Czy udzielanie się na 4p a poziom danego programisty są skorelowane pozytywnie czy też negatywnie?

1

Za oknem leje, wykop nie działa a za GazWyb trzeba płacić. Tak więc siedzę sobie i czytam 4p. Odniosłem dziwne wrażenie że u osób których aktywność na forum ostatnio wzrosła poziom merytoryczny ich postów - spadł. Wcześniej wydawało mi się że mają coś ciekawego do powiedzenia i szczerze chcą tutaj pomóc - w tym momencie jednak bardziej szkodzą niż pomagają poprzez tworzenie szumu informacyjnego bądź też zamierzone wprowadzanie w błąd.

Subiektywnie wynika z tego że jeśli osoba jest doświadczonym programistą to jej udział w forum powinien być minimalny gdyż problemy z którymi się tu spotyka są dla niej trywialne i odpisywanie na kolejny problem (który jest wtórny) jest tak naprawdę marnowaniem jej czasu. Patrząc po historii niektórych użytkowników można zauważyć że ich aktywność maleje wraz ze wzrostem stażu - czyli wraz ze wzrostem doświadczenia programiści migrują do innych, prawdopodobnie ciekawszych zajęć. Są jednak wyjątki od tej reguły.

Tak więc ciekawi mnie czy rzeczywiście moje wrażenie że im bardziej sensowną wiedzę posiada dana osoba tym jej udziału w forum jest mniejszy jest poprawne? Czy też może na odwrót - łatwiej liczyć na odpowiedź kogoś z doświadczeniem w materii niż samouka który niedawno skończył podobny tutorial a pozoruje na doświadczonego by podbudować ego? Podobne zjawisko można zaobserwować na StackOverflow.

Są też użytkownicy co do których można mieć pewien dysonans poznawczy - z jednej strony można sądzić że dysponują dużą wiedzę jednak ich odpowiedzi zamiast pomagać to w najlepszym wypadku są zbędne a w najgorszym prowadzą do powielania złych rozwiązań. Nie wnikam z czego to może wynikać - każdy może ocenić po owocach.

TL;DR; Jak w temacie - czy wartościowsze są odpowiedzi od użytkowników udzielających rzadko ("pauca sed matura") czy też od osób odpisujących często (czy też moderacji)?

1

Podaj konkrety to dostaniesz konkrety.

1

co ty ćpiesz loża :D

Przecież większość FAKTYCZNYCH odpowiedzi to robią tutaj osoby mające po zazwyczaj >=10lat expa (nie tylko komercyjnego) jarki kq samkajndy shalomy neves spine itd itd

Jeżeli założymy, że reputacja to taki indicator na "jakościowe odpowiedzi", to w topce masz... no kogo?

TL;DR; Jak w temacie - czy wartościowsze są odpowiedzi od użytkowników udzielających rzadko ("pauca sed matura") czy też od osób odpisujących często (czy też moderacji)?

Nie ma na to dobrej odpowiedzi e.g z twojego stackoverflowa - Jon Skeet.

Czy udzielanie się na 4p a poziom danego programisty są skorelowane

"Czy czytanie materiałów o X jest skorelowane z poziomem wiedzy o X?", please :P

6

tyn założył temat co najmniej spamuje i wykłóca się o każdą najmniejszą głupotę, kaman :]

1

loza_szydercow ma rację, na każdym forum można to zaobserwować. Czasem człowiek ma dość i widząc kolejne pytanie "a u mnie nie działa" nie ma siły odpowiadać. Albo jeśli w ciągu miesiąca na podobne pytanie odpowiadał już 5 razy. W pierwszym poście odpowiedź, w drugim odpowiedź, w trzecim odpowiedź typu: "już było, zobacz tu i tu", itd. Przykład z dzisiaj: Serwer XAMPP problem z połączeniem z bazą danych
Bardzo dobrym przykładem jest forum elektroda, gdzie obecnie większość odpowiedzi jest w stylu: "Użyj google! To już było!"

0
WeiXiao napisał(a):

co ty ćpiesz loża :D

Zazwyczaj herbatkę, choć czasem kawka też się zdarza ;)

Przecież większość FAKTYCZNYCH odpowiedzi to robią tutaj osoby mające po zazwyczaj >=10lat expa (nie tylko komercyjnego) jarki kq samkajndy shalomy neves spine itd itd

Jeżeli założymy, że reputacja to taki indicator na "jakościowe odpowiedzi", to w topce masz... no kogo?

Niektóre z tych osób twierdzą jednak że poziom expa != poziomowi kompetencji. Ja pytam o kompetencje. Więc tłumacząc na twoje - czy reputacja na 4p jest pozytywnie czy negatywnie skorelowana z rzeczywistym poziomem kompetencji takiego użytkownika?

TL;DR; Jak w temacie - czy wartościowsze są odpowiedzi od użytkowników udzielających rzadko ("pauca sed matura") czy też od osób odpisujących często (czy też moderacji)?

Nie ma na to dobrej odpowiedzi e.g z twojego stackoverflowa - Jon Skeet.

Owszem - nie ma badań. Jest jednak pewna zależność, reputacja pozwala dzięki SO znaleźć lepszą pracę - https://softwareengineering.stackexchange.com/questions/20407/will-high-reputation-in-stack-overflow-help-to-get-a-good-job (-> odpowiedź od Spolsky'ego). Może to przyciągać osoby medialne (superstar) niekoniecznie najbardziej kompetentne.

Czy udzielanie się na 4p a poziom danego programisty są skorelowane

"Czy czytanie materiałów o X jest skorelowane z poziomem wiedzy o X?", please :P

Twoje pytanie jest niejasne. Jeśli zakładasz że korelacja wcale nie zachodzi - wtedy ok tylko jak sam zauważyłeś że większość faktycznych odpowiedzi dają tutaj osoby z dużym doświadczeniem i co dziwniejsze bardzo aktywne na forum. Więc sam siebie kwestionujesz w tym momencie.

czysteskarpety napisał(a):

tyn założył temat co najmniej spamuje i wykłóca się o każdą najmniejszą głupotę, kaman :]

Ad hominem to nie jest argument z tych fajnych :) Z drugiej strony - regulamin nakazuje spam usuwać bez litości a spamerów banować. Póki co to jeszcze tu jestem, nie zauważyłem też żeby moje wypowiedzi znikały hurtowo - wobec tego albo sugerujesz że moderatorzy opierniczają się w robocie albo jednak nie jestem spamerem - czyli w tym drugim przypadku bezczelnie przyznajesz mi rację :] A nazywanie swobodnej dyskusji kłótnią gdzie nikt nikogo nie wyzywa to już cechowanie emocjonalne, zazwyczaj robią tak osoby które nie są pewne swoich poglądów. BTW: Szczegóły mają znaczenie ;)

Wibowit napisał(a):

Podaj konkrety to dostaniesz konkrety.

Co zrobić aby klasa B uruchamiała się dopiero gdy dostanie dane od klasy A - wątek, zwykły user prosi o pomoc a w odpowiedzi dostaje informacyjny szum.

https://4programmers.net/Forum/1482122 - poczytaj offtopic do komentarza

2

Co zrobić aby klasa B uruchamiała się dopiero gdy dostanie dane od klasy A - wątek, zwykły user prosi o pomoc a w odpowiedzi dostaje informacyjny szum.

W tym twój post o.O
Akurat w tym wątku nie wypowiedział się nikt z naprawdę długim stażem.

https://4programmers.net/Forum/1482122 - poczytaj offtopic do komentarza

Komentarze służą właśnie do offtopicu, a poza tym akurat z tych wynika, że to ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem o.O

Wniosek -> @loza_szydercow spędził na forum za dużo czasu i daje coraz mniej wartościowe komentarze i odpowiedzi...?

1

Ja zauważam smutną tendencję, że największe trole zaczynają pisać na poważnie.
O ile jeszcze w przypadku loży to w zasadzie poziom merytoryczny się nie zmienia, o tyle u skarpet ta tendencja może powodować migrację użytkowników ze względów humorystycznych do bardziej wyluzowanych portali.

2
loza_szydercow napisał(a):

Co zrobić aby klasa B uruchamiała się dopiero gdy dostanie dane od klasy A - wątek, zwykły user prosi o pomoc a w odpowiedzi dostaje informacyjny

O. Dobrze, że wymieniłeś. Tu użytkownik już od dawna męczy się z tematem. Chyba trzeci powiązany post, a nie posuwa się za bardzo do przodu.
W jednym z tych wątków starałem się dać bardziej konkretne rady i coś udało się posunąć do przodu. Ale niewiele :(

Natomiast, za kolejnym razem uznałem, że nie dam rady napisać w sensownym czasie lepszej odpowiedzi i tylko dałem uwagę, która miała wyjaśnić trochę podstaw. Bo niestety autor ma problem z podstawowymi pojęciami i jak mu się w głowie nie uporządkuje to będzie się męczył.

O ile czasem przytrolluje, czasem jestem złośliwy... to akurat tu chciałbym lepiej pomóc, ale udzielenie lepszej porady wymagałoby (dla mnie) ponad 40 minut pisania elaboratu z przykładami. (Nic sprytniejszego nie przyszło mi do głowy).

Nie miałbym nic przeciwko, gdybyś poświęcił trochę swojego czasu i spróbował pomóc lepiej.

0
vpiotr napisał(a):

Ja zauważam smutną tendencję, że największe trole zaczynają pisać na poważnie.

Żeby pisać poważnie to trzeba mieć jakąś chociaż wiedzę.

jarekr000000 napisał(a):
loza_szydercow napisał(a):

Co zrobić aby klasa B uruchamiała się dopiero gdy dostanie dane od klasy A - wątek, zwykły user prosi o pomoc a w odpowiedzi dostaje informacyjny

O. Dobrze, że wymieniłeś. Tu użytkownik już od dawna męczy się z tematem. Chyba trzeci powiązany post, a nie posuwa się za bardzo do przodu.
W jednym z tych wątków starałem się dać bardziej konkretne rady i coś udało się posunąć do przodu. Ale niewiele :(
(...)
Nie miałbym nic przecieko, gdybyś poświęcił trochę swojego czasu i spróbował pomóc lepiej.

W punkt, nie rozumiem tylko dlaczego się tutaj tłumaczysz skoro nie przytoczyłem tamtego wątku w związku z twoją osobą. Ja też staram się pomóc ale znam limity swojej kompetencji więc wolę milczeć niż wprowadzić kogoś w błąd :(

0

@loza_szydercow:

Odnosiłem się głównie do:

Tak więc ciekawi mnie czy rzeczywiście moje wrażenie że im bardziej sensowną wiedzę posiada dana osoba tym jej udziału w forum jest mniejszy jest poprawne?

To zrób badania na ten temat i opublikuj pracę naukową :-) jako temat przewodni wybrałbym "Czy ludzie z wiekiem mają coraz mniej czasu na pisanie na forach"

Znów: czasem tak, czasem nie. Jest dużo przykładów (osób), które mają dużą wiedzę (nie bazując tylko i wyłącznie na doświadczeniu), a udzielają się często.

0

A co jak czyjas aktywnosc przybiera forme sinusoidy?

0

U mnie to jest tak:

Nie odpowiadam na typowe pytania, bo pisane odpowiedzi na nie, nie daje mi żadnej satysfakcji. Po drugie czasem przegiam i wolę pomilczeć niż z kimś się tutaj kłócić.

Nie zadaje pytań, bo moje ulubione tematy nie pokrywają się z zainteresowaniami najlepszych osób na tym forum. Stwierdzam to powierzchownie obserwując to forum przez parę miesięcy. Generalnie trudno jest stwierdzić o co warto Was pytać, a o co nie jeśli jest w głowie pewniak, że nikt normalnie na to nie odpowie.

Tak naprawdę jestem tutaj, bo lubię czytać odpowiedzi użytkowników: jarekr00000, Maciej Cąderek, vpiotr i krolik - mają zajebistą wiedzę, a odpowiedzi jakie udzielają są konkretnie i kulturalnie.

W sumie to najfajniejsze to byłoby, gdyby osoby, które mają najwięcej doświadczeń tak totalnie na luzie pisały o tym jakie problemy rozwiązują, czym w IT się interesują tak na serio (niekoniecznie w pracy), co czytają, co generalnie myślą, jakie problemy planują rozwiązać itp. Ja za takie teksty mogę dorzucić Wam na piwo :-)

Tutaj najlepiej podchodzi do tematu @furious programming, ale niestety (dla mnie niestety) pisze on w pascalu, większości przypadków wykłada zbyt szczegółowo i do tego wynajduje koła zamiast rozwiązywać problemy pragmatycznie. Na dobrym kierunku jest również @jarekr000000, ale jego posty na mikroblogu bardziej czyta się jak kazania księdza i taki mentoring trochę szczypie mnie w oczy.

0

Dużo osób się uczy udzielając odpowiedzi, także dobrze że podają nieprawidłowe informacje (!niecelowo! - celowo podchodzi pod trolowanie) - dzięki temu ktoś inny ich wyprowadzi z błędu (brutalnie lub mniej) i co najmniej dwie osoby coś wyniosą z wątku. Nie od razu Kraków zbudowano.

1
nohtyp napisał(a):

Tutaj najlepiej podchodzi do tematu @furious programming, ale niestety (dla mnie niestety) pisze on w pascalu […]

Oj tam… ktoś musi zapełniać niszę.

[…] większości przypadków wykłada zbyt szczegółowo […]

Jeśli mam komuś pomóc, to wolę poświęcić więcej czasu i opisać swoje przemyślenia szczegółowo. To pozwala w jednym poście odpowiedzieć na wiele pytań i rozwiać większość wątpliwości, zamiast po kilka zdań odpowiadać w kilku(nastu) postach. Dla mnie szczegóły i rożne ciekawostki związane z danym problemem nie są opcjonalne.

[…] i do tego wynajduje koła zamiast rozwiązywać problemy pragmatycznie.

Lubię rozbierać problemy na masę mniejszych oraz poznawać szczegóły implementacyjne danych rozwiązań – takie małe zboczenie, a nawet nałóg. Jeśli mam czegoś używać, to chcę wiedzieć jak to działa, jakie ma zabezpieczenia, jak mogę tego użyć, ile da się z tego wycisnąć, jak to zepsuć itd. Praca w Lazarusie nie zabrania mi tego, bo mam dostęp do pełnych źródeł – nie tylko bibliotek, ale i samego środowiska.

Czasem jeśli widzę, że gotowy element (np. metoda) jest nieco uboga lub robi rzeczy, których i tak nie potrzebuję, to piszę swój odpowiednik, wzorując się na oryginale. Z pozoru tracę czas, ale zyskuję wiedzę i satysfakcję z rozumienia internalsów. Nie wstydzę się tego – jestem w stanie wymyślić niejedno koło, bez dostępu do internetu.

Przy czym nie bierz pod uwagę mojego platformera – ten projekt to taki mały poligon doświadczalny, w którym mogę się wyżyć intelektualnie, tworząc wszystko od zera, każdy najmniejszy element. I cholernie dużo frajdy to daje. ;)

0

@loza_szydercow: pierwsze skojarzenie po przeczytaniu posta: Podobno programiści z 4pro to zgorzknialcy ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1