Nie będę owijał w bawełnę i przejdę do rzeczy.
Kilka razy zdarzyło się, że w milionerach kilka razy wypadło podrząd poprawna odpowiedź pod tą samą literą.
Takie prawdopodobieństwo przy 4 razach wynosi ~0.0039 na to że to tak się potoczy, nie prawdopodobnie mało, a co grę takie coś widać.
Inny możliwy scenariusz to, że mają już pytania z określonymi w danych miejscach odpowiedziami.
W takim razie algorytm musi być deterministyczny, znalezienie ziarna to nie jest problem, testy odbędą się na nagraniach, metodą prób i heurystyk.
Strategia działania będzie też prosta:
Jeśli uda się znaleźć funkcję i pójdzie określić seed, z jakiegoś nagarnia to można przejść do następnego punktu.
Skład 3 osobowy team.
Pierwsza osoba na widownia, druga osoba w domu, trzecia bierze udział w grze w milionerach.
Osoba z widowni uzbrojona w telefon będzie do bazy wysyłać, pytania i poprawne odpowiedzi.
Równolegle na telefonie i w bazie będą dokonywane obliczenia poszukiwania seedu.
Teraz jak to się w ogóle zacznie.
Pierwsze trzeba trafić na grę, która się nie skończyła, prawdopodobnie ziarno się zmieni.
Gościu z widowni będzie wysyłał i sam analizował odpowiedzi szukając ziarna.
Jak znajdzie seed, to po skończonej grze, będzie musiał przesłać informacje szyfrem mnemonicznym.
np. wbiegnie na salę i zacznie pajacować, pajacyk będzie jednym z mnemoników, to będzie oznaczało np. dadb takich kombinacji będzie 4^4 czyli 256 dość dużo, ale będzie to potrzebne do pomocy od przyjaciela.
Dostanie się do gry wymaga refleksu, pamięci krótkotrwałej i intuicji.
Zbuduje się prototyp gry kwalifikacyjnej z kilkoma ulepszeniami, które zwiększą możliwości neuronów.
Trening będzie prosty, wymagany czas < 3s najlepiej do 2s jakby zszedł.
Najpierw na czas, szybkie wyobrażenie elementów do posortowania.
sortowanie z widzeniem i sortowanie po krótkim spojrzeniu i z pamięci, po to żeby umysł mógł biegle wykonywać tą czynność.
Jak już się dostanie do gry, to zagra i będzie sprawdzał seeda, w pewnym momencie będzie mógł zadzwonić do przyjaciela,
A ten będzie miał u siebie dane z gry aktualnej przesyłane od gościa z widowni, będzie też znał ziarno aktualne i zakoduje wiadomość.
Np. powie coś takiego "na bank tego nie wiem", bank będzie oznaczał jakąś konfigurację liter np. daab następnych odpowiedzi.
Te 256 mnemoników właśnie dla tego będzie potrzebne, żeby w 3 obrazkach zakodować całe 12 odpowiedzi.
Jedyny problem powstaje przy znalezieniu funkcji, która będzie określać rozkład prawdopodobieństwa używany w tej grze, bo z empirycznego doświadczenia można stwierdzić, że jest ona deterministyczna.
Może neurony by się tu sprawdziły, albo jakiś czysty matematyk.
Dwa razy nikomu wygrać nie dadzą, więc będą zmiany ról, wygrana po odjęciu podatku to w ~250k na grę.
3x grania to prawie mln na łeb.