Jak działa ttl w ping-u

0

O co chodzi z tym ttl w poleceniu ping na linuxa
wpisze sobie w konsoli: ping -t 2 www.ras.ru . ttl = 2 to jest najmneijsza wartość jaką moża ustawić aby nie było time exceeded
Ttl to według tego co wiem- aby dotrzeć do jakiegoś rutera, to w zależności od tego ile jest ich pod drodze to tyle ttl potrzebuje
więc nie rozumiem o co chodzi z tym poleccniem** -t** w poleceniu ping, skoro do każdej strony wystarczy dać -t 2 i wszędzie dotrze

0

A nie mieszkasz przypadkiem w piwnicy u Putina? :P

U mnie ping -t 10 www.ras.ru się wywala. Dopiero ping -t 11 www.ras.ru działa.

0

ale co to ja coś robie żle?
ping.jpg

0

Zrób tracepath www.ras.ru i napisz ile pozycji miało coś innego niż 'no reply'. U mnie jest 10.

0

coś jest nie tak, wszystko jest zaszyforwane , i nie tylko na tym, na każdym adresie, onet.pl itp.
Bez nazwy.jpg
aha, tracepath nie działa mi, a jak dam, apt-get install tracepath to nie wyszukuje

0

Widocznie jesteś za jakimś routerem czy tam NATem (nie jestem na bieżąco z tematem sieci komputerowych) i podmienia on twoje żądania na zewnątrz.

tracepath to traceroute, który nie wymaga wysokich uprawnień. Odpalenie traceroute daje co najmniej tyle informacji co odpalenie tracepath, więc jest OK.

0

TTL (Time To Live) działa tak, że każdy ruter, przez który przechodzi pakiet, zmniejsza wartość tego pola o 1, a jak dojdzie do 0, to pakiet jest odrzucany. Głównie chodzi o uniknięcie pętli, inaczej pakiet mógłby krążyć w nieskończoność :)

0

ale dajmy na to że do naszej strony, np. google.com, jest 10 routerów,
a ttl = 20, to jak nasz pakiet dojdzie do szukanego google.pl i ttl będzie np. równe 10 to co się dzieje? pakiet wraca do nas? i to ttl jest zamieniane na zero?czy
jak (no bo wracjaąc do nas ttl=10)

0

A w sumie po co pakiet miałby wracać? Jeśli ktoś odpowiada to nowym pakietem.

0
Wibowit napisał(a):

A w sumie po co pakiet miałby wracać? Jeśli ktoś odpowiada to nowym pakietem.

aha, a to jak dotrze ten stary pakiet to jest kasowany?

0

Na mój gust to odpowiedź jest nowym pakietem, tzn na pinga ktoś tam odpowiada pongiem. Gdyby ping był odpowiedzią na pinga to skończylibyśmy w nieskończonej pętli pingów :P

Za Wikipedią https://en.wikipedia.org/wiki/Ping_(networking_utility) :

Ping operates by sending Internet Control Message Protocol (ICMP/ICMP6) Echo Request packets to the target host and waiting for an ICMP Echo Reply.

0

ale co się dzieje z pingiem

0
  1. Wysyłasz pakiet z pingiem (Echo Request).
  2. Pakiet z pingiem dochodzi do celu.
  3. Cel odpowiada pakietem z pongiem (Echo Response).
  4. Pakiet z pongiem wraca do ciebie.

Jeśli nastąpi błąd to albo nic nie dostaniesz albo dostaniesz pakiet z opisem błędu. Za Wiki:

In case of error, the target host or an intermediate router sends back an ICMP error message, for example "host unreachable" or "TTL exceeded in transit".

Nie rozumiem dlaczego nalegasz by ktoś zwracał ci ten sam pakiet co wysłałeś. To nie miałoby sensu. Jeśli wysyłam do jakiegoś serwera pakiet z prośbą "GET /marlenka.jpg" to oczekuję, że w odpowiedzi dostanę JPEGa, a nie identyczną prośbę "GET /marlenka.jpg".

Pakiet w IP ma adresata i nadawcę, więc nie możesz dostać tego samego pakietu, który wysłałeś do kogoś innego. Zamiana adresata i nadawcy oznacza stworzenie nowego pakietu.

1
bartek164 napisał(a):

ale dajmy na to że do naszej strony, np. google.com, jest 10 routerów,
a ttl = 20, to jak nasz pakiet dojdzie do szukanego google.pl i ttl będzie np. równe 10 to co się dzieje? pakiet wraca do nas? i to ttl jest zamieniane na zero?czy
jak (no bo wracjaąc do nas ttl=10)

TTL ma na celu kontrolę czasu życia pakietu (danych, które ten pakiet niesie), np. żeby nie krążył w nieskończoność po sieci. Przykładem, kiedy mogłoby to nastąpić są źle skonfigurowane routery. Ale tego samego pakietu nie wysyła się dalej kiedy dotarł już do adresata (z pominięciem urządzeń sieciowych działających w trybie transparentnym).
Myśl o tym, że pakiet istnieje tylko przez chwilę, jako transmisja danych do następnego urządzenia oraz tymczasowe dane przetwarzane na urządzeniach pośrednich. Jak zostanie "skonsumowany" to znika. Ktoś odebrał te dane.

bartek164 napisał(a):

aha, a to jak dotrze ten stary pakiet to jest kasowany?

Trudno mówić o kasowaniu danych, które krążą po medium transmisyjnym. Poprawniejszym byłoby stwierdzenie, że nie jest przekazywany nigdzie dalej.
Pomyśl, pakiet jest zadresowany do Ciebie, po jaka cholerę chcesz go wysyłać dalej? Odpisujesz jedynie nadawcy "nowym pakietem".

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1