Przyszłość webmasterów

0

Cześć. Mam taki dylemat, bo <ort>niewiem</ort> czy warto się uczyć programowania stron internetowych, czy w ogóle będą oni za 10 lat potrzebni? Znajdę dobrze płatną pracę? Sprawa wygląda tak: umiem angielski baaaaardzo dobrze: pisanie, słuchanie, mówienie, czytanie, umiem się porozumieć nawet w biznesowych sprawach, umiem biznesowe pojęcia etc. I teraz: czy uczyć się tych wszystkich technologii webowych? html, css, js, i wszystkie inne rodzaje js (jquery, angular etc...), php, sql, bootstrapy i wszystko, czy może się nie opłaca? Wziąć się za jęyki aplikacji komputerowych i gier typu c++, c# i nowszych? Wolałbym tworzyć te strony... Jeszcze moglibyści podać języki których powinienem się nauczyć na przyszłego webmasterapo tych podstawowych wyżej wymienionych.

2

Odpuść.

1

Przespałeś ostatnie kilka(naście) lat rozwoju cywilizacji?
Wszystko zmierza właśnie w kierunku internetu, aplikacji SaaS (powstało nawet takie ładne pojęcie jak internet of things), a Ty pytasz, czy internet jest przyszłościowym medium oraz czy programiści webowi będą potrzebni?

0

Za 10 lat będzie tylko asm a oprogramowanie bedzie sie wyklikiwac w Photoshopie.

1

Dużo ludzi już nie widzi nawet sensu w tworzeniu strony firmowej, skoro portal newsowy można prowadzić za free na facebooku.

Dużo rzeczy już powstało i ludzie coraz mniej potrzebują w zakresie webdeveloperki. Szkoda wchodzić w ten biznes.

0

No to zajebiscie.............. To czym wedlugwas mialbymse teraz zająć? Jakies jezyki proponujecie?

0
Richdev napisał(a):

No to zajebiscie.............. To czym wedlugwas mialbymse teraz zająć? Jakies jezyki proponujecie?

Tylko ASM albo C. Reszta to plebs.

5
Richdev napisał(a):

No to zajebiscie.............. To czym wedlugwas mialbymse teraz zająć? Jakies jezyki proponujecie?

slownik-ortograficzny-nowe-zasady-pisowni-60-000-hasel-b-iext22423302.jpg ................ to.................... tobendzie................. spoko.........ta.....k. na............... poczuntek.................
0
Richdev napisał(a):

No to zajebiscie.............. To czym wedlugwas mialbymse teraz zająć?

http://pracownik-fizyczny.epracazagranica.pl/36307-lapacz-drobiu.html#.VxIEGL8z7F0

1
Spine napisał(a):

Dużo ludzi już nie widzi nawet sensu w tworzeniu strony firmowej, skoro portal newsowy można prowadzić za free na facebooku.

Dużo rzeczy już powstało i ludzie coraz mniej potrzebują w zakresie webdeveloperki. Szkoda wchodzić w ten biznes.

No tak, ale webdeveloperka to szerokie pojęcie i można rozumieć to jako tworzenie prostych stron firmowych, ale też jako tworzenie / rozwijanie już istniejących zaawansowanych aplikacji internetowych np. w angular. Są też coraz popularniejsze sposoby na tworzenie aplikacji natywnych na telefony czy PC za pomocą technologii internetowych (electron/js).

Pierwszy branch rzeczywiście się deprecjonuje. Drugi imo zyskuje na znaczeniu.

0

jedyny sluszny sposob tworzenia aplikacji webowych http://pl.wix.com/

1

. Mam taki dylemat, bo niewiem czy warto się uczyć programowania stron internetowych, czy w ogóle będą oni za 10 lat potrzebni? Znajdę dobrze płatną pracę? Sprawa wygląda tak: umiem angielski baaaaardzo dobrze: pisanie, słuchanie, mówienie, czytanie, umiem się porozumieć nawet w biznesowych sprawach, umiem biznesowe pojęcia etc. I teraz: czy uczyć się tych wszystkich technologii webowych? html, css, js, i wszystkie inne rodzaje js (jquery, angular etc...), php, sql, bootstrapy i wszystko, czy może się nie opłaca?

Wiesz co się na pewno nie opłaca? Planować dokładnie karierę na 10 lat w przód. Teraz jest boom na technologie webowe i w ciągu roku, dwóch raczej się niewiele zmieni. Ale za 5, 10 lat? Tego nikt nie wie XD W tak długiej perspektywie to można powiedzieć tylko to, że warto się uczyć ogólnie programowania, bo na programistów jest boom już od kilkudziesięciu lat, więc można założyć, że za 10 lat również będą potrzebni.

BTW z takim podejściem "nie wiem czy warto. Bym się pouczył, ale nie wiem czy się opłaca" daleko nie zajdziesz. Oczywiście, pragmatyczne podejście skierowane na pewną kasę i bezpieczną opłacalność się przydaje, ale nie wystarczy. Żeby do czegoś dojść trzeba podjąć pewne ryzyko (nawet ryzyko nauczenia się nieopłacalnej technologii) i podązać za intuicją. Jeśli ktoś nigdy nie podejmuje ryzyka, a szuka łatwych, pewnych rozwiązań, zaaprobowanych przez anonimowy tłum, to daleko nie zajedzie.

0

A ja moze zapytam troche z innej beczki, ale zwiazane z webmasteringiem. Kolega tutaj dodal tag "strony","webmastering". Zauwazylem ze wsrod "front-end" developerow jest moda przede wszystkim na strony. Jak patrze ogloszenia ludzi to wiekszosc z nich, oczywiscie nie wszyscy, ale duza czesc pokazujac swoje prace to zwykle ladne wizytowki. Nieraz widze "JS - srednio zaawansowany", a na stronce kilka funkcji jsowych tylko do ladnych animacji, czy onclick, zeby cos sie ladnie wyswietlilo i na tym koniec roboty. Czy webmastering dla front-end developera to tylko zwykle ladne stronki?

Bo ja osobiscie wole pisac aplikacje i te prace chcialbym pokazac pracodawcy, bez zadnej wizytowkowej strony. Aplikacje SPA albo typowe klienckie, takie mam do zaoferowania w swoim portfolio. Jak to jest, to zalezy od firmy, od moich umiejetnosci, czy tak czy inaczej front end dev. musi sie liczcy z tym ze bedzie klepac stronki wizytkowe?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1