Backend dla frontend portfolio

Do swojego portfolio tworzę stronkę z fiszkami. Oprócz JS, HTML, CSS konieczne będzie też backend w postaci loginu, rejestracji oraz możliwości tworzenia własnych fiszek przez użytkowników. Czy jest różnica, która backendowa technologia będzie 'lepiej' wyglądała w portfolio? Najbliżej mi do Pythona i Django, ponieważ stworzyłem dwie proste stronki parę miesięcy temu w tym frameworku i byłoby to dla mnie zapewne najprostsze. Pytanie czy we frontendowym portfolio może lepiej wyglądałby np. Express.js? Czy nie ma zbytnio różnicy i lepiej brać Django skoro nie jest dla mnie totalnie nowe?

Nie ma znaczenia, chyba najlepiej wziąć to narzędzie, które Ci najbardziej pasuje.

Czy jest różnica, która backendowa technologia będzie 'lepiej' wyglądała w portfolio?

Ta, która jest używana w danej firmie. Czyli nie ma reguły.

Pytanie czy we frontendowym portfolio może lepiej wyglądałby np. Express.js?

We frontendowym portfolio najlepiej by wyglądał faktycznie dopracowany frontend. Chyba, że aplikujesz na fullstacka.

Do swojego portfolio tworzę stronkę z fiszkami. Oprócz JS, HTML, CSS konieczne będzie też backend w postaci loginu, rejestracji oraz możliwości tworzenia własnych fiszek przez użytkowników.

Weź teraz przestań myśleć przez chwilę o lansie, a pomyśl racjonalnie - jaka technologia będzie dobra do tych celów, które masz - loginu, rejestracji oraz możliwości tworzenia własnych fiszek przez użytkowników..

@LukeJL: Tu nie chodzi o lans, na ten moment bardzo daleka droga do tego. Po prostu nie wiem kompletnie jak to wygląda z perspektywy potencjalnego pracodawcy. Celuje raczej we frontend, ale żeby ten projekt miał jakiś sens to konieczny jest ten minimum w postaci loginu, rejestracji i umożliwienia użytkownikom tworzenia własnych rzeczy. Teoretycznie mógłbym zrobić zapis w local storage za pomocą JS ale wydaje mi się, że to dość słabe rozwiązanie. Racjonalnie to Django byłoby dla mnie najlepsze bo najprościej byłoby mi dobrze zrobić to co potrzebne - login i rejestracja jest praktycznie w całości 'odwalany' za mnie. Nad fiszkami musiałbym bardziej pomyśleć ale myślę, że nie byłoby to jakoś bardzo problematyczne, choć w praktyce się okaże. Moje pytanie o 'lepszy wygląd' w portfolio jest spowodowane tym, że chętnych na juniorskie stanowiska jest cała masa osób i chciałbym się w jakikolwiek sposób wyróżnić. Z drugiej strony wydaje mi się, że poświęcanie czasu na coś innego niż znane mi (w podstawowym ale jednak) Django może być bez sensu, bo to co potrzebuje mogę zrobić. Wydaje mi się, że mimo skoncentrowania na frontendzie, zrobienie małego backendu jest małym plusem, ale mogę się mylić, stąd mój post.

@sebastus: Jeśli chcesz być tylko FrontendDev to nie baw się w swój Backend tylko użyj jakiegoś już istniejącego API np. https://api.nasa.gov.

Zaoszczędzisz czas, pokażesz, że umiesz pracować na cudzym kodzie(chodzi mi o podłączenie się do zewnętrznego API i odpowiednio prasować json). Będziesz mógł się skupić na tym co umiesz najlepiej.

Celuje raczej we frontend, ale żeby ten projekt miał jakiś sens to konieczny jest ten minimum w postaci loginu, rejestracji i umożliwienia użytkownikom tworzenia własnych rzeczy

No mógłbyś skorzystać np. z Google Drive czy Firebase, wtedy mógłbyś nawet backendu nie pisać, tylko skorzystać z gotowych usług chmurowych.

Racjonalnie to Django byłoby dla mnie najlepsze bo najprościej byłoby mi dobrze zrobić to co potrzebne - login i rejestracja jest praktycznie w całości 'odwalany' za mnie.

No to jeśli uważasz, że Django jest najlepsze, to czemu nie napiszesz w Django?

Swoją drogą pisząc w Django pokazujesz, że znasz Pythona i Django, czyli będzie to plus, jeśli w danej firmie się korzysta z Pythona.

Po prostu nie wiem kompletnie jak to wygląda z perspektywy potencjalnego pracodawcy.

Przypuszczam, że będzie wyglądać tak, że jak masz zbieżne technologie z tym, co się używa w danej firmie, to plus, a jeśli masz inne technologie, to nikt na to nie będzie patrzył, chyba, że robisz coś ciekawego, co jest ciekawe samo w sobie.

Swoją drogą o co chodzi z tymi fiszkami? Czyżby fiszki stały się "nowym kalkulatorem"? Bo już widziałem kilka podobnych projektów, gdzie ludzie też mieli podobny pomysł. Niektórzy to nawet monetyzowali (chociaż ty też chcesz to zmonetyzować, tylko że zamiast bezpośrednio sprzedawać fiszki, chcesz przyciągnąć pracodawców).

@LukeJL: Nie zgodzę się z twierdzeniem, że pisząc w technologii pokazujesz, że znasz tą technologię. Ja w JS sporo zrobię z fragmentów kodu z internetu, ale to nie znaczy, że znam tą technologię, od umiem programować i znam się co nieco na funkcyjnych/obiektowych jezykach. Wiem, że kolega nie startuje na seniora, ale jak będzie kod w Pythonie to będą i pewnie pytania o iteratory/generatory i różnice, potem pewnie i o yield itd. W ramach ciągnięcia tematu, przykłady tutaj i chłopak tylko niepotrzebnego stresu się doszuka.

ale jak będzie kod w Pythonie

Zawsze można ukryć kod i nikt nie będzie wiedział, w czym to jest napisane.

Swoją drogą o co chodzi z tymi fiszkami? Czyżby fiszki stały się "nowym kalkulatorem"? Bo już widziałem kilka podobnych projektów, gdzie ludzie też mieli podobny pomysł. Niektórzy to nawet monetyzowali (chociaż ty też chcesz to zmonetyzować, tylko że zamiast bezpośrednio sprzedawać fiszki, chcesz przyciągnąć pracodawców).

Jeśli jest tak jak mówisz to jestem trochę zawiedziony, bo chciałem mieć projekty, które nie będą aż tak popularne jak todo lista czy wspomniany kalkulator. Ja sam na to wpadłem korzystając z różnych fiszek, które nie do końca mnie satysfakcjonowały, więc być może nawet sam będę korzystał ze swojego projektu. Właściwie to skrojone pod moje potrzeby - różne rodzaje fiszek, częstotliwość powtarzania + dodatki, które wpadną mi do głowy, a możliwości jest trochę.

Staram się w miarę różnicować co robię i robić coś co nadawałoby się do portfolio i nie było tak trywialne jak oklepane todo lista, kółko i krzyżyk, etc. Sugeruje się projektami, które widziałem u innych w portfolio i staram się zrobić coś innego, czy bardziej rozbudowanego (stąd pomysł też na możliwość zapisywania w bazie danych, login, rejestrację czy jakaś personalizacja profilu). Największym problemem jest właśnie to, że działam na własną rękę i nie bardzo jest mi ktoś w stanie powiedzieć na zasadzie "nie to jest bez sensu, nie skupiaj się na tym, zrób to i tamto". Jeśli sam pomysł z fiszkami uważacie za słaby to chętnie przyjmę sugestie.

@sebastus: U mnie koledzy właśnie wykorzystywali zazwyczaj jakieś zewnętrzne API i do tego budowali front. Fajna zabawa, a jak już pisałem,skupiasz się tylko na tym co umiesz i lubisz czyli front.

Nie dziękuj https://github.com/public-apis/public-apis

@Dregorio: Właściwie to jak coś tam podłubałem w Django, to muszę przyznać, że ta częśc backendowa w przypadku aplikacji webowych sprawiała mi niemało radości - choć może to być zasługa też tego, że Django mocno upraszcza wiele rzeczy i można tworzyć nie do końca rozumiejąc + patrzenie na kod Pythona jest znacznie przyjemniejsze niż na JSa zawalonego klamrami i constami, czy letami. Niemniej jednak zacząłem używać żeby móc wizualnie ulepszyć stronę i mocno to polubiłem.

Nie dziękuj https://github.com/public-apis/public-apis

Spora lista, coś na pewno znajdę do kolejnego projektu, przyda się.

Ogólnie to na razie klepie czystego JSa, bez frameworków, mam też już jeden projekt w trakcie budowy korzystający z zewnętrznego API robiony w celach nauki (jak wszystko właściwie). Tylko właśnie tu pojawia się inny problem, o ile okodowanie wizualnie stronki i dodanie ulepszeń JSem jest spoko, tak zaprojektowanie dobrze wyglądającego layoutu jest dla mnie problemem. A że to Frontend to musi to chyba porządnie wyglądać wizualnie. Na swoje potrzeby próbuje coś tam w Figmie zaprojektować, ale no nie wygląda to tak zniewalająco jak dzisiejsze strony. Co właściwie w takiej sytuacji najlepiej robić? Brać jakieś gotowe layouty i je kodować na własne potrzeby, czy jeszcze co innego? Bo raczej nie sądzę żebym miał się stać ui designerem, ani też nieszczególnie mnie to interesuje.

Jeśli jest tak jak mówisz to jestem trochę zawiedziony, bo chciałem mieć projekty, które nie będą aż tak popularne jak todo lista czy wspomniany kalkulator.

Do wszystkiego można podejść w różny sposób. Wykonanie się liczy.
a zwłaszcza:

• wygoda obsługi, przyjazność dla użytkownika sprawdzona faktycznie na użytkownikach
• czas ładowania strony i ogólna płynność działania - żeby nie zrobić kobyły, która się zacina przy byle scrollu
• poprawność działania - np. ktoś tu wrzucał kalkulator, który łatwo było zepsuć wpisując nie takie dane do inputa
• dostosowanie do urządzeń mobilnych.
• ciekawa szata graficzna, animacje itp. (i tu można przesadzić w obydwie strony - ludzie albo robią coś, jak z psu z gardła wyjęte, albo robią choinkę ze strony, gdzie animacje CSS3 tryskają strumieniami).
• dbałość o szczegóły - antyprzykład: ludzie, którzy wrzucają portfolio, na którym jest pełno literówek.
• umiejętność autoprezentacji - antyprzykład - ludzie, którzy wrzucają Githuba z portfoliem, na którym nie ma nawet screenshota, nie mówiąc już o demie online.
• sprawność w zbieraniu feedbacku od betauserów i poprawienie produktu - antyprzykład: ludzie, którzy po dostaniu feedbacku nt portfolia się obrażają albo niby dziękują, ale i tak nie widać, żeby cokolwiek poprawili

W sensie, że nie sztuką jest zrobić coś, żeby jakoś działało. Ale sztuką jest poświęcenie czasu i zrobienie tego dobrze, żeby to jednak robiło dobre wrażenie (a niestety samymi technologiami nie zrobisz dobrego wrażenia, bo technologie to najłatwiejszy punkt. Szczególnie w erze bootcampów, gdzie juniorzy znają tyle technologii, co kiedyś regular. Z drugiej strony mało kto zwraca uwagę na jakość).

@sebastus: Z własnego doświadczenia powiem ci, że Django na początku jest super. Ale jak masz większy projekt to nagle się okazuje, że to "klocek", który ciężko ukształtować i trzeba się z różnymi rzeczami strasznie kopać i/lub dodawać co rusz nowe apki do settingsow. Jeśli trafisz do większego projektu, a nie do końca ogarniasz Django, jak działa pod spodem, to będziesz się męczyć, ale to tylko moje zdanie bazujące na moim doświadczeniu i kilku osób, z którymi o tym rozmawiałem. Nie odbierz tego jako odwodzenie cię od czegokolwiek. Po prostu przemysl czy chcesz być front czy fullstack

Nie jestem frontem, ni fullstakiem, ale lubię go oglądać https://m.youtube.com/channel/UCq8XmOMtrUCb8FcFHQEd8_g pokazuje kilka trików jak zrobić by strona wyglądała fajnie. Ma też filmik jak korzysta właśnie z NASA API

@Dregorio: Cały czas mam wrażenie, że nie jestem do końca pewien ale chyba frontend i na nim się skupiam. Daje mi to satysfakcję, a to chyba dobry miernik czy warto, ale coś z backendu na pewno chciałbym też ogarnąć, ale to może w przyszłości, czas pokaże. Właściwie to z tygodnia na tydzień mam wrażenie, że umiem mniej, a nie więcej z racji tego, że coś nowego się pojawia, usłyszę o jakiejś technologii, czy jakiś pomysł wpadnie. Z drugiej strony jak przypomnę sobie początki nawet z htmlem czy cssem, gdzie w pewnym momencie ciężko było się połapać w gąszczu napisanych klas, a po pewnym czasie zacząłem korzystać np. z scss i nunjucks templates (w sumie dzięki Django na to trafiłem, bardzo podobne do tych templatek) i jakoś sensowniej sobie to organizować w folderach, starać się o lepszą semantykę w htmlu, to teraz patrząc wstecz daje to satysfakcję i motywację do dalszego działania.

@sebastus: Z tym git uważaj też. No nie tylko będą pytać na rozmowie o polecenia, ale też np. czy znasz różnice między np. merge a rebase, co to branch, a co commit itd. IMO przejrzyj jakiś tutorial do gita

@Dregorio: To na pewno, planuje trochę też odświeżyć sobie więcej komend gita przed aplikowaniem i przygotować teoretycznie z zakresu JS. Na razie jednak priorytetem jest pisanie kodu w JS, a to oczywiście przy okazji idzie w parze z html i css. Najbliższa przyszłość to ogarnięcie jakiegoś frameworka, jeden z React/Angular/Vue - żadnego nie znam nawet w najmniejszym stopniu (ale wiem, że React to technicznie biblioteka ^^). Aczkolwiek czysty JS daje duże możliwości, a konfiguracja JS, HTML, SCSS + Live edit w Webstormie pozwala na całkiem fajną zabawę.