Coronavirus - poczatek kryzysu?

0

Jak w temacie - myslicie ze widzimy poczatek wiekszego kryzysu ekonomicznego? Wiadome - kryzys po prosperity w koncu musi przyjsc (mniejszy/wiekszy). Niepokojace dane z ekonomii pojawialy sie od pewnego czasu, świat "wyczekiwał" czarnego łabędzia już w tamtym roku. W piatek mielismy ostre zjazdy na giełdach przez COV. A wirusa zdaje się nic nie zatrzymywac - Chinczykom co prawda udalo sie zatrzymac geometryczny wzrost zachorowan, ale nadal mamy do czynienia ze wzrostem, a nie ze spadkiem ilosci chorych w Chinach. Do tego WHO stwierdza, że Chińczycy maja lepiej wyposażone szpitale do walki z epidemiami niż Europa, i wirus może spowodować jeszcze większe spustoszenie na zachodzie. Dorzucmy do tego panike , i co ciekawe, przypadki ponownych zachorowan u osob ktore przeszly chorobe (co oznacza ze organizm nie nabywa odpornosci). Brzmi to moim zdaniem nieco katastroficznie, szczegolnie w kwestii ekonomii. Tymczasem na naszym podworku A. Duda marzy o 15 emeryturze. To jak, czeka nas globalna recesja?

0
Jasnowidz napisał(a):

Jak w temacie - myslicie ze widzimy poczatek wiekszego kryzysu ekonomicznego? Wiadome - kryzys po prosperity w koncu musi przyjsc (mniejszy/wiekszy). Niepokojace dane z ekonomii pojawialy sie od pewnego czasu, świat "wyczekiwał" czarnego łabędzia już w tamtym roku. W piatek mielismy ostre zjazdy na giełdach przez COV. A wirusa zdaje się nic nie zatrzymywac - Chinczykom co prawda udalo sie zatrzymac geometryczny wzrost zachorowan, ale nadal mamy do czynienia ze wzrostem, a nie ze spadkiem ilosci chorych w Chinach. Do tego WHO stwierdza, że Chińczycy maja lepiej wyposażone szpitale do walki z epidemiami niż Europa, i wirus może spowodować jeszcze większe spustoszenie na zachodzie. Dorzucmy do tego panike , i co ciekawe, przypadki ponownych zachorowan u osob ktore przeszly chorobe (co oznacza ze organizm nie nabywa odpornosci). Brzmi to moim zdaniem nieco katastroficznie, szczegolnie w kwestii ekonomii. Tymczasem na naszym podworku A. Duda marzy o 15 emeryturze. To jak, czeka nas globalna recesja?

No jak w Chinach rośnie liczba zakażonych? Odejmij od wszystkich przypadków potwierdzonych zmarłych i ozdrowieńców i popatrz co wychodzi .

5

Ten virus to tylko sianie paniki, patrząc po statystycznej liczbie zachorowań do śmierci to więcej osób umiera na zwykłe zapalenie płuc niż na koronavirusa. Za 2-3 miesiące wszystko ucichnie tak jak z ptasią grypą czy świńską grypą.

1

Zwróć uwagę, że katastroficzny wydźwięk miały też komentarze, że Chiny ukrywają rzeczywistą liczbę osób uśmierconych przez wirusa. Ludzie pisali nawet o milionie osób. Oczywiście każdy wie najlepiej. Wirus pojawił się w Europie i masz rzeczywistą skalę zachorowań (zwróć uwagę, że gęstość zaludnienia Europy jest 2x mniejsza niż Chin, więc statystycznie po miesiącu od pojawienia się wirusa w Europie powinno być 500 000 zgonów). Dziel na pięć to, co piszą media, bo patrząc po samych nagłówkach widać, że nie kierują się etyką dziennikarską. Jedyne rzetelne informacje to znajdziesz w artykułach naukowych czy ustawach.

4

Ja tam się na wirusach nie znam, ale jak na giełdzie jest promocja, to trzeba kupować.

2

To jest w pewien sposób zabawne, przyroda daje nam znać, że nie jesteśmy jednak tacy wyjątkowi i niedaleko od tego drzewa zaszliśmy, a ślepi ludzie nadal biegają za papierkami i przedmiotami :)

0

@czysteskarpety: a wiesz jaka śmiertelność z powodu chorób zakażnych była kiedyś a jaka jest teraz?
Coś co powoduje że ktoś teraz bierze kilka dni L4 pewnie jeszcze kilkaset lat temu by spowodowało że zacząłby wąchać kwatki od spodu :)

13

Problemem z koronawirusem to nie jego śmiertelność, ale zaraźliwość. jeśli mamy że przypadki ciężkie to 3% to przy 10 mln zarażonych mamy 300 000 osób którym w zbliżonym czasie należy udzielić pomocy medycznej. Wiele ciężkich przypadków sprowadza się podłączenia do respirator na czas najgorszej fazy choroby. Do tego należy doliczyć ludzi którzy są chorzy na inne choroby i też porzebują dostępu do opieki szpitalnej. I tu jest problem. Efekt skali tego wirusa jest taki że obecnie mało który system opieki medycznej w dowolnym kraju jest przygotowany na to co może nadejść jeśli za wczasu nie wygasi się ogniska.

0

Osobiście nie wydaje mi się, żeby którykolwiek cywilizowany europejski kraj dopuścił do rozpowszechniania epidemii u siebie. Włosi są sami sobie winni, znając ich olewacki stosunek do życia (kto tam był i ich poznał, ten wie o czym mowa), nie dziwne że olali procedury i mają co mają. Inni tego błędu już nie powtórzą.
Skutki ekonomiczne na pewno będą, skoro fabryki w Chinach wstrzymują produkcję, tania siła robocza się popsuła nieco. Czy i jak bardzo się to odbije na Europie, to jeszcze za wcześnie wyrokować, ale możliwe że ceny niektórych towarów i usług wzrosną, a niektóre firmy wpadną w tarapaty, choć póki co jeszcze żadnej tragedii nie ma.

Tu nawet nie chodzi o to, że wirus jest aż tak groźny, a o to, że jest nowy a to generuje panikę. Tak naprawdę, to nie jest jakoś drastycznie bardziej groźna choroba, niż zwykła grypa (tak, zwykła grypa bywa bardzo groźna, ale wszyscy są do niej przyzwyczajeni - zawsze była, jest i pewnie będzie).

Jak ktoś wyżej zauważył, gdyby tak liczyć zarażenia i ofiary zwykłej grypy, to statystyka wypadłaby podobnie, albo nawet gorzej.

0
cmd napisał(a):

Problemem z koronawirusem to nie jego śmiertelność, ale zaraźliwość

Problem jest jak z terroryzmem
1 zabity, 1000 przerażonych.

0
somekind napisał(a):

Ja tam się na wirusach nie znam, ale jak na giełdzie jest promocja, to trzeba kupować.

Problem w tym, że na giełdzie nie wiadomo kiedy jest promocja.

0
somekind napisał(a):

Ja tam się na wirusach nie znam, ale jak na giełdzie jest promocja, to trzeba kupować.

Ja się na giełdzie nie znam, ale jak spadają noże to się ich nie łapie.

IMHO obecny czerwony to dopiero pomarańczowy migający.
I zima była ciepła więc niedźwiedzie słabo spały, są głodne i wcześnie się obudziły.

PS
Chińskie, a jak - chińskie, przekleństwo: Obyś żył w ciekawych czasach.

0

Z wykresu poniżej wynika, że ogólna liczba chorych od kilku dni maleje:

screenshot-20200301232537.png

1
GutekSan napisał(a):

Problem w tym, że na giełdzie nie wiadomo kiedy jest promocja.

No np. teraz jest taniej niż było tydzień temu, więc jest promocja. Oczywiście za tydzień może być zarówno większa promocja, jak i koniec promocji. Dlatego rozsądnie jest kupować małymi porcjami często niż raz w roku za 100k, bo można się potężnie z promocją rozminąć. ;)

0
somekind napisał(a):

No np. teraz jest taniej niż było tydzień temu, więc jest promocja. Oczywiście za tydzień może być zarówno większa promocja, jak i koniec promocji. Dlatego rozsądnie jest kupować małymi porcjami często niż raz w roku za 100k, bo można się potężnie z promocją rozminąć. ;)

Promocji na giełdzie nie ma gdy jest taniej niż było, tylko gdy jest taniej niż będzie. Na systematyczny spadek nawet kupowanie małymi porcjami nie pomoże.

1

Jest taniej niż było i jest taniej niż będzie. Nie ma czegoś takiego jak "systematyczny spadek".

3

Z giełdą to bym uważał. Jest sporo taniej, ale pamiętać trzeba, że u nas jeszcze nie ma potwierdzonego żadnego przypadku zachorowania. Jak będzie, to wtedy będą pewnie jeszcze większe spadki. A każdy, kto się trochę interesuje giełdą, to wie, że ta giełda to jeden wielki żart i lubi przodować pod względem najmniejszych wzrostów (lub największych spadków).

Sprzedałem w zeszły poniedziałek wszystko co miałem, więc teraz czekam na luzie na to jak się wszystko potoczy.

0

@nut: to sa tylko wykryte przypadki a nie ile ich jest naprawde. U nas potrzebowali kilku dni by jedna kobiete zbadac! Nasza sluzba zdrowia nie jest rewelacyjna ale w wielu krajach jest gorzej. Poza tym wirus ma dlugi okres inkubacji. We Wloszech pierwsze przypadki mieli pod koniec stycznia wiec w innych krajach liczba zakazen pewnie tez urosnie tylko z opoznieniem. W Europie typuje ze najszybciej sytuacja sie zaostrzy w Niemczech, Francji, Hiszpani i UK.

Np. taki wykres: https://ichef.bbci.co.uk/news/660/cpsprodpb/A2C5/production/_111096614_daily_cases_1_1600-nc.png sugeruje ze szansa na zlapanie tego paskudztwa predzej czy pozniej bedzie spora. Slupki rosna wykladniczo mniej wiecej co dwa tygodnie.
Z drugiej strony porownujac do SARS czy MERS, jest zdecydowanie bardziej zarazliwy ale mniej smiertelny. Tyle ze wirusy potrafia mutowac...

Tutuaj jeszcze jedno porownanie do innych wirusow: https://www.sciencealert.com/images/2020-02/5e35c9a75bc79c7e8f421d82.jpeg

I mapa pokazujaca aktualna sytuacje: https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps/opsdashboard/index.html?fbclid=IwAR3u1QOheh3z5PDmtqsgAmoEO710G7fQkrTIeGxKp-RSHO4wTLVZ-36zVYk#/bda7594740fd40299423467b48e9ecf6

0
somekind napisał(a):

Jest taniej niż było i jest taniej niż będzie. Nie ma czegoś takiego jak "systematyczny spadek".

To chyba jeszcze nie wszystko widziałeś na giełdzie

1

Myślę że komuś powinno bardzo zależeć na tym aby media nakręcały tą panikę. Na giełdzie można zarabiać nie tylko na wzrostach ale i na spadkach. Już to widzę. Jakieś grube ryby które być może wcześniej o tym wiedziały, że będzie taka panika z całą pewnością na tym zarobią a być może cała ta akcja medialna to efekt działań spekulantów. Maseczki sprzedawane gdzieś na Allegro czy w aptekach po jakichś astronomicznych kwotach. Skoro jednak akcje jakichś spółek drastycznie spadły to z całą pewnością jakieś grube ryby na tym zarobiły. Na wzrostach cen tak samo. I tak, to jeszcze potrwa jakiś czas aż później sprawa ucichnie. Pytanie jakie to grube ryby i komu tak naprawdę na tym zależy?

1

Z ciekawości oglądnąłem sobie akcje Sabre, w którym niegdyś pracowałem, robią soft dla linii lotniczych, które powinny być mocno dotknięte wirusem i w tej chwili Sabre historycznie szoruje po dnie: https://tiny.pl/tvn94 - mają najniższy kurs od wejścia na giełdę i związanych z tym "słynnych" zwolnień.

Konkurent Sabre, Amadeus, też trochę spadł, mimo tego troszeczkę już odbił: https://tiny.pl/tvn9v

Generalnie nie podejmuję się przewidywać co to oznacza np. dla Sabre, ale zdecydowanie nie są to znaki oznaczającej dobre prosperity dla branży w której działają Sabre/Amadeus.

CISCO też coś niepewne ostatnio: https://www.thelayoff.com/cisco-systems + https://tiny.pl/tvnw7

0
TurkucPodjadek napisał(a):

CISCO też coś niepewne ostatnio: https://www.thelayoff.com/cisco-systems + https://tiny.pl/tvnw7

Akurat CISCO i wszystko ;) dla pracy zdalnej powinno czochrać sufity.
Jest tąpnięcie zatem chwieje się wszystko. Co się podniesie silniejsze, co się połamie? Najtęższe głowy analityków nie są pewne.

1
somekind napisał(a):

Ja tam się na wirusach nie znam, ale jak na giełdzie jest promocja, to trzeba kupować.

No i co @somekind, skorzystałeś z tamtej promocji? ;)

0

tak sie panowie zarabia szybko na stronach i koronawirus
https://wirus2019.pl

2

To wszystko jebnie

0

Od dawna powtarzam, że wszystko wcześniej czy później je*nie.
Chociaż nie przypuszczałem, że z powodu wirusa. Myślałem, że po prostu branża IT jako taka je*nie (bo jest przepompowaną bańką), a tu niespodzianka. Cała gospodarka rąbnie (bo jak to się ma skończyć? Połowa świata jest sparaliżowana. Chociaż do branży IT to jeszcze nie dotarło tak naprawdę - przecież firmy IT działają teraz zdalnie. Nie to, co branża transportowa, turystyka itp. które już są faktycznie sparaliżowane przez tego wirusa, a nie tylko potencjalnie).

Ale są pozytywne aspekty - choćby taka, że firmy otwierają się na pracę zdalną (a jeszcze niedawna było to traktowane jak fanaberia). Kto wie, może im się spodoba i będą likwidować kosztowne biura na rzecz full remote teamów.

3
LukeJL napisał(a):

Myślałem, że po prostu branża IT jako taka je*nie (bo jest przepompowaną bańką), a tu niespodzianka.

Ale zasadzie dlaczego? przepompowana raczej tylko jsowymi apkami, które są wszędzie pchane na siłę, wiele firm nadal jest w technologicznym lesie, wiele wychodzi z flasha, czy joomla, potrzebuje wsparcia i migracji to są rzeczywiste potrzeby związane z postępem technologicznym.

1

Fed wpompował 500 mld $ w rynek dzięki czemu w piątek 13 bardzo dużo indeksów odbiło od dna. Mają plan by na przestrzeni kolejnego miesiąca wpakować 2 razy tyle

1

Opinia analityka medycznego i jego prognozy.
W skrócie: nie znamy długotrwałych wpływu tego wirusa na organizm. Czy np. nie rozwinie się niewydolność płuc, włóknienie płuc lub zakażenie nie okaże się onkogenne albo w inny sposób upośledzające funkcje życiowe. Poparzcie na HCV, HBV, HIV...

0

Akurat płuca mają spore możliwości regeneracji, na pewno warto dbać o zdrowie, pomaga brak nadwagi, papierosów, trochę więcej ruchu i ćwiczeń, zwykle starsze pokolenia mają to w dupce, prędzej czy później za to płacisz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1