W pracy na zakładzie produkcyjnym mamy stare oprogramowanie i większość procesów generowania dokumentów odbywa się ręcznie w edytorach tekstu i programach magazynowych, a dane są w sumie takie same.
Zastanawiam się czy dałoby się to zrobić na jakieś preście, open.cart itp.
Właściwie to potrzebna jest baza danych, koszyk sklepowy i na końcu generator pdf dokumentów z zamówienia, który wygeneruje dwa, trzy różne dokumenty z tym samym asortymentem. Więc byłoby to oprogramowanie magazynowe dostosowane do konkretnych potrzeb.
Oczywiście rozważany jest też wariant przyszłościowy, który umożliwi składanie zamówień klientom online ale póki co chodzi o usprawnienie pracy wewnątrz firmy być może dodatkowe funkcje typu kompletacja asortymentu, magazyn odpadów z produkcji.
Pytanie czy dłubać wszystko od zera czy dałoby się taki silnik zaadoptować?
W przyszłości żeby można było dodawać inne własne funkcjonalności.
coś pod preste niby jest (M4 PDF Extensions) byś musiał zobaczyć czy ci przypasuje
jak chcesz ogarnąć produkcję na sofcie typowo pod sklep??
Na razie widzę to tak:
wpływa zamówienie (póki co mail'em ale można by wykorzystać od razu taki silnik sklepowy)
produkcja wprowadza stan tego co zrobiła na magazyn sklepowy + pozycja odpady
Księgowość zamyka zamówienie i generuje odpowiednie dokumenty.
A dzięki pozycji odpady można śledzić ich ilość i przetwarzać je dalej.
Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach póki co sonduję temat.
Na razie to wygląda tak, że produkcja pobiera zamówienie z księgowości dokument idzie, robi, wraca ze swoim dokumentem i tu zaczyna się wprowadzanie do programu z którego wychodzi faktura, a w word generowane są 2 pdf z dokumentami na których poza nagłówkiem i stopką właściwie jest to samo co na fakturze..
A odpadki są księgowane w excelu.
Później dokumenty są podpisywane i skanowane żeby odesłać do klienta z podpisem stąd pomysł na generowanie pdf już z podpisem.
Jak widać proces tworzenia tych dokumentów jest czasochłonny.
Gotowego rozwiązania raczej nie znajdę za jakieś rozsądne pieniądze i stąd pomysł zrobić coś takiego samemu tylko czy jest sens pisać wszystko od zera skoro wydaje się, że część tych procesów jest spójna z typowym magazynem dostępnym w sklepie www.
A jakiś silnik ERP próbowałeś?
A możesz coś polecić akurat tego typu silników nie kojarzę?