Wątek zablokowany 2018-05-14 21:09 przez furious programming.

Wątek przeniesiony 2018-05-14 13:34 z Kosz przez Marooned.

Dziewczyna l.30 pozna programistę :D

5

Fajna dziewczyna (tak mówią) pozna programistę (podobno spoko goście!). Najlepiej trochę sportowego, odrobinę towarzyskiego i z poczuciem humoru wykraczającym poza memy ;)
Kasia, Kraków

37

Może napisz coś o sobie - link do GitHuba, na jakie konferencje chodzisz, jakie znasz języki...

15
katik napisał(a):

Fajna dziewczyna (tak mówią) pozna programistę (podobno spoko goście!). Najlepiej trochę sportowego, odrobinę towarzyskiego i z poczuciem humoru wykraczającym poza memy ;)
Kasia, Kraków

Uważaj na Javowców, lubią wymieniać frameworki, góra pół roku i już się za nową wersją rozglądają, albo i co gorsza, nowym frameworkiem.

3

-programista
-towarzyski
-sportowy świr
-z poczuciem humoru
Wybierz jedno :D

9

a jakas fotka zapoznawcza :) programisci 15k lubią wybrzydzać

4

A przeczytałaś "Java Concurrency In Practice"? Nie umiesz programowac wielowątkowo w Javie, nie idę z Tobą do łóżka

8

Używasz spacji czy tabulatorów?

1

@Julian_: a może Ty?

0
katik napisał(a):

Fajna dziewczyna (tak mówią) pozna programistę (podobno spoko goście!). Najlepiej trochę sportowego, odrobinę towarzyskiego i z poczuciem humoru wykraczającym poza memy ;)
Kasia, Kraków

Ćwiczę (siłownia, bieganie, rower), lubię ludzi, z poczuciem humoru to chyba też nie najgorzej.
Tylko mam 20 lat.

0
-programista
-towarzyski
-sportowy świr
-z poczuciem humoru
Wybierz jedno :D

lol? programuje juz pare (nascie) lat, w towarzystwie zawsze sie odnajde (to ze nie lubie spedzac czasu z specyficznymi ludzmi, to inna sprawa, ale jak juz jestem to jestem towarzystki). Uwielbiam sport, a zarty mnie sie trzymaja jak lysego wlosy

1

Używasz spacji czy tabulatorów?

Dodałbym jeszcze: programujesz na ciemnym czy jasnym tle? ;)

0

@katik: Sorry ale friendzone już przerabiałem. Po co się poznawać skoro można się spotkać?

4
katik napisał(a):

Fajna dziewczyna (tak mówią) pozna programistę (podobno spoko goście!). Najlepiej trochę sportowego, odrobinę towarzyskiego i z poczuciem humoru wykraczającym poza memy ;)
Kasia, Kraków

,,l. 30" - zdesperowana tylko trochę, czy bardzo mocno?

Kasiu, czy przez ostatnie 15 lat wystarczająco się wyszalałaś? Związki z betabankomatem mimo wszystko zobowiązują i niestety betabanomaty mają wymagania.

A tak poważnie:
Nie zapomnij nastęnym razem poszerzeżyć ogłoszenie o:

  • to czym sama się zajmujesz i dlaczego akurat programista;)
  • swoje zdjęcie, w szególności jak nie zajujesz się niczym konkretnym
  • informację czy masz dzieci i ile.

A jak to nie pomoże, próbuj bardziej finezyjnie. Na przykład: dodaj się do grupy na fb dla informatyków i porób dramę ,,hehe, nie działam, może ktoś pomoże ;(" -> przejdź na priv -> ,,hehe, jestem taka roztargniona, że zapomniałam podłączyć do kontaktu..." -> zaproponuj kawę :)
...albo idź na studia zaoczne. 3/4 osob to korpo szczury potrzebujące papieru, również w okolicy 30stki. Ba, jak jesteś ładna to może jakiś ćwiczeniowiec na Ciebie poleci. Co prawda to wyjście kosztuje pare stówek miesięcznie ale przynajmniej poznajesz kilkanaście-dziesiąt informatyków i masz wejścia na różne wydarzenia tematyczne, na któych programistów jest jeszcze więcej.

Mam nadzieję, że pomogłam,
fajna 20stka (podobno).

0

Czarny humor sie liczy ?

1

Jeeeze, co z wami nie tak? Szukac partnera na forum programistow? WTF?

1

No a gdzie znaleźć partnera zarabiajacego 15k miesięcznie jak nie tutaj :)

0

Ja zarabiam 7k miesięcznie, 30 letnia dziewczyna to dla mnie starowinka. Lepiej poszukaj partnera na forum przegrywów.

2

30 letnia dziewczyna, no kaman :D

3

A o najważniejsze nikt nie zapytał…

— Kawa czarna czy z mlekiem?

2
January napisał(a):

Ja zarabiam 7k miesięcznie, 30 letnia dziewczyna to dla mnie starowinka. Lepiej poszukaj partnera na forum przegrywów.

O zarobkach jest inny post :D Jeśli kwota nie w EUR, albo co najmniej w USD, to przegrałeś życie. Nie daj Boże jeszcze w PLN na B2B... W PLN to na waciki braknie.

7

Nie no, bezczelność. Prawdziwy programista jest przyzwyczajony że to za nim się lata. Jak dzwonią do mnie z ofertą to najpierw chcę usłyszeć co ja mogę zyskać na pracy dla nich a nie odwrotnie. A tu jeszcze jakieś sporty chce czy inne towarzyskie duperele. Może jeszcze mam być czasem romantyczny i sikać z podniesioną deską?
No naprawdę, trochę powagi dziewczyny.

0

Nie jest tak źle, mam to tych 7k jeszcze charyzmę miastowego cwaniaka więc 20 spokojnie wyrywam.

4

Kurczę, a ja głupia myślałam że związek to pochodna miłości, chęci bycia razem wspólnych zainteresowań, patrzenia na drugą osobę jakoś tak inaczej, czułości, radości z wspólnego przebywania, wielu rozmów itd. I przede wszystkim nie zależy od wykonywanego zawodu. :(

3

coraz nizsze standardy dziewczyny maja widze ;)

proponuje stworzenie dzialu "randki" albo "matrymonialne"

4
kate87 napisał(a):

Kurczę, a ja głupia myślałam że związek to pochodna miłości, chęci bycia razem wspólnych zainteresowań, patrzenia na drugą osobę jakoś tak inaczej, czułości, radości z wspólnego przebywania, wielu rozmów itd. I przede wszystkim nie zależy od wykonywanego zawodu. :(

To o czym piszesz to tzw. "Szczęśliwy związek", który często trwa do końca życia i na jego koniec ludzie niczego nie żałują. Ale są też takie z rozsądku, gdy np. kończy Ci najlepszy okres na rodzenie dzieci a nie masz grosza przy duszy, własnego mieszkania ani perspektyw to wtedy trzeba zejść się z kimś kto dobrze zarabia i najlepiej uwiązać go dzieckiem ;)

3

Chlopaki, tak sie boicie o te kase a przeciez pieniadze to nie wszystko. Wazne sa przede wszystkim czy ma poukladane (na pulpicie), czy ma backup, jak czesto sie aktualizuje, czy ma przyklejony telefon (lub smartwatch).
To sa pytania bez odpowiedzi na ktore trudno nawet lajkowac, nie mowiac juz o rejestracji relacji na FB.

3

a po spotkaniu:

baza wirusów została zaktualizowana

1

http://joemonster.org/art/20133
skojarzyło mi się

2

@katik: jak masz zielone oczy to pingnij mnie kiedyś jak będziesz chciała iść na rolki ;)

1
kate87 napisał(a):

Kurczę, a ja głupia myślałam że związek to pochodna miłości, chęci bycia razem wspólnych zainteresowań, patrzenia na drugą osobę jakoś tak inaczej, czułości, radości z wspólnego przebywania, wielu rozmów itd. I przede wszystkim nie zależy od wykonywanego zawodu. :(

No przecież wiadomo, że programiści to banda desperatów, którzy z radością będą kupować najdroższe prezenty dowolnej dziewczynie w mniej więcej odpowiednim wieku jeśli tylko ona wykaże trochę zainteresowania.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1