Witam wszystkich,
Pracuje ostatnio nad pewną aplikacją do której chciałbym zrobić prosty serwer http do obsługi różnych zapytań, oparty na node.js. Praca wygląda tak, że coś sobie dopisuje / zmieniam w aplikacji node, uruchamiam ponownie ten serwer w terminalu i testuje.
Ostatni raz gdy coś takiego robiłem, pracowałem na Windows i zamknięcie z poziomu konsoli aplikacji, zwalniało też port. Teraz jestem na Ubuntu i problem jest taki, że mimo zamknięcia aplikacji, port nadal jest zajęty. Obecnie muszę ręcznie zabijać proces, który zajmuje port, by móc znów przetestować zmiany w aplikacji.
Może macie jakieś pomysły jak to obejść, tak by ctrl+c w terminalu zwalniał również port ? Jedyny pomysł jaki teraz mam to zautomatyzować uruchamianie aplikacji i zabijanie procesu za pomocą pliku .sh .