Na przykład facebook

Powiedzcie, jestem nienormalny?
Na przykład nowy "design" fejsa (na peceta - moje telefony nigdy fejsa nie miały). W starym widziałem trzy początkowe posty, teraz widzę jeden.
Od pustej przestrzeni to monitor chce sam rozdzielczość zmniejszyć.

Czy to teraz tak musi być w webdesignie? Targetem są dziadki w okularach (żartem, oni naprawdę sobie radzą) czy zadowoleni z siebie napompowani "rozwojem osobistym" młodzi, którzy nigdy nie umieli czytać więcej niż 120 znaków na raz?

Widzę po framweworkach i defautowych pierwszych stronach z wizarda, trzeba to skalować CSS zawsze w dół (w sensie wielkości fontu i marginesów), nigdy w gorę?
Defaultwy grid dawnych czasów mieścił 50 wierszy, teraz 20.

To już tak będzie, czy wróci nowe stare?

Kopernik kiedyś stwierdził, że zły pieniądz wypiera dobry. Obecnie gorsze interfejsy wypierają mniej złe. Osobiście mam w przeglądarce odpalone własne CSS nadpisujące wiele domyślnych ustawień wszystkich stron w necie. W efekcie niektóre strony wyglądają u mnie trochę dziwnie ale i tak lepiej niż wyglądałyby fabrycznie.

Przekaźnik dostosowuje formę przekazu do możliwości swojego kanału, a głównym narzędziem przeglądania netu są obecnie niestety pie... smarfony.

Tak już będzie, dopóki nie upowszechni się jakiś nowszy interfejs. Okulary rzeczywistości rozszerzonej, sprzęgi mózgowe itp. No bo nie wierzę, że ludzie już do końca świata będą się jak debile gapić w ekrany wielkości pocztówki. Inna sprawa, że wtedy możemy z kolei narzekać na jakieś inne wynalazki robione domyślnie pod obsługę w 3D albo coś :)

ja akurat jestem z tych, którzy lubią oglądać wszystko w powiększeniu, więc jeśli coś zmienili w wielkości fonta, to i tak nie zauważyłem (bo odruchowo i tak powiększam).

Jednak faktem jest, że FB ostatnio strasznie się popsuł i mam wrażenie, że jego użyteczność spadła niemalże do zera po ostatnich wielkich zmianach. O ile kiedyś coś jeszcze dało się znaleźć, to teraz jest jeden wielki chaos. Plus wyskakujące nagle okienka na hover, już zdarzyło mi się, że przez pomyłkę kliknąłem coś innego, bo okienko się otworzyło z opóźnieniem. No i oczywiście zamula jak zwykle (czuję się po raz kolejny oszukany przez Cukierka, bo mówił, że zmiany będa na lepsze).

Z drugiej strony - czy poza Messengerem jest tam cokolwiek wartościowego na tym FB? To już taki nudny portalik się robi. Nie to, żeby umierał, bo dużo się dzieje, dużo trollingu czy cringe content zawsze można znaleźć - ale jakoś takie to wszystko jest nudne i takie mało wnoszące w nasze życie.