Szukam pracy

0

Witam, trudno samemu jako freelancer się przebić. Czy ktoś mógłby zaproponować jakiś intratny;P konstruktywny, praktyczny... pragmatyczny projekt? Czy ktoś mógłby przekierować mnie do firmy gdzie mógłbym stosować moje umiejętności i dalej douczać się w pisaniu software'u? To najlepszy pomysł jaki mam i chcę się tym zajmować bo... to lubię(: I bardzo potrzebuję pracy ze względów typowych. Dobrze być niezależnym, nonkonformiści są bardziej wiarygodni. Liczyłbym więc po prostu na uczciwą umowę
teraz stronę mam tu: www.openfor.webs.com

dziękuję

0

Ale to jest tragicznie śmieszne hahahahahaha

1

Ty nie miałeś tu wcześniej nicka Nathannion(?) czy coś tego typu? ;)

0

Nie rozumiem. Jeżeli nie jest to kawał, a poważny post to... czego właściwie oczekujesz? Że ktoś podsunie Ci ot tak, jakiś projekt abyś mógł zbić kokosy? ;)

0

Jak mam być szczery to strona prezentuje się tragicznie ;-(

0

jest różnica między krytyką a krytykanctwem

myślę, że może się zdarzyć, ktoś ma projekt i potrzebuje ludzi którzy chcieliby się tym zająć bo ma za mało osób tego typu. czy podsuwać? chyba nie o to chodzi. ...no i w 22 wieku nadal nie jest za mało programistów? to rzeczywiście tragicznie

0

miałem pisać jeszcze tylko, że post był po prostu szczery. nie wiem kę, czasem nawet z niegramatycznych zdań można coś wyczytać, w twojej wypowiedzi nie wiem o co chodzi. n0name(: taka zasada marketingowa "towar niedostępny bardziej pożądany" powiedzmy polityka firmy;P u mnie po części bazuje na teorii ryzyka ekonomicznego, polecam również ideę s. dalyego tzw. metodę paranoiczno krytyczną hm... taa, sformatowany? do widzenia hehe jeszcze zacznę szukać co to polecenie format

1

Zbieram kontakty do takich ludzi - ludzi którzy chcą się zająć freelancerką ale nie mają kontaktów i chcą się dodatkowo dokształcić zawodowo.

@epiktet: Twoja strona aktualnie mówi "jestem ambitnym licealistą, lubię programować w VB6".
Samo w sobie nie jest to złe, tylko nie wiem czy o taki przekaz Ci chodziło.

Garść uwag:

  1. usuń napis/link http://192.168.1.10/ (cokolwiek to jest)

  2. usuń zegarek (podstawowy element rozpoznawczy amatorskich stron z lat 90-tych)

  3. dodaj do projektów opis - co robią, dla kogo zostały zrobione, w jakiej technologii

  4. jeśli to możliwe, dodaj elementy demonstrujące projekty (np. filmy) tak żeby nie trzeba było niczego uruchamiać / instalować ale żeby zobaczyć je w działaniu

  5. nie używaj RAR (rzadko kto to ma, lepiej już 7-zip).

  6. opisz co zawierają pliki - nikt nie będzie ściągał 250 MB jeśli nie wie co w tym siedzi

  7. statystyki na dole Ci nie pomagają, tak samo obrazek "page under construction"

  8. cycata pani na końcu jest ładna, ale jaki to ma związek ze stroną?

  9. brakuje opisu Ciebie i strony - gdzie mieszkasz, czym się zajmujesz, czego oczekujesz od odwiedzających

0
epiktet napisał(a):

nadal nie jest za mało programistów? to rzeczywiście tragicznie

jest za mało
ale nie każdy kto potrafi napisać prosty program może zostać komercyjnym programistą i wnieść jakąkolwiek wartość do firmy

0

w twojej wypowiedzi nie wiem o co chodzi.

Jak to? Szukasz roboty i wsawiasz takie cus. To po prostu jest zmniejszenie szansy na ta robote...

taa, sformatowany?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Formatowanie_tekstu

3
vpiotr napisał(a):
  1. cycata pani na końcu jest ładna, ale jaki to ma związek ze stroną?

Zwiększa liczbę wejść. Gdybyś o tym nie napisał, to w życiu bym tam nie zajrzał. ;)

0

dziękuję. dokładniejsze i konkretniejsze zastrzeżenia. szczególnie vpiotr. więc trochę pozmieniałem. ode mnie coś znalazłem może ktoś chce? http://kainos.pl/taa/?gclid=CKCDtI6F3r0CFdShtAodQywAnw

heh ciekawe co ma na celu to http://192.168.1.10/ - karolinaa wczoraj, 05:56

to adres serwera na moim kompie:\ czyli jak rozumieć niecelowość?

0

http://192.168.1.10/ to adres serwera na moim kompie:\ czyli jak rozumieć niecelowość?

Zmartwię Cię, ale pula adresów 192.xxx.xxx.xxx to adresy prywatne i pod takim adresem masz serwer tylko w swoim LAN'ie, jak ktoś inny kliknie w linka to skieruje go na maszynę w jego podsieci o takim IP albo całkowicie nigdzie jeśli ma inną pulę adresową.

0

pytanie tylko czy jest jakieś specjalne zapotrzebowanie na programistów Visual Basic na rynku...? ;)

po drugie - "programer", masz błąd w spellingu. Także napisałeś "ucraine". Oraz nie masz jakiegoś punktu na stronie, który by przykuwał uwagę, a opisy są nudne. Sprawia to wszystko wrażenie stronki domowej z 2002 roku.

epiktet napisał(a):

Witam, trudno samemu jako freelancer się przebić. Czy ktoś mógłby jakiś intratny;P konstruktywny, praktyczny... pragmatyczny projekt?

myślę, że dobrym punktem startu będzie ściągnięcie na dysk jakiego projektu open source, i podłubanie przy nim, odpalenie, modyfikacja (najpierw na własne potrzeby, a później i opublikować gdzieś na jakimś github możesz swojego forka...). Przy podglądaniu projektów OS można się dużo nauczyć...

Czy ktoś mógłby przekierować mnie do firmy gdzie mógłbym stosować moje umiejętności i dalej douczać się w pisaniu software'u?

nauczyłbym się jeszcze jakiegoś języka programowania, żeby nie jechać na samym VB... (wiem, że niby firmy używają tego do .NET, but still...)

Edit:

simple models project. surface, spaceship and futuristic buildings. training functions of directx7 with vb6 and rmcontrol. spaceship with texture and rotates

DirectX 7??? kiedy to było? Chyba w czasach Win98 jeszcze... zainwestowałbym na początku w jakiś komputer pierw i zanstalował na nim w miarę nowe oprogramowanie...

2

Wbrew pozorom, sporo firm szuka programistów VB/VB.NET. Ale doświadczonych, ze znajomością baz danych, itp. Są oni potrzebni do rozwoju starożytnych systemów stosowanych w różnych europejskich krajach. Kraje te uchodzą dla nas za wzór i są powszechnie uznawane za nowoczesne i cywilizowane.

0
Xiuthechutli napisał(a):

http://192.168.1.10/ to adres serwera na moim kompie:\ czyli jak rozumieć niecelowość?

Zmartwię Cię, ale pula adresów 192.xxx.xxx.xxx to adresy prywatne i pod takim adresem masz serwer tylko w swoim LAN'ie, jak ktoś inny kliknie w linka to skieruje go na maszynę w jego podsieci o takim IP albo całkowicie nigdzie jeśli ma inną pulę adresową.

nie jest to martwiące wręcz przeciwnie (nie fakt lecz info na temat), cieszę się że piszesz to bo wiem że muszę zmienić, inaczej bym nie wiedział i byłaby niedostpna co już mnie nie martwi(:dziękuję

LukeJL napisał(a):

pytanie tylko czy jest jakieś specjalne zapotrzebowanie na programistów Visual Basic na rynku...? ;)

po drugie - "programer", masz błąd w spellingu. Także napisałeś "ucraine". Oraz nie masz jakiegoś punktu na stronie, który by przykuwał uwagę, a opisy są nudne. Sprawia to wszystko wrażenie stronki domowej z 2002 roku.

epiktet napisał(a):

Witam, trudno samemu jako freelancer się przebić. Czy ktoś mógłby jakiś intratny;P konstruktywny, praktyczny... pragmatyczny projekt?

myślę, że dobrym punktem startu będzie ściągnięcie na dysk jakiego projektu open source, i podłubanie przy nim, odpalenie, modyfikacja (najpierw na własne potrzeby, a później i opublikować gdzieś na jakimś github możesz swojego forka...). Przy podglądaniu projektów OS można się dużo nauczyć...

Czy ktoś mógłby przekierować mnie do firmy gdzie mógłbym stosować moje umiejętności i dalej douczać się w pisaniu software'u?

nauczyłbym się jeszcze jakiegoś języka programowania, żeby nie jechać na samym VB... (wiem, że niby firmy używają tego do .NET, but still...)

Edit:

simple models project. surface, spaceship and futuristic buildings. training functions of directx7 with vb6 and rmcontrol. spaceship with texture and rotates

DirectX 7??? kiedy to było? Chyba w czasach Win98 jeszcze... zainwestowałbym na początku w jakiś komputer pierw i zanstalował na nim w miarę nowe oprogramowanie...

literówek jeśli nazywać to błedem a nie jest celowe nie czepiałem sie nawet w podstawówkach gdzie uczyłem obcego, a to było jeszcze dawniej. polecam "o akomodacji składniowej" i abrewiacjach, spelling to nawet nie kalka czy zapożyczenie bo się nie utarło. z regóły czepia się, nie jest lingwistą, nie wie że służy to do porozumiewania wiec ważne ze rozumiesz, nie widział tekstów, gdzie pisano jeszcze u zamiast ó, spelling to nie polski wyraz na forach obcych musze pisac nawet nie po angielsku,itd nie mam siły na takich oj bo napiszę kropkę na końcu zdania

1

literówek jeśli nazywać to błedem a nie jest celowe nie czepiałem sie nawet w podstawówkach gdzie uczyłem obcego, a to było jeszcze dawniej. polecam "o akomodacji składniowej". z regóły czepia się, nie jest lingwistą, nie wie że służy to do porozumiewania wiec ważne ze rozumiesz, nie widział tekstów, gdzie pisano jeszcze u zamiast ó, spelling to nie polski wyraz na forach obcych musze pisac nawet nie po angielsku,itd nie mam siły na takich oj bo napiszę kropkę na końcu zdania

Celowo napisałeś to tak nieczytelnie w ramach ironii czy to tak poważnie? Bo rozumiesz że nawet jako programista musisz umieć sie komunikować? Jakbym dostał w pracy kiedyś maila napisanego w takim stylu to uznałbym to za jakiś mało śmieszny żart...

Piszesz tutaj że szukasz pracy w IT a jednocześnie nie wiesz co to są publiczne/prywatne adresy IP? To chyba daleka droga przed tobą... Skończ może spokojnie gimnazjum, potem szkołę średnią, a potem zajmij się szukaniem pracy ;]

0
Shalom napisał(a):

literówek jeśli nazywać to błedem a nie jest celowe nie czepiałem sie nawet w podstawówkach gdzie uczyłem obcego, a to było jeszcze dawniej. polecam "o akomodacji składniowej". z regóły czepia się, nie jest lingwistą, nie wie że służy to do porozumiewania wiec ważne ze rozumiesz, nie widział tekstów, gdzie pisano jeszcze u zamiast ó, spelling to nie polski wyraz na forach obcych musze pisac nawet nie po angielsku,itd nie mam siły na takich oj bo napiszę kropkę na końcu zdania

Celowo napisałeś to tak nieczytelnie w ramach ironii czy to tak poważnie? Bo rozumiesz że nawet jako programista musisz umieć sie komunikować? Jakbym dostał w pracy kiedyś maila napisanego w takim stylu to uznałbym to za jakiś mało śmieszny żart...

Piszesz tutaj że szukasz pracy w IT a jednocześnie nie wiesz co to są publiczne/prywatne adresy IP? To chyba daleka droga przed tobą... Skończ może spokojnie gimnazjum, potem szkołę średnią, a potem zajmij się szukaniem pracy ;]

genialnie, ale nierzeczowo. tylko frustracja. a jezus chrystus wiedział od poczęcia jak chodzić po wodzie. boże. zajmowanie się kodem na który nie miałem zastosowań jest jak przygotowanie odpowiedzi na pytanie ktorego nie słyszałem. i mam odpowiedz ciagle slysze jak sam sobie zadaje pytanie i nie slysze kiedy pada. tak samo baza danych taka czy inna. czytam o tym kiedy mam w planie zastosowac. nie zajmować pamiec mozgu. czytam o tym ale CELOWOŚĆ, mam projekt o bazach że powinienem poczytać, oczywiśćie że nie, po prostu masz takie rozumowanie. i traktowanie maila, ktore ja nawet obraźliwe biorę na warsztat a nie wspominam jak obraził mnie klaun w cyrku. no to powinieneś zmienić pracę skoro po pierwsze myślisz że ludzie rozsyłają sobie żarty, mowi tez o podejściu, niekompetencji. nieumiejętności pogodzenia się z porażką bo nie uczysz się na błedach. nie jest powiedziane też że cokolwiek zwalnia od potrzeby rozumienia zdań niepodręcznikowych, bo trzeba pomyśleć i czujesz się niewygodnie (: pozdr

4

Zupełnie nie złośliwie, ale ciekawi mnie: piszesz te zdania w obcym języku a potem tłumaczysz translatorem czy jesteś nie-polakiem? Bo innego wyjaśnienia nie potrafię znaleźć

zajmowanie się kodem na który nie miałem zastosowań

i mam odpowiedz ciagle slysze jak sam sobie zadaje pytanie i nie slysze kiedy pada.

nie zajmować pamiec mozgu

czytam o tym ale CELOWOŚĆ

mam projekt o bazach że powinienem poczytać, oczywiśćie że nie, po prostu masz takie rozumowanie

i traktowanie maila, ktore ja nawet obraźliwe biorę na warsztat a nie wspominam jak obraził mnie klaun w cyrku

Czy ktoś jest mi w stanie wyjaśnić o co koledze chodzi? Bo to jak czeski film - niby znam wszystkie słowa, ale umyka mi sens całej wypowiedzi :D

0

a jak czytasz na głos to "dukasz".
prowokujecie bo zazwyczaj wam uchodzi;P
teoria nawyku gdzie czynność ze świadomości przechodzi w automatyke to nauka w 30-40 dni u człowieka

część poprawiam bo błędy uniemożliwiają przeczytanie, ale nie należy przesadzać

Chyba on chce przekazać to że uczy się czegoś dopiero wtedy kiedy ma zamiar to zastosować w praktyce. Ale chyba języka polskiego nie ma zamiaru stosować w praktyce. - dejmien dzisiaj, 01:37

(: pisałbym częściej w zaprzeszłym gdybym był nie zapomniał
takimi wypowiedziami to już zajmuje się chyba http://setiathome.ssl.berkeley.edu/

Ale, co resetuje mi cały temat:

  1. na zajęciach z tekstu (laboratorium) tytuł nadajemy po zapoznaniu się z całością
  2. jak to jest, że można pomyśleć - nie mogę wiedzieć o co pytam inaczej bym nie pytał, nie mogę wiedzieć czego szukam inaczej bym nie szukał (nie pierwszy raz mnie to zastanawia, powinno się do tego dotrzeć) choć podobno w pytaniu zawiera się część odpowiedzi
  3. czy nie jest to właśnie ten nawyk popełniania błędu, i to jest nowa wiedza zamykająca temat o innym tytule (vide 2) uruchamiam skrypt i patrzę gdzie wyrzuci mi błąd
2

Zacznij od pisania każdego zdania z wielkiej litery i kończenia kropką. Kiedy już opanujesz tę zaiste trudną sztukę, możesz przejść na poziom dla zaawansowanych: opanować właściwe umieszczenie w zdaniu podmiotu i orzeczenia. Kiedy podmiot i orzeczenie znajdą się na właściwym miejscu, czeka Cię etap trzeci, tj. czarny pas lingwistyczny: przydawki i dopełnienia oraz ich prawidłowa odmiana. Później jeszcze tylko jakieś 10 lat nauki pisania zdań złożonych i następnie kolejne 10 na sztukę stawiania przecinków, i "będą z Ciebie ludzie".

0
Krolik napisał(a):

Zacznij od pisania każdego zdania z wielkiej litery i kończenia kropką. Kiedy już opanujesz tę zaiste trudną sztukę, możesz przejść na poziom dla zaawansowanych: opanować właściwe umieszczenie w zdaniu podmiotu i orzeczenia. Kiedy podmiot i orzeczenie znajdą się na właściwym miejscu, czeka Cię etap trzeci, tj. czarny pas lingwistyczny: przydawki i dopełnienia oraz ich prawidłowa odmiana. Później jeszcze tylko jakieś 10 lat nauki pisania zdań złożonych i następnie kolejne 10 na sztukę stawiania przecinków, i "będą z Ciebie ludzie".

nie prawda, lingwistyka to: akomodacja składniowa (relacje międzymonemowe), semiotyka (de saussure: nazewnictwo moich wspomnień jest to samo co twoich ale nie możemy mówić o tym samym i jest to niepodważalne), funkcja predykatowo argumentowa [ idę na spacer = iść(spacerować, ja) = f(x,y)]

Widać teorię znasz, gorzej z praktyką... - Shalom
powodzenia z praktyką tego

@epiktet nie załapałeś ironii - Krolik dzisiaj, 02:25

teoria treści presuponowanych

1.wyrażone
2.implikowane

przykład: nie idę na spacer bo zmoknę

niewyrażone: pada

natomiast kiedy wrzucam przecinki (nie jest to tzw. tekt biały) dam go gdzie indziej i zmienia to treść (zmienia się akomodacja składniowa), interpunkcja nazywa sie też bardziej obszernie diakrytyką i ma funkcę CAPS

0

@epiktet
Jesteś pijany, naćpany, czy może kolegą użytkownika @Dawid90dd ? Bo piszesz tak samo bezsensu i nie da się tego czytać, a co dopiero zrozumieć.

0
QueQuery napisał(a):

@epiktet
Jesteś pijany, naćpany, czy może kolegą użytkownika @Dawid90dd ? Bo piszesz tak samo bezsensu i nie da się tego czytać, a co dopiero zrozumieć.
czy okaże się że to wszystko co możesz napisać, ja osobiście od ciętego języka godzę się tracić zęby. bo rosjaninem jestem. daswidania (do widzenia)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1