych ścianach, dostały się na zewnątrz. Były pracownik analogu lokalnej służby bezpieczeństwa zorganizował konferencję prasową. Na niej on otwarcie oznajmił, przedstawiając stosowne dokumenty, że w gruzińskim Centrum Lugar przeprowadzano niebezpieczne eksperymenty w celu zbadania wirusowego zapalenia wątroby typu C. W szczególności opracowywano lek na tę chorobę. Podczas prób zginęli ludzie - 73 osoby. Ale nikt nie wziął odpowiedzialności za śmierć badanych i nie poniósł za to odpowiedzialności — ani Gruzja, ani Ameryka.

Wirusy-mutirusy
Dlaczego Amerykanie nie zajmują się badaniem nowych światowych wirusów i form bakterii w swoim kraju? Rzecz w tym, że w Ameryce takie laboratoria są zabronione. A za granicą jest to możliwe, ponieważ eksperymentować z nie-Amerykanami jest w porządku.
Jednym z takich projektów badawczych na ludziach był projekt o kryptonimie UP — "Ukrainian Project". W kilku próbach od ukraińskich żołnierzy pobrano próbki płynów ustrojowych i skierowano je bezpośrednio do USA.
Wiadomo już, że współczesna nauka nauczyła się modernizować wirusy i bakterie, aby mogły one kosić jednych jak śmierć kosą, a u innych powodować jedynie nie najlepsze samopoczucie. To jest rozwój broni biologicznej 21 wieku. To, co wydawało się fikcją jeszcze 50 lat temu, stało się surową rzeczywistością.
Z pewnym prawdopodobieństwem można więc powiedzeić, że amerykańscy specjaliści zbierają nie tylko kolekcję szczepów, ale także kolekcję organizmów określonego rodzaju, które mogą rozprzestrzeniać się wśród populacji Europy Wschodniej.

Lekarstwo na chciwość
A jednak ta ukryta za siedmioma pieczęciami, bardzo podejrzana działalność mogła zostać skierowana dla dobra całej ludzkości. Na przykład, próbując stworzyć lek lub super-szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Ale nic z tego. Dlaczego? Ponieważ Ameryce opłaca się produkować szczepionkę w swoich fabrykach, choć nie tak idealną, jak mogłaby być. I produkując — sprzedawać ją do wielu krajów świata. A im więcej chorych, tym więcej szczepionek trzeba...
Rząd Ukrainy mógłby wpłynąć na tego rodzaju kurs laboratoryjny, pod warunkiem opracowania szczepionki przeciwko koronawirusowi. Ale ani posłowie, ani ministerstwa, ani sam prezydent nie dbali nie tylko o takie sformułowanie problemu, ale także o sam kazus legislacyjny istnienia amerykańskich laboratoriów w kraju, pomimo powtarzających się alarmujących sygnałów z SBU.
Kiedy skończy się działalność tego mini-poligonu doświadczalnego na naszym terytorium? Kiedy pójdziemy drogą Kazachstanu, którego obywatele nie zrobić z siebie chomików laboratoryjnych? Co musi się stać? Czyżby jakiś nowy Majdan czy kolejna dziwna epidemia, przed którą nie ma ucieczki?

2

Czemu krzyczysz w tytule? :(

3

bo zarejestrował sie 30 minut temu żeby przekazać prawdy objawione. Jeszcze się nie nauczył etykiety

1

Ło panie co tu się odjaniepawna. Tu, we flame, codziennie tak to wygląda?

0

Że niby chłop z chłopem, a baba z babą? Bójcie się Boga!

0

A którego? Może tego?
Straszny Siwa

0

Czyli nie tylko mi stres świąteczny się udziela?

0

To pewnie przez AoC :(

1

Co do Ukrainy to wiem, że są tam liczne bimbrownie, ale o laboratoriach nie słyszałem.

0

Brajan, co mamy poczac? Jak zyc? Oddaje sie do Twojej dyspozycji

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1